Teatr to nie tylko aktorzy, to publiczność, to wielu ludzi teatru, krawcowe, modelatorki, ekipa obsługi sceny i wszyscy ci, dzięki którym teatr istnieje- mówił Mirosław Siedler, dyrektor Teatru im. Aleksandra Sewruka w dzień poprzedzający obchody Międzynarodowego Dnia Teatru. Skromna, acz emocjonująca uroczystość przyznania Aleksandrów odbyła się po spektaklu „O co biega?”.
Już po raz pięćdziesiąty teatr obchodzi swój wyjątkowy dzień, Międzynarodowy Dzień Teatru. Z tej okazji w Teatrze im. Aleksandra Sewruka odbyła się premiera sztuki Philip’a King’a, „O co biega”, w reżyserii Marcina Sławińskiego. Bezpośrednio po zakończeniu spektaklu wręczono doroczne nagrody dla nieprzeciętnych ludzi związanych z teatrem.
W tym roku nominacje do nagrody Aleksandra, w kategorii Kobieca Rola Roku, otrzymały: Maria Makowska-Franceson, za rolę Amandy w sztuce „Szklana Menażeria”, Marta Masłowska, za wcielenie się w rolę Laury w „Szklanej menażerii” oraz Teresa Suchodolska, za rolę w „Ruskim miesiącu”. W kategorii Męska Rola Roku nominowani zostali: Tomasz Muszyński, za rolę Toma w „Szklanej menażerii”, Krzysztof Grabowski, za odtworzenie roli Janisa w sztuce „Testosteron” i Lesław Ostaszkiewicz, za kreację w „Ruskim miesiącu”.
Nagrodę Aleksandra Kapituła jednogłośnie przyznała Marcie Masłowskiej oraz Tomaszowi Muszyńskiemu. Oprócz statuetek Aleksandra, upamiętniających patrona teatru i dyplomów, laureaci otrzymali także nagrody pieniężne w wysokości 2500 zł.
Dla jednego aktora przewidziano także nagrodę publiczności, zdobyła ją Jolanta Tadla.
W myśl przekonania, że teatr to nie tylko aktorzy, ale wszystkie osoby, bez których teatru by nie było, począwszy od publiczności, skończywszy na technikach, statuetkę Aleksandra dla „najwierniejszego widza zbiorowego” otrzymała Szkoła Podstawowa nr 3 z Pruszcza Gdańskiego. Aleksander w kategorii „przyjaciel teatru” powędrował do Salonu RTV ZEW, Zenona Reszki.
Wyróżnionymi przez dyrekcję za wkład w rozwój teatru zostały dwie osoby z działu technicznego, Jolanta Nowokrzewska i Agnieszka Piaskowska, jedna z biura obsługi widzów, Żaneta Szymanowska, a także montażysta Mariusz Gągalski, zwany człowiekiem wielu talentów, Marcin Prokopiak, informatyk i grafik oraz Marta Eisler-Wrzeszcz, pracująca jako inspicjent, sufler. Nagroda dyrektorska równała się kwocie 1000 zł.
Specjalnego, kryształowego Aleksandra, przyznano Ryszardowi Tomczykowi. Doktor teatrologii od lat związany z Elblągiem, obchodził właśnie 80-te urodziny, a zarazem jubileusz swojej twórczości. Jest on pedagogiem, artystą plastykiem, krytykiem teatralnym i literackim, pisarzem, publicystą oraz recenzentem teatralnym.
- Tak się złożyło w moim życiu, że to co mnie cieszyło znalazło uznanie w środowisku artystycznym, ale pora już schodzić z pokładu, na którym tkwiłem od wielu lat- podsumował swój dorobek Ryszard Tomczyk
Tego wieczoru zostały wręczone także nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa
Narodowego, Bogdana Zdrojewskiego. Odznaczenia zasłużonym dla kultury polskiej wręczył poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski. Wśród wyróżnionych znaleźli się: kierownik literacki, Hanna Motyka; Grażyna Urbanowska, kierownik biura obsługi widzów, a także Kazimierz Kowalski, kierownik działu administracyjn-technicznego.
- Składam życzenia wszystkim pracownikom teatru, aktorom, zespołowi artystycznemu, całemu zespołowi technicznemu, administracyjnemu, kochani jesteście wspaniali, dziękuję wam wszystkim, a Państwa zapraszam na Wiosnę Teatralną – zakończył wieczór dyrektor Teatru, Mirosław Siedler.
JO
Ocho na zdjęciu czwarty wiceprezydent
powiedzcie mi dlaczego jak mówię swoim znajomym z Polski, że w Elblągu jest teatr to się lekki uśmiech pojawia się na ich twarzach, jak mówię, że teatr nosi imię znanego artysty - aktora Serwuka, to zaczynają rechotać, a jak im tłumaczę, że ten znany aktor zagrał kiedyś w jednym odcinku "Klosa" to się tarzają ze śmiechu, dlaczego tam jest?
milosnilok >> zapytaj siebie sam i znajomych i spróbuj odpowiedziec na kilka pytań: W których miastach są zawodowe teatry dramatyczne, a w których nie ma ich wcale: Kalisz, Suwałki, Siedlce, Toruń, Tarnów, Węgajty, gm. Jonkowo. Udało się? Wątpię! Ale jesli się udało, to wymieńcie patronów tych teatrów. Uuuu! Gorzej, co? No to teraz rozkmińcie, kto to był Węgierka, patron teatru w Białymstoku? I jeszcze spróbujcie odpowiedziec na pytanie czy Teatr Stary w Krakowie ma patrona czy nie? A może na deser: ile jest w Polsce Teatrów Narodowych? Czy tylko jeden w Warszawie, czy więcej? Jeżeli zdacie ten test, gratuluję, widocznie jesteście z zawodu teatrologami. Jezeli nie, nie przejmujcie się tym że teatr w miescie powiatowym (w takim też powstawał i jako scena Teatru Jaracza z Olsztyna i jako samodzielny Teatr Dramatyczny w 1974r) nie jest powszechnie znany w kraju. Zapewniam, ze kto chce, zna ten teatr i go szanuje. Może nie jest to ekstraklasa ale na pewno nie najgorsza instytucja tego typu w Polsce.
Piękny spektakl i wspaniała impreza Aleksander!!! A nasz teatr jest wspaniały i basta, kto nie chodzi, nie bywa, nie ogląda, niech zwyczjnie przestanie bzdury wypisywać!!!
znów szlachta się bawiła za nasze pieniądze ,a plebs zdjęcia ogląda!!!!!
Panie Ryszardzie! Gratulacje i szacun oraz zdrowia i pomyślności. Bez Pana, ten pokład będzie pusty!
Najlepsze gratulacje dla prof. Ryszarda Tomczyka. Uczył mnie j.polskiego, w I LO. Wspaniały człowiek, potrafił zainteresować uczniów literaturą, malarstwem, teatrem i filmem. W uczniu widział partnera do rozmowy. Wspominam Go niezwykle mile.
Najszczersze gratulacje dla Pana TOMCZYKA ,SUMIENIA I NAJBARDZIEJ PRAWEGO CZŁOWIEKA W TYM MIESCIE.
Miałem i ja przyjemnośc uczęszczac na fakultet humanistyczny, prowadzony przez Profesora Ryszarda Tomczyka w II Liceum Ogólnokształcącym. Właściwy człowiek na właściwym miejscu, prawdziwy humanista z epoki renesansu. Malrz i grafik, eseista i literaturoznawca, badacz i nauczyciel, krytyk teatralny i choreograf. Postac, która wybijała sie z szarzyzny Elbląga lat 70. i 80. i nie poddawała sie łatwo intelektualnym schematom. Gratulacje, Panie Profesorze!
Straszna prowincja. Te Nagrody nie mają znaczenia profesjonalnego. Znajomi przyznają " nagrody " znajomym. Kiedyś ,w głębokim PR-elu, to miało pozrny sens ,ale dzisiaj ? . Zenada .Więcej - kompromitacja.