Reforma nauki i szkolnictwa wyższego zaplanowana przez ministra Jarosława Gowina miałaby ruszy z początkiem nowego roku akademickiego. Jednak kurek z pieniędzmi na dofinansowanie uczelni już odkręcono. Tylko na realizację jednego z programów zostanie przeznaczone 2,5 mld złotych. Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Elblągu udało się uszczknąć z tego ponad 6 mln.
Symboliczny czek opiewający na kwotę 6 mln 38 tys. i 308 zł, w poniedziałek, 26 marca, na ręce Zbigniewa Walczyka, rektora PWSZ w Elblągu przekazał Michał Wypij, doradca ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina. To kwota, którą uczelnia otrzymała z ministerialnego konkursu Zintegrowane Programy Uczelniane na realizację projektu zatytułowanego "PWSZ w Elblągu - Uczelnia III-ciej Generacji". To tylko niewielki ułamek kwoty, którą w następnych latach ma pochłonąć realizacja tzw. reformy Gowina. Projekt ustawy reformującej naukę i szkolnictwo wyższe, jak przekonywał przedstawiciel MNiSW, w ciągu najbliższych miesięcy powinien zostać przyjęty i podpisany przez prezydenta, tak aby od 1 października zmiany zawitały w mury polskich uczelni.
Sprawa jest bardzo prosta. Nie będzie nowoczesnej gospodarki innowacyjnej, realizacji planu premiera Morawieckiego, jeżeli nie zrealizujemy na początku strategii premiera Gowina, czyli reformy nauki i szkolnictwa wyższego i nie oprzemy rozwoju naszej gospodarki na rozwiązaniach, osiągnięciach polskich naukowców. Pod względem wsparcia finansowego szkół i uczelni jesteśmy na samym końcu w Europie. Reforma premiera Gowina już się zaczęła. Etap legislacyjny jest przed nami. Za przepisami legislacyjnymi musi iść również umocnienie finansowe. Ten konkurs Zintegrowane Programy Uczelni jest pierwszym elementem realizacji strategii Gowina. Te pieniądze, które przekaże panu rektorowi pochodzą z pierwszej puli pieniędzy, które zostały uruchomione w ramach tego programu. W ciągu trzech lat chcemy przeznaczyć 2,5 mld zł wyłącznie na ten program
- przekonywał Michał Wypij z MNiSW, doradca Jarosław Gowina podczas konferencji w Elblągu zorganizowanej z okazji przyznania PWSZ milionowej dotacji.
Elbląski projekt, jak czytamy w materiałach konferencji, ma poprawić skuteczność i dostępność oferty edukacyjnej PWSZ w Elblągu odpowiadającej potrzebom gospodarki, rynku pracy i społeczeństwa na poziomie regionu i kraju. Zakłada realizację szeregu szkoleń i rozbudowę systemu kształcenia. To potrwa do 2022 roku. Jakie dokładnie działania zamierza zrealizować uczelnia w tym czasie? Jednym z tych najważniejszych będzie możliwość zdobywania na PWSZ, nie tylko dyplomów, ale i certyfikatów ze znajomości konkretnych dziedzin.
Ważnym zagadnieniem w tym projekcie jest budowa centrum certyfikacji przy współpracy ze znaną na świecie, angielską firmą Pearson. Certyfikuje ona przeróżne kwalifikacje, a specjalizuje się w kwalifikacjach technicznych. Uczelnia ma już przyczółek w postaci Centrum certyfikacji języka angielskiego. Lada moment, z otrzymanych pieniędzy, powiększymy ofertę i będziemy certyfikować różne kwalifikacje. To będą certyfikaty znane i odczytywane w całej Europie, ale nie tylko
- mówił rektor PWSZ w Elblągu.
jak takie miernoty jak Wypij przyssane cale zycie do budzetowego koryta sa ministrami to ja sie nie dziwie w jakim stanie jest to panstwo
Jak tle tych młodych a skutecznych ludzi wygląda Krasulski, Wilk, Hajdukowski czy Pruszak że nie wspomnę o Sałacie? To przepaść generacyjna - młodzież załatwia pieniądze dla państwowej uczelni a starzyki stoki i dla swoich prawie darmowa dzialkę dla prywatnej uczelni EUH-e
Brawo rząd, brawo minister Gowin. Brawo elbląska młodzież.. Za PełO to pieniążki poszłyby na ośmiorniczki, przegrzebki, invitro aborcję.
a zaoczna magisterka z informatyki będzie?
"miałaby ruszy" -może te dofinansowanie redaktorom się przyda na dokształcenie.