To już 96. rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę. Wszyscy wiemy o 123 latach niewoli, o rozbiorach, o marszałku Piłsudskim… Ale jak te informacje przekazać uczniowi szkoły podstawowej, żeby Narodowe Święto Niepodległości nie kojarzyło mu się tylko i wyłącznie z dniem wolnym od lekcji?
W Szkole Podstawowej nr 4 przygotowania do obchodów 11 listopada zaczęto dużo wcześniej. Najmłodsi w świetlicy, bibliotece szkolnej i na lekcjach wykonywali biało-czerwone kotyliony i poznawali dzieje odzyskiwania niepodległości przez Polskę na podstawie ilustracji, kolorowanek i historyjek obrazkowych. Uczniowie klas starszych mieli do wykonania nieco trudniejsze zadania. Klasa VI c przygotowała apel, podczas którego wszyscy poznali wiele ważnych informacji z kart historii naszej Ojczyzny. Uczennice V b zaplanowały ciekawą godzinę wychowawczą dotyczącą listopadowego święta. Podczas tej lekcji aktorami byli pierwszoklasiści.
Wcielili się oni w żołnierzy, którzy maszerowali w rytm pieśni patriotycznej My, Pierwsza Brygada. Piątek w SP 4 był dniem radości! Wszystkim udzielił się świąteczny nastrój. Eleganckie stroje, poprzypinane kotyliony, w rękach chorągiewki sprawiały, że ten dzień był jakiś inny - ważny. To że podczas śpiewania Roty nauczycielom kręciła się łezka w oku, to normalne (przypominała nam się młodość i nasze szkolne lata), ale i na twarzach uczniów widać było wzruszenie. Pewnie nie wszystkie dzieci zrozumiały sens słów napisanych przez Marię Konopnicką, ale w sercach poczuły, że mowa jest o tym, co ważne dla każdego Polaka -patrioty.
Natomiast uczniowie klasy V a uczcili Narodowe Święto Niepodległości, biorąc udział 10 listopada w grze miejskiej. Trochę się nachodzili, ale przy okazji wzbogacili swoją wiedzę o Elblągu, o ludziach tu żyjących i wywalczyli wyróżnienie. Punktem kulminacyjnym stał się 11 listopada: Marsz Niepodległości, uroczystości miejskie przed Ratuszem Staromiejskim, koncert i inscenizacja. Tu również nie mogło zabraknąć młodzieży i pocztu sztandarowego SP 4.
Czy nasi uczniowie coś z tej lekcji patriotyzmu wynieśli? Czy się czegoś nauczyli? Czas pokaże! Na pewno wiedzą, że Narodowe Święto Niepodległości to dzień radości i czas wspólnego świętowania.
Jak powiedział Ksiądz Kardynał Wyszyński:
„...okruchy dziejów narodu są mocą jego ducha, trzeba więc podawać młodemu pokoleniu to pożywienie, aby naród nie zatracił związku z dziejami. Naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości.”
W Szkole Podstawowej nr 4 przygotowania do obchodów 11 listopada zaczęto dużo wcześniej. Najmłodsi w świetlicy, bibliotece szkolnej i na lekcjach wykonywali biało-czerwone kotyliony i poznawali dzieje odzyskiwania niepodległości przez Polskę na podstawie ilustracji, kolorowanek i historyjek obrazkowych. Uczniowie klas starszych mieli do wykonania nieco trudniejsze zadania. Klasa VI c przygotowała apel, podczas którego wszyscy poznali wiele ważnych informacji z kart historii naszej Ojczyzny. Uczennice V b zaplanowały ciekawą godzinę wychowawczą dotyczącą listopadowego święta. Podczas tej lekcji aktorami byli pierwszoklasiści.
Wcielili się oni w żołnierzy, którzy maszerowali w rytm pieśni patriotycznej My, Pierwsza Brygada. Piątek w SP 4 był dniem radości! Wszystkim udzielił się świąteczny nastrój. Eleganckie stroje, poprzypinane kotyliony, w rękach chorągiewki sprawiały, że ten dzień był jakiś inny - ważny. To że podczas śpiewania Roty nauczycielom kręciła się łezka w oku, to normalne (przypominała nam się młodość i nasze szkolne lata), ale i na twarzach uczniów widać było wzruszenie. Pewnie nie wszystkie dzieci zrozumiały sens słów napisanych przez Marię Konopnicką, ale w sercach poczuły, że mowa jest o tym, co ważne dla każdego Polaka -patrioty.
Natomiast uczniowie klasy V a uczcili Narodowe Święto Niepodległości, biorąc udział 10 listopada w grze miejskiej. Trochę się nachodzili, ale przy okazji wzbogacili swoją wiedzę o Elblągu, o ludziach tu żyjących i wywalczyli wyróżnienie. Punktem kulminacyjnym stał się 11 listopada: Marsz Niepodległości, uroczystości miejskie przed Ratuszem Staromiejskim, koncert i inscenizacja. Tu również nie mogło zabraknąć młodzieży i pocztu sztandarowego SP 4.
Czy nasi uczniowie coś z tej lekcji patriotyzmu wynieśli? Czy się czegoś nauczyli? Czas pokaże! Na pewno wiedzą, że Narodowe Święto Niepodległości to dzień radości i czas wspólnego świętowania.
Jak powiedział Ksiądz Kardynał Wyszyński:
„...okruchy dziejów narodu są mocą jego ducha, trzeba więc podawać młodemu pokoleniu to pożywienie, aby naród nie zatracił związku z dziejami. Naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości.”
Szkoła Podstawowa nr 4
Chyba czas by odejść od nieco militarystycznego charakteru tego święta. Owszem należy przypominać jego źródło, ale główny akcent powinien być na to czym Polska może pochwalić się dziś i do czego zmierza w przyszłości; myślę, że mogłoby to zawierać trochę elementów typu światło i dźwięk, albo koncert pod chmurką (muzyki patriotycznej choć niekoniecznie bardzo nobliwej). Pokazy sportowe i techniczne. Trochę bardziej na luzie, trochę bardziej żywo i ciekawie.
Obchody Niepodleglości, a cytaty watykańskiego okupanta Jak powiedział Ksiądz Kardynał Wyszyński, to jakby na obchodach DN w 1940, przemawiał AH
Cytowanie watykańskiego okupanta w Dniu Niepodległości to oburzające
by uczeń nie kojarzył kogo? czego? (D) - ŚWIĘTA niepodległości