Rozwiązano "Gang Słowika"

Po czterdziestu odsłonach, po raz ostatni wystawiono „Gang słowika”. Był to kolejny zielony spektakl w tym roku. Oparte na wierszach Juliana Tuwima przedstawienie stworzyła pięcioosobowa grupa młodych elbląskich aktorów.

Anna Suchowiecka wcieliła się w postać pani Słowikowej i Śledczej, Leszek Andrzej  Czerwiński zagrał pana Słowika, Marcin  Tomasik był jego antagonistą – Skowronkiem, Hanna Świętnicka-Grabowska rozbawiała dzieci jako ogromny Kot, a Krzysztof Grabowski  zręcznie operował burnakiem - dużą lalką przedstawiającą Tuwima.

Dwoje z nich, Krzysztof  Grabowski i Hanna Świętnicka-Grabowska, zajęło się również reżyserią przedstawienia.

Choć spektakl powstał z  utworów  Tuwima, wśród których usłyszeć można było m.in. „Pana Hilarego”, „Ptasie plotki”, „Lokomotywę”, „Ptasie radio” czy „Dwa Michały”, to nie było to typowe przedstawienie dla dzieci. Pacynki, muppety, kukły czy burnak to niewątpliwie atrybuty teatru dla najmłodszych widzów, jednak sądząc po reakcji publiczności, każdy mógł znaleźć w nim coś dla siebie. W innych momentach spektaklu reagowali dorośli, w innych ich pociechy. Element agresji, gdy Skowronek uderza Słowika wielkim młotkiem z gąbki, rozśmieszył maluchy, natomiast interpretacja wierszyka „Kotek” chwilami bulwersowała dorosłych.

Spektakle teatralne, to wypadkowa wyobraźni twórców i wrażliwości widzów. Miarą tej wrażliwości będzie na pewno frekwencja elbląskiej widowni podczas wyboru laureata tegorocznej nagrody „Aleksandra”. Każdy widz będzie mógł oddać głos na ulubionego aktora w naszej sondzie, która już 2 marca pojawi się na naszej stronie. Nastąpi to tuż po zakończeniu prezentacji wszystkich aktorów Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu.