Związek Nauczycielstwa Polskiego nie godzi się na zmiany w oświacie, jakie ma zamiar wprowadzić władza Elbląga. W związku z niżem demograficznym i złą sytuacją finansową Miasta, władza myśli o pewnych rozwiązaniach. Zdaniem ZNP można wykorzystać tę sytuację, aby poprawić jakość kształcenia w elbląskich szkołach. - Nie od dzisiaj mówimy, że w oświacie są przyjęte złe proporcje. Powinno się obniżać ilość dzieci w oddziałach. Polepszy się wtedy jakość nauczania i dostępność do uczniów – mówi Prezes Oddziału ZNP w Elblągu, Gerhard Przybylski.
W dniu wczorajszym, elbląski Związek Nauczycielstwa Polskiego wystosował pismo do przewodniczącego Rady Miasta Janusza Nowaka, wiceprezydenta Marka Pruszaka i dyrektora Departamentu Edukacji Iwony Mikulskiej. Związkowcy nie godzą się na decyzje, jakie zostały wysłane do elbląskich szkół 27 sierpnia br..
Decyzja, która została wysłana do elbląskich szkół zapowiada oszczędności w związku z trudną sytuacją finansową miasta. Władze zapowiadają zmiany m.in. w przydziale wicedyrektorów szkół, ograniczenie liczby zajęć dodatkowych oraz zajęć nauczania indywidualnego. - Dokonaliśmy analizy sytuacji finansowej wszystkich szkół pod kątem kadrowym. Doszliśmy do wniosku, że są pewne nieprawidłowości na przykład w przydziale nadmiernej liczby wicedyrektorów w niektórych placówkach – mówi wiceprezydent Marek Pruszak. - Musimy to unormować, wydaliśmy pewne wytyczne, ale absolutnie nie zmierzają one do tego, żeby zbierać dzieciom jakieś zajęcia specjalistyczne. To jest nadinterpretacja – dodaje.
Z tą decyzją nie zgadza się Związek Nauczycielstwa Polskiego. - Samorząd powinien dbać o kształcenie dzieci od przedszkola po dorosłych i to powinno być dumą miasta. Tendencja w oświacie nie idzie w kierunku dziecka, tylko w kierunku zlikwidowania etatów nauczyciela. Nauczyciel powinien mieć więcej czasu dla ucznia – podkreśla Prezes ZNP, Gerhard Przybylski. – Pisma z tymi wytycznymi trafiły do szkół za późno, gdyż posiedzenia Rad Pedagogicznych już się odbyły, utworzono plany lekcyjne – dodaje Prezes.
Jak mówi Prezes Gerhard Przybylski, wprowadzenie w tej chwili zmian oszczędnościowych, ujętych w piśmie, spowodowałoby konieczność zwolnienia nauczycieli. – Zmiana zatwierdzonych liczb wicedyrektorów i ich pensum godzinowego spowodowałoby konieczność odebrania innemu nauczycielowi jego godzin i jego zwolnienie – mówi Gerhard Przybylski.
W czasie dzisiejszej sesji Rady miasta, głos w tej sprawie zabrał Jerzy Wilk, prezydent Elbląga. – Doszło do sytuacji, że w niektórych szkołach jest trzech wicedyrektorów. Cóż to za wielka sztuka zarządzania średniej wielkości szkołą, w momencie, kiedy ja mam dwóch wiceprezydentów i muszę zarządzać całym miastem. Podkreślam ze sytuacja finansowa jest fatalna. To co się dzieje, jest absurdem – mówi Jerzy Wilk. - Ja rozumiem opór materii, ale chcemy zrobić coś dobrego dla tego miasta. Dla mnie najważniejsza sprawą jest edukacja młodzieży, a nie obsadzanie stanowisk wicedyrektorów – dodaje.
W czasie dzisiejszej sesji Rady miasta, głos w tej sprawie zabrał Jerzy Wilk, prezydent Elbląga. – Doszło do sytuacji, że w niektórych szkołach jest trzech wicedyrektorów. Cóż to za wielka sztuka zarządzania średniej wielkości szkołą, w momencie, kiedy ja mam dwóch wiceprezydentów i muszę zarządzać całym miastem. Podkreślam ze sytuacja finansowa jest fatalna. To co się dzieje, jest absurdem – mówi Jerzy Wilk. - Ja rozumiem opór materii, ale chcemy zrobić coś dobrego dla tego miasta. Dla mnie najważniejsza sprawą jest edukacja młodzieży, a nie obsadzanie stanowisk wicedyrektorów – dodaje.
W rozgorzałej dyskusji wzięła udział Iwona Mikulska, dyrektor Departamentu Edukacji. – Śmiem twierdzić, że środki zostały rozdane uznaniowo. Na przykład, są szkoły, w których jest 29 zajęć logopedii, dla porównania w innych nie ma żadnych – mówi Iwona Mikulska. - Wszystkie szkoły powinny zapewniać takie zajęcia. My, z naszej strony poprosiliśmy o zdjęcie godzin nadprogramowych w niektórych szkołach i oddanie nadwyżki godzin na rzecz tych placówek, w których takie zajęcia nie są zapewnione – dodaje dyrektor Departamentu Edukacji.
Zdaniem Iwony Mikulskiej, „likwidacja nabrzmiałych stanowisk wicedyrektorów nie wpłynie na działalność szkół. - Wicedyrektorzy mają zabezpieczone godziny do realizowania na ten rok. Jest to 18 godzin tygodniowo. Nasze dzieci są bezpieczne, rok szkolny rozpocznie się planowo a ograniczenia zostaną wykonane do niezbędnego minimum – zapewnia Iwona Mikulska.
Jak zapowiada wiceprezydent Marek Pruszak, będą w tej sprawie prowadzone rozmowy z przedstawicielami elbląskich placówek oświatowych. – To jest indywidualne podejście do każdej szkoły. Będziemy się teraz spotykać, rozmawiać i szukamy rozwiązania możliwego do wprowadzenia, zgodnego z prawem – mówi Marek Pruszak. - Nie chcemy naruszać planów lekcji czy umów, ale żeby był jasne sygnał dla wszystkich, to nasza decyzja została wysłana do wszystkich szkół – dodaje.
Na przyszły tydzień jest także planowane spotkanie z Prezesem ZNP w Elblągu, Gerhardem Przybylskim. O wyniku tych rozmów, będziemy informować.
Na przyszły tydzień jest także planowane spotkanie z Prezesem ZNP w Elblągu, Gerhardem Przybylskim. O wyniku tych rozmów, będziemy informować.
" Zdaniem ZNP można wykorzystać tę sytuację, aby poprawić jakość kształcenia w elbląskich szkołach." a co tu POprawiać , myślałem, że WY czyli " ciało pedagogiczne" uczycie na wysokim poziomie !!??? Zważywszy , że jako nieliczni mieliście, przez kilka lat, zagwarantowane przez Tuska, co roczne POdwyżki ?? Za płacą , nie idzie jakość ?? To dlatego, muszę ingerować w naukę dziecka, gdyż nie rozumiem dlaczego na angielskim jest wieczne zastępstwo lub dlaczego matematyczka potrafiła czegoś wytłumaczyć, skoro w klasie jest...18 osób. !!?? Żyjecie w innym ustroju , niż kapitalistyczny ??A Bardzo słaby i bardzo "głupi" argument, POtwierdzający tylko POtrzebę nowelizacji Karty Nauczyciela I nowego POdejścia władz samorządowych do spraw szkolnictwa, które pożera niezłą część budżetu miasta.
a czerwonemu ZNP nie przeszkadza jak są w szkoły wprowadzane dewiacje??? Jak pedalstwo ze swoimi świerszczykami chodzi po klasach i "naucza"? Jak deprawują dzieci od coraz młodszych lat i chcą "nauczać" wychowania seksualnego już w pierwszych klasach podstawowki, a historię wywalają coraz bardziej ze szkół. To jakos nie przeszkadza ZNP??? To, ze wicedyrektor przestanie w końcu ***ziec w stołek i brać kase (która przyda sie nauczycielom i ucznim) to bardzo dobrze.
A które szkoły miały 3 wice?
Panie Wilk nich Pan wprowadzi dodakowe 5 godzin religii zamiast biologii, geografii, chemii i fizyki, no może jeszcze w-f. A na poważnie pomysł zmniejszenia klas wyjdzie wszystkim na dobre i nauczycielom i uczniom. Likwidacja zajęć poza lekcyjnych to brak możliwości rozwoju talentów chyba że celem Pana Wilka jest "wyedukowanie" imbecyli...
I bardzo dobrze! po co takiej małej SP 18 dwie wice???!!!!! dlaczego Gawkowska pracuje na kilku etatach. Zabrac Sojowym lizusom nadgodziny, podwójne etaty i wywalić przymusowo emerytów- oni już mają za co żyć. A jak się nudzą to na drutach nauczyć się robić
sledź - ciebie chyba niestety juz nie trzeba edukowac na imbecyla - nie umiesz czytac ze zrozumieniem - nikt nie zmniejsza zajęć dodatkowych tylko są przestawiane ze szkół, które mialy ich dużo do szkół, które w ogole nie miały. Zmniejszenie klas to fajny pomysł ale poprzez pozostawienie 3 wicedyroktorów na stanowiskach się tego nie robi, to nie ma ze sobą nic wspólnego, a zmniejszac klasy będzie można jak tusk da wiecej kasy dla szkół
Jest coraz lepiej w Oswiacie.Za nic dostajemy Kase Ukrucimzy ten nie Zdrowy Uklad
Związkowcy precz od pieniędzy podatników. Detroit zostało dosłownie wyssane przez wszelkiej maści związki. Obejrzyjcie Was proszę ten filmik o bankructwie i porównajcie do Elbląga ;-) jak Wilku nic nie pomoże to już nikt i nic nie pomoże. Nie przepadam za Pisem ale uważam, że każdy demokratycznie wybrany powinien mieć swoją szansę. Czerwoni już byli, ich poplecznicy też już byli to za...ebali co po Mentorach zostało. Pamiętacie walkę o Zakłady Mięsne? Jak tam związki sytuację rozgrfywały, a raczej ich Przewodniczący? To jest Beton, zwietrzały Beton, który my młodzi musimy rozpieprzyć. Przywileje??? a za co? Przeszedłem prawie przez dwadzieścia lat edukacji i żadna nauczycielska menda w tym mieście nie wspomniała mi o żołnierzach Wyklętych, prawdziwej roli nie tak biednych żydów itd.
oczywiście POwcy chcieliby by aby Wilk za doradców, rzeczników itd. wybrał jakiś klakierów z PO, wtedy na pewno mógłby "spokojnie" spokojnie sprzątać ten bajzel co PO POzostawiło. Pamietacie, Prezydentowi Kaczyńskiemu kiedyś tusk wmusił ochrone BOR POwołaną przez tuska i zwolnił człowieka Kaczyńskiego, który odpowiadał za jego ochronę w BOR - jak sie to skończyło i jak BOR chronil dalej Kaczyńskiego to juz teraz wszyscy wiemy...
~ i bardzo dobrze p. Iwono Wyobraź sobie, że SP 18 nie jest tak mała, jak wydaje Ci się, że widzisz z wejścia do Carrefoura. I dwie wice są bardzo potrzebne. Mają naprawdę pełne ręce roboty. Nie robi się takich zmian chwilę przed rozpoczęciem roku szkolnego. dadzą jedynie pozorne oszczędności.