Przed czwartkową (14.03.) sesją Rady Miasta Michał Missan zapowiedział zorganizowanie konferencji prasowej. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy chce na niej ogłosić, że odchodzi z Urzędu Miasta. Powód takiej decyzji nasuwa się sam – chce odciąć się od wizerunku wiceprezydenta. Miał wszak 4 lata na zrealizowanie pomysłów prezentowanych obecnie w kampanijnym programie.
Michał Missan obejmując stanowisko wiceprezydenta miał 44 lata. Wcześniej pracował przez lata w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym zarządzanym przez posłankę PO Elżbietę Gelert. Był koordynatorem Działu Ratownictwa Medycznego. W poprzednich wyborach samorządowych ubiegał się o fotel prezydenta Elbląga z list Koalicji Obywatelskiej, ale nie przeszedł do drugiej tury.
Witold Wróblewski obejmując fotel Prezydentem Elbląga powołał Michała Missana na stanowisko wiceprezydenta. Do obowiązków Michała Missana jako zastępcy Prezydenta Miasta należało zarządzanie departamentami zajmującymi się sprawami społecznymi, ochroną zdrowia, świadczeniami rodzinnymi, innowacjami, nieruchomościami oraz zamówieniami publicznymi.
Minęły 4 lata. Teraz Michał Missan zapewnia, że jeśli elblążanie powierzą mu zarządzanie miastem stworzy w Urzędzie biuro konsultacji społecznych, by włączyć mieszkańców w proces decyzyjny rozwoju miasta. Czy na pewno? Kroki takie mogły być podjęte w mijającej kadencji.
- Pierwszym konkretem, który chciałbym ogłosić, to w celu konsultacji wszystkich najważniejszych tematów w mieście utworzę w Urzędzie Miejskim biuro konsultacji społecznych. Biuro dedykowane tylko do tego celu, aby mieszkańcy mogli się wypowiedzieć w różnych ważnych dla Elbląga sprawach – mówił 26 lutego br. Michał Missan.
Czy przez lata (nie tygodnie, czy miesiące) nie było na to czasu lub chęci, aby dać możliwość mieszkańcom wypowiedzenia się w ważnych dla nich kwestiach? Czy biuro konsultacji społecznych będzie skuteczne? Na jakich zasadach miałoby funkcjonować? Ile będzie kosztowało elblążan jego utrzymywanie? Konkretów zabrakło.
Jest tylko obietnica, że zacznie się słuchać zdania elblążan. Ale jak będzie to egzekwowane? Czy powstanie kolejnego biura ma być tą wielką zmianą, której Elbląg potrzebuje? Nie ma wszak żadnej deklaracji, że wszystkie zgłoszone do tego biura problemy zostaną rozwiązane np. w ciągu miesiąca. To byłby konkret.
Kolejną przedwyborczą obietnicą Michała Missana jest uruchomienie pogotowia stomatologicznego, o które mieszkańcy apelują od kilkunastu lat. Potrzeba stworzenia takiego miejsca jest ogromna i powszechnie znana.
- Dzisiaj jestem po rozmowach z dyrektorem szpitala. Mam dane z NFZ-tu ile mogą nam zapłacić za dyżur takiego pogotowia stomatologicznego i mam pomysł w jaki sposób to dofinansować z samorządowych pieniędzy – mówił 26 lutego br. Michał Missan.
Czy naprawdę takiej rozmowy nie można było przeprowadzić 4 lata temu? Co stało na przeszkodzie? Bycie wiceprezydentem Elbląga zobowiązuje i daje szereg możliwości. Będąc wiceprezydentem, do którego obowiązków należy zajmowanie się sprawami społecznymi, ochroną zdrowia, świadczeniami rodzinnymi, wykonanie telefonu do Szpitala Miejskiego czy NFZ nie powinno zajmować lat. Jak się okazuje zbliżający się koniec kadencji zaktywizował wiceprezydenta do działania, wszak trzeba mieć co obiecywać podczas kampanii.
- Pogotowie byłoby najprawdopodobniej w Szpitalu Miejskim, ale nie przesądziliśmy tego. Będzie ono bezpłatne oczywiście w zakresie usług, które podlegają pogotowiu, czyli jak sama nazwa mówi są to rzeczy nagłe - dodał 26 lutego Michał Missan.
Ciekawa propozycja, ale bez wyraźnych konkretów.
Kolejną obietnicą, której nie „udało się” zrealizować gdy Michał Missan, jest wiceprezydentem to... wprowadzenie karty mieszkańca Elbląga. Wychodzi na to, że dopiero gdy Michał Missan zostanie prezydentem Elbląga będzie miał możliwość wydania pieniędzy na stworzenie aplikacji, za pośrednictwem której elblążanie płacący podatki w mieście będą mogli otrzymywać ulgi m. in. na korzystanie z lodowiska czy basenu (który oblegany już teraz jest na tyle, że dodatkowi chętni mogą mieć problem ze skorzystaniem z tańszej oferty).
- Będzie to karta uprawniająca osoby mieszkające w Elblągu, płacące podatki w Elblągu (…) będą mieli zniżki na usługi w naszych podległych jednostkach i innych miejscach, które zaoferują nam firmy działające na terenie Elbląga. Powstanie też aplikacja – opowiadał 26 lutego br. Michał Missan.
Niestety jakiej wysokości to będą zniżki nie wiadomo. Brakuje też informacji, ile elblążanie rok w rok dokładają do utrzymywania poszczególnych jednostek. Bo jeśli np. te instytucje nie są w stanie siebie utrzymać to czy obniżanie cen biletów to nie błędne koło?
Wśród obietnic znalazł się też port. - Mamy deklarację z Morąga od pana premiera Donalda Tuska, że tor wodny do portu zostanie pogłębiony. Jak zostanie pogłębiony to my jesteśmy tego beneficjentem jako port i będziemy z tego korzystali. Obiecuję wam, że ten port w najbliższej kadencji, jeśli elblążanki i elblążanie mi zaufają, ten port będzie działać w pełnym wymiarze – mówił 26 lutego Michał Missan.
Trudno znaleźć wśród kandydatów takiego, który postanowi nie skorzystać z możliwości rozwoju miasta. Jeśli port otrzyma dostęp do przekopu to wystarczy się nie wtrącać, a elbląski port stanie się portem z prawdziwego zdarzenia.
Co takiego wyjątkowego planuje Michał Missan, by w tym pomóc? O tym nie powiedział. Uznał, że wystarczy hasło „ port będzie działać w pełnym wymiarze”. Czyżby przewidywał, że będzie działać w mniejszym wymiarze jeśli nie zostanie prezydentem?
Czy Michał Missan zamiast przedstawić rozwiązania, jakie chce wprowadzić i źródła finansowania na realizację swoich pomysłów stwierdził, że na 3 tygodnie przed wyborami odetnie się od wizerunku wiceprezydenta?
Tyle lat nie przeszkadzało co się dzieje. Pobory się zgadzały w kieszeni. Nagle co złego, to nie ja:) tylko oni.
Ja nie POwierzę bo nigdy nie uwierzę
A to spryciul -:))))) ale juz za późno
I tak bez wypowiedzenie bez odprawy?
Przeszłość może zniszczyć naszą przyszłość ! Warto o tym pamiętać zawsze!
A to już dziś pierwszy kwietnia? Jeszcze nie tak dawno pytany o swojego przełożonego nie widział nic złego w jego "rządach"
Słońca, pogódźcie się już ze Śliwka nie wygra
Zasłynął z otwarcia muralu na baraku ul. Skrzydlata!!!!
A czy przez 4 lata nie można bylo konsultować się z ludzmi i czy wczesniej ludzi zęby nie bolały-:)))))?
Gratuluję pomysłu! Przyszły prezydent chce być całym Sobą w Kampanii - bliżej przy Elblążanach i nie za biurka!