Podczas zwołanej dziś konferencji prasowej, Przewodniczący Klubu Radny Platformy Obywatelskiej, Michał Missan, odniósł się do zmian, jakie zostały wprowadzone w systemie oświaty. Rodzice 6-latków mogą bowiem już zadecydować, czy chcą, aby ich dzieci pozostały w przedszkolach, czy jednak mają one rozpocząć naukę w pierwszej klasie szkoły podstawowej.
Co to będzie oznaczać, zdaniem Klubu Radny PO, dla mieszkańców naszego miasta? - Subwencja oświatowa na ucznia w szkole to jest 5 tys. 300 zł, a na przedszkolaka jest 1 tys, 300 zł. To oznacza, że jeśli te dzieci, które zgodnie ze starą ustawą poszłyby do szkoły, pójdą do przedszkoli, w budżecie miasta, biorąc pod uwagę, że tych dzieci jest ok. tysiąca, mamy 4 mln zł mniej na oświatę – zaznaczył Michał Missan.
To jednak nie jedyny problem, jaki dostrzega Przewodniczący Klubu Radnych PO.
Ponad finanse przedłożył był to, ze w Elblągu może zabraknąć 450 miejsc dla 3-latków w przedszkolach. Właściwie nie wiadomo, co z tym zrobić. Rozmawialiśmy, jako radni koalicyjni z prezydentem i podpowiadaliśmy większoną promocję szkół dla dzieci 6-letnich. Kolejny skutek to to, ze najprawdopodobniej kilkudziesięciu nauczycieli straci pracę z klas 1-3
– podkreślił radny PO.
Jakie rozwiązanie można zastosować? - Teraz szkoły będą realizowały dni otwarte dla rodziców. Myślę, że w ramach tych dni będzie promocja, aby 6-latki jednak poszły do pierwszych klas – opowiadał Michał Missan. - Na przykład Opole proponuje tysiąc złotych wyprawki dla takiego dziecka rodzicom, żeby tylko poszło do pierwszej klasy. Wiem, ze taki projekt uchwały tam powstał.
Czy taki pomysł znajdzie zastosowanie w Elblągu?
Jakie rozwiązanie można zastosować? - Teraz szkoły będą realizowały dni otwarte dla rodziców. Myślę, że w ramach tych dni będzie promocja, aby 6-latki jednak poszły do pierwszych klas – opowiadał Michał Missan. - Na przykład Opole proponuje tysiąc złotych wyprawki dla takiego dziecka rodzicom, żeby tylko poszło do pierwszej klasy. Wiem, ze taki projekt uchwały tam powstał.
Czy taki pomysł znajdzie zastosowanie w Elblągu?
Jako radni PO podaliśmy taki przykład panu prezydentowi, Witoldowi Wróblewskiemu. Czy będzie on chciał skorzystać z niego dosłownie, czy go zmodyfikuje na elbląskie potrzeby, trudno mi powiedzieć. Pewnie ta decyzja zapadnie w najbliższym czasie
– mówił Michał Missan.
Dziękuję PO oraz PiS za ukaranie rocznika 2009 . Jedni zmusili dzieci do siedzenia w szkolnych ławkach już od 6 roku życia. Drudzy dzieci odroczone skazali na lata nauki w mniejszych klasach, do których będą spadały dzieci, które nie dostały promocji do klasy następnej.
moim zdaniem świetny pomysł !!!
No to już wiadomo skąd m.in. PiS będzie brał pieniądze na program 500+. To dlatego ta -nocna-zmiana z 6-latkami wprowadzona przez PiS. I tak jest ze wszystkimi ich - nocnymi - zmianami.
Jakoś inne dzieci "szły" do 1 klasy i Rodzice nie dostawali " wyprawki " . Tak więc , było by nieuczciwe w stosunku do innych rodziców dzieci wieku szkolnego . Nie ma co, wpływać na decyzje Rodziców , zważywszy , że nikt Ich się nie pytał , wprowadzając zmiany . Co było. najzwyklejszą bezczelnością . Faktem jest , że problem jest i dobrze , że został poruszony . Zważywszy, jak duży procent budżetu miasta pochłania oświata. Lepsze poważne tematy , niż "puste" apele . Pozdrawiam .
Nie rozumiem tego całego zamieszania z tymi dziećmi, przecież jeszcze 2-3 lata temu dzieci chodziły do szkoły od 7 roku życia ,6-latki były w przedszkolach lub szkolnych zerówkach,to wytłumaczcie mi co się zmieniło w tych przedszkolach że nagle ma zabraknąć miejsc dla dzieci. Z tego co kojarzę to nawet w przedszkolach w wolnych pomieszczeniach tworzono kolejne sale dla dzieci, więc co wyparowało to wszystko?
O jakiej decyzji mowa, że ma zapaść w najbliższym czasie? czyżby już z panem prezydentem zdecydowano .
NAJPIERW PO BEZCZELNIE WPROWADZIŁO OBOWIĄZEK A TERAZ DOBRY WUJEK PIS ODWRACA WSZYSTKO DO GÓRY NOGAMI. a SAMORZĄD PONOSI KOSZTY NIEPRZEMYŚLANYCH DECYZJI . jEDNYCH I DRUGICH DO KOPALNI -NIECH ZAPRACUJĄ NA SWOJE POMYSŁY ! i ODCZEPIĆ SIĘ OD PREZYDENTA. i BEZ NACISKÓW . JEDNI I DRUDZY.
trzeba było nie głosować na PIS to i wyprawek nie trzeba byłoby proponować!!!!
matko - wówczas nie było obowiązku dla 4. i 5. latków, to i rodzice nie posyłali dzieci do przedszkola - były wówczas miejsca.
Co by nie mówić rządy PiS to porażka. Zamieszanie w szkołach, zwolnienia nauczycieli zrobili po to, by w 2016 r. mieć na 500+. Skąd wezmą w 2017? Podatki od hipermarketów uderzą w zwykłych sklepikarzy. Ludzi, którzy po 20 lat pracowali w różnych instytucjach zwalniają, by zatrudniać swoich. PO z PSL to byli dżentelmeni, ekipa PiS nie ma żadnych zahamowań. Tylko buzie pełne frazesów. Zgroza.