W naszej ankiecie dot. tego, „Kto powinien zostać kandydatem na Prezydenta Elbląga w wyborach 2024 r.?” trwała zacięta rywalizacja między dwoma politykami. Do ostatniej minuty nie było wiadomo kto wygra. Chyba nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Ostatecznie różnica między nimi wynosiła zaledwie jeden głos, dlatego decyzją Wydawcy info.elblag.pl, do kolejnego głosowania przejdzie zarówno Piotr Opaczewski jak i Paweł Fedorczyk.
Raz w tygodniu, na łamach naszego dziennika publikujemy ankiety, w których zapytamy o to, kto ich zdaniem powinien reprezentować daną partię w walce o fotel Prezydenta Elbląga. Zwycięzcy poszczególnych ankiet staną w szranki w ostatniej, finałowej ankiecie.
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o przedłużeniu kadencji organów jednostek samorządu terytorialnego. Oznacza to, że wybory do rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów, które miały być przeprowadzone jesienią 2023 roku, odbędą się wiosną 2024 roku.
Politycy mają zatem rok, by przekonać do siebie wyborców. Jakie obecnie w Elblągu panują polityczne nastroje? Kto swoim dotychczasowym działaniem zraził do siebie elblążan, a kto zaskarbił sobie ich sympatię?
W pierwszej ankiecie skupiliśmy się na politykach Koalicji Obywatelskiej/ Platformy Obywatelskiej. Wygrał w niej 63-letni Antoni Czyżyk – Przewodniczący Rady Miasta w Elblągu i dyrektor Centrum Spotkań Europejskich Światowid.
W drugiej głosy można było oddawać na polityków Prawa i Sprawiedliwości. Tu największym poparciem cieszył się 35-letni Andrzej Śliwka - Wiceminister Aktywów Państwowych.
W trzeciej ankiecie przyszedł czas na Lewicę. Tu czytelnicy postawili na posłankę 51-letnią Monikę Falej.
Tym razem prezentowaliśmy kandydatów z grupy Open. Wybraliśmy cztery osoby, które angażują się w życie naszego miasta (w szczególności te polityczne). Głosy można było oddawać na: 44-letniego wicewojewodę warmińsko-mazurskiego Piotra Opaczewskiego, 46-letniego radnego Pawła Fedorczyka, 55-letniego radnego Bogusława Tołwińskiego i 66-letniego Stefana Rembelskiego, byłego pełnomocnika grupy inicjatorów referendum mającego na celu odwołanie Prezydenta Elbląga oraz Radę Miasta w Elblągu.
W naszej ankiecie zapytaliśmy: „Kto powinien zostać kandydatem na Prezydenta Elbląga w wyborach 2024 r.?”. Głosowanie trwało od 3 lutego do 8 lutego, do godz. 16.00. W sumie oddano 739 głosów (z jednego IP można było oddać jeden głos).
Po raz pierwszy w głosowaniu na prowadzenie wyszło dwóch kandydatów. Zwolennicy Piotra Opaczewskiego i Pawła Fedorczyka do ostatniej minuty oddawali głosy. Ostatecznie różnica między nimi wynosiła zaledwie 1 głos.
Na Piotra Opaczewskiego zagłosowano 256 razy, a na Pawła Fedorczyka 255. Ze względu na tak małą różnicę głosów Wydawca info.elblag.pl podjął decyzję o zakwalifikowaniu obu polityków do finałowej ankiety, w której będą mogli zmierzyć się jeszcze raz.
Daliśmy również możliwość oddania głosu na "Innego kandydata". Na tę opcję oddano 128 głosów.
Niewielka różnica głosów była też między Bogusławem Tołwińskim (51 głosów) a Stefanem Rembelskim (49 głosów).
W piątek (10 lutego) zapraszamy do głosowania w naszej ostatniej (przed finałem) ankiecie. Tym razem będzie można zagłosować na kandydatów Komitetu Wyborczego Wyborców Witolda Wróblewskiego.
Do Pana doktora: Jaka jest przeciętna długość zycia w Polsce?
Wszystko te same stare zgrane twarze, te same koterie. Tylko człowiek nowy, energiczny fachowiec, znakomicie ustosunkowany pozwoli na dynamiczny rozwój tego miasta. Wszystkie te warunki spełnia tylko jeden kandydat, Pan młody minister Andrzej Śliwka. Gdyby tylko zgodził się kandydować, to Elbląg zaraz nabrał by przysłowiowego wiatru w żagle.
"boże chroń Polskę przed moimi synami",,,,R Kaczyński
Czekam na komentarz z gratulacjami od wice przewodniczącej rady miasta Małgorzaty Adamowicz na pewno ja taki wynik ucieszył myślę, że ona skręca na prawo? Dalej POpaprańcy i lenie niech się lajkują na facebookuku z PIsowcami a klęska ich w wyborach pewna tylko czy bufony i narcyzy to zrozumieją? Dla mnie obie kandydatury są równie dobre i owiele lepsze niż Michałka czy też od ciepłego stołeczka dziecko POPIsu to pewne.....
Nie "powinni" a mogą.
No to Opacz wyściga za wszystkie interpelację na które nie dostał odpowiedzi. Sporo dyrektorów odeszło by z pracy zanim Opaczewski objąłby stanowisko prezydenta. Ale czy to nie byłaby degradacja z wicewojewody na prezydenta zaściankowego miasta.
Towarzyszu skorupa pisowski podnóżku lubicie kefir?
Opaczewski przystojniejszy.
Tołwiński? Serio?
Jezu znowu te same wyświechtane nazwiska. Dajcie kogoś młodego bezpartyjnego co nie ma wszystkich parti politycznych na koncie. A ten Opaczewski... zlitujcie się ludzie. W tym mieście nic się nie zmieni.