Wątpliwości dotyczące rozmowy przez CB radio podczas jazdy samochodem, a karania za to mandatem, pojawiały się już wielokrotnie. Wyjaśniamy jak interpretowane są w tym przypadku przepisy.
Okazuje się, że aktualnie obowiązujące uregulowania prawne, nie zabraniają korzystania z urządzeń nadawczo-odbiorczych takich jak CB radio. Problemy pojawiały się jednak podczas interpretacji art. 45 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym ( Dz. U. z 2005r. Nr 108 poz. 908 z późn. zm.) „Kierującemu zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku”.
Biuro Prawne Komendy Głównej Policji przedstawiło pogląd na ten zapis, z którego wynika, że dotyczyć ma on wyłącznie telefonów komórkowych. Nie załatwia to jednak sprawy do końca, gdyż w pewnych okolicznościach kierowca może dostać mandat za używanie radia CB. Tym razem funkcjonariusze mogą odwołać się do art. 3 ust. 1 Kodeksu Drogowego.
„Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa i porządku ruchu drogowego”. Jak z tego wynika, kierowca który poprzez korzystanie z radia CB przyczyni się do zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, co najczęściej wiąże się z mandatem karnym.
Wszystko jednak zależy od funkcjonariusza, który sam jest w stanie ocenić, czy prowadzona rozmowa przez radio CB wpływa na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Tak czy inaczej, wychodzi na to, że nie należy naginać prawa i wykorzystywać okazji.