Historia Minotaura opowiedziana nieco inaczej – taką koncepcję przyjął Andrzej Burzyński, artysta, który od 40 lat mieszka w Paryżu. Wczoraj, 19 października, w Teatrze im. A Sewruka w Elblągu odbył się wernisaż prac malarza. Elbląg był jednym z trzech polskich miast, w których można było zobaczyć dzieła Burzyńskiego.
Artysta, któremu wciąż jest mało
Andrzej Burzyński, aktor, reżyser i malarz. Absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. W czasie studiów aktorskich i pracy w teatrach Warszawy, Bydgoszczy, Torunia i Wrocławia był również wolnym słuchaczem uczelni artystycznych. Miłość do malarstwa stała się nie tylko jego pasją ale i sposobem na życie. Pierwszy pokaz indywidualny prac Andrzeja Burzyńskiego był ponad 40 lat temu w Olsztynie. Od 1979 roku artysta mieszka na stałe w Paryżu. Uczestniczy m.in. w miejscowych Salonach Jesiennych. W 1977 r. zaprezentował swoje dzieła na wystawie retrospektywnej w Galerii Attia w Paryżu. Do interesujących prezentacji własnej twórczości autor zalicza wystawę w podparyskim zamku w Bagnole de l’Orne. Prace artysty znajdują się w zbiorach prywatnych we Francji, Niemczech, Hiszpanii, Stanach Zjednoczonych i oczywiście w Polsce. Ulubioną techniką malarską artysty jest pastel, ale w swojej twórczości stosuje również gwasz i używa farb olejnych oraz wykonuje rysunki tuszem i ołówkiem. Po przeprowadzce do Paryża artysta nie rozstał się z aktorstwem. Sam często podkreśla, że nigdy nie zdecydował, który ze swoich talentów jest dla niego najważniejszy. W Elblągu będziemy mogli poznać Burzyńskiego „od tej plastycznej strony”. Artysta zaprezentuje swoją najnowszą wystawę „Ja, Minotaur”.
Na Minotaurze „zęby zjadł”... i złamał nogę!
Fascynacja Burzyńskiego grecką mitologią, a w szczególności historią prastarego mitu o bohaterskim Tezeuszu, który przy pomocy dzielnej Ariadny uwalnia świat od krwiożerczego potwora mieszkającego w słynnym labiryncie w mieście Knossos, trwa od lat. Decydujące wydarzenia dla powstania tej wystawy miały jednak miejsce cztery lata temu, kiedy to Burzyński wybrał się na Kretę. Pierwszego dnia swojej wycieczki poślizgnął się... tak niefortunnie, że złamał nogę w trzech miejscach. W momencie upadku zamiast zobaczyć gwiazdy jego oczom ukazał się Minotaur, który pokładał się ze śmiechu... Artysta po jakimś czasie poznał nieznaną mu do tej pory historię „rozweselonego” Minotaura i ją zilustrował. Całą swoją opowieść osnuł na trójkącie postaci: Tezeusza, Minotaura i Ariadny.
Olsztyn, Elbląg, Warszawa, Bruksela
Prace Burzyńskiego w sumie prezentowane są w trzech polskich miastach, a także zagranicą. Na początku października można było ją oglądać w Galerii Stary Ratusz Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie.
Od wczoraj w Elblągu, w Teatrze im. Aleksandra Sewruka. Będzie można ją oglądać do 30 października na foyer Dużej Sceny.
W grudniu będzie prezentowana w Warszawie w filii Biblioteki Publicznej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego. W styczniu wystawa zawędruje do Brukseli do Domu Polski Wschodniej.
Teatr im. Aleksandra Sewruka