Dzisiaj w Teatrze im. Sewruka prapremiera sztuki Mirosława Dymczaka pt. Matnia. Rzecz o sprawie elbląskiej. W nocy z 16 na 17 lipca 1949 spłonęła hala produkcyjna nr 20. Po pożarze, pod zarzutem sabotażu, Urząd Bezpieczeństwa aresztował ponad 100 osób.
Część z nich nie miała żadnych związków z Zamechem. Ich areszt miał charakter polityczny. Między innymi reemigranci z Francji zostali oskarżeni o tworzenie siatki szpiegowskiej. Troje z aresztowanych skazano na śmierć, sześcioro na długoletnie więzienie. Wiele osób zmarło podczas śledztwa lub krótko po nim. Był to najbardziej odczuwalny w Elblągu akt stalinowskiego terroru.
Sugestię wystawienia sztuki Mirosława Dymczaka "Matnia" przez Teatr im. Aleksandra Sewruka w Elblągu wysunął rok temu na sesji Rady Miasta Sławomir W. Malinowski. Podkreślił jej walory historyczne i poznawcze, a także fakt, że została napisana przez elblążanina i że opowiada o historii naszego miasta. O historii mało dzisiaj znane pośród mieszkańców Elbląga. Sztuka przeleżała w szufladzie autora ponad 20 lat. Dzisiaj ujrzy światło dzienne, a jej niezwyklej ciekawej adaptacji dokonał reżyser Rafał Matusz.
Prapremiera już dzisiaj, 5 września. Zapraszamy na nią szczerze ponieważ, naszym zdaniem, to "lektura" obowiązkowa dla wszystkich, a zwłaszcza dla elblążan.
Sławomir W. Malinowski
świetny film.
brawo! I kto powie że w Elblągu nic sie nie dzieje?
Premiera godna stolicy. Spektakl świetny i przejmujący. Forma wyrazu i gra naszych aktorów na piątkę. Słowa uznania dla twórców. Polecam gorąco i z czystym sumieniem. Zobaczycie ile razy przedstawienie was zaskoczy.