W czwartek, 7 maja dwudziestu czterech uczniów Liceum Plastycznego w Gronowie Górnym wyszło na kilka elbląskich ulic i ożywiło je malunkami. Wybrano ulicę nazwane od polskich malarzy: Wyczółkowskiego, Chełmońskiego, Grottgera, Wyspiańskiego, Fałata oraz Matejki. Ich prace nawiązywały do twórczości patronów ulic.
Akcja ma na celu w niekonwencjonalnej formie, może środkami do których nie zawsze jesteśmy przyzwyczajenie w pierwszym odruchu, zwrócenie uwagi na tradycję naszego malarstwa. Po drugie zwrócić uwagę na problem naszego miasta, na problem miejsc, które czasem są zaniedbane, na problem może mieszkańców, którzy nie obcują z tą sztuką na co dzień, a chcielibyśmy do nich wyjść. Myślę, że to są takie trzy główne zagadnienia do których sięgamy
– mówiła Paulina Łuczak, jedna z organizatorek.
W malowaniu ulic Elbląga, które nazwane są imionami i nazwiskami polskich malarzy tj. Juliana Fałata, Stanisława Wyspiańskiego, Jana Matejki, Józefa Chełmońskiego, Artura Grottgera oraz Leona Wyczółkowskiego wzięła udział cała klasa liceum plastycznego w Gronowie Górnym. Docelowo 24 uczniów. Uczniowie chętnie bardzo chcieli wziąć udział, musieli poświęcić dużo czasu na przygotowanie szablonów. Prace nawiązywały do twórczości danego patrona ulicy.
- Chcieliśmy zwrócić uwagę na tych artystów, którzy jakoś tutaj funkcjonują chociaż w nazewnictwie. Dla samych mieszkańców, którzy tutaj mieszkają często nie jest to oczywiste, czym patron jego ulicy się zajmował w życiu. Więc akcja oprócz tego, że jest typowym, ale legalnym Street Artem to dodatkowo spełnia funkcję edukacyjną – mówiła Ada Kotyńska
Projekt Sztuka (na) ulicy był realizowany przez Stowarzyszenie TalentArt działające przy Liceum Plastycznym projekt w ramach Programu Ambitnej Młodzieży Fundacji BZWBK. Uczniowie byli na wycieczce w Gdańsku, na spotkaniu z muralistami z Gdańska, brali udział w zajęciach projektowych oraz poznali techniki sztuki ulicy.
Super - a czy macie może zdjęcia z Wyspiańskiego i Fałata? Podobno tam fajnie wyszło