Wczoraj (3.11.), Prezydent Elbląga Witold Wróblewski zorganizował konferencję prasową, podczas której skomentował otrzymanie wniosku grupy elblążan w sprawie chęci przeprowadzenie referendum lokalnego. Niestety nie każdy został na nią zaproszony.
W spotkaniu z wybranymi dziennikarzami, oprócz Prezydenta, wzięli udział: Wiceprezydenci Elbląga Janusz Nowak (SLD) i Michał Missan (PO), Przewodniczący Rady Miasta Antoni Czyżyk (PO) oraz radni Małgorzata Adamowicz (PO) i Krzysztof Konert (KWW Witolda Wróblewskiego).
Niestety nasza redakcja nie otrzymała zaproszenia na tę konferencję. Inne redakcje, e-maila z informacją o terminie konferencji dostały dzień wcześniej.
Otrzymaliśmy za to wczoraj od biura prasowego Urzędu Miasta zaproszenie na dziś do Szkoły Podstawowej nr 12 na przekazanie uczniom butelek filtrujących.
O powody takiej selekcji zaproszeń zapytaliśmy wczoraj biuro prasowe Urzędu Miasta. Czekamy na odpowiedź.
Na stronie UM pojawiło się nagranie z wczorajszej konferencji. Dziś (4.11.) na portalu społecznościowym facebook Wicewojewoda Warmińsko-Mazurski Piotr Opaczewski skomentował treść przekazaną przez Prezydenta i radnych.
Poniżej publikujemy całą treść komentarza Wicewojewody Piotra Opaczewskiego.
"Ta konferencja prasowa to symbol całej prezydentury Witolda Wróblewskiego: oświadczenia odczytane z kartek, zarzuty wobec osób inicjujących referendum, brak szacunku do obywateli, milczący radni, a w tle antyrządowy baner.
Prezydent uważa, że nie ma "żadnych przesłanek merytorycznych, prawnych, czy ekonomicznych, aby praktycznie na końcu kadencji przeprowadzać referendum". W podobnym tonie wypowiada się Przewodniczący Czyżyk twierdząc, że "referendum jest istotnym składnikiem życia politycznego. Dzięki niemu obywatele mogą wypowiadać się w ważnych dla siebie kwestiach i wpływać na stanowienie prawa. Pamiętać jednak należy o tym, aby umiejętnie korzystać z tego instrumentu.
Ja osobiście nie odważyłbym się pouczać mieszkańców, czy mogą, czy nie mogą korzystać z uprawnień, jakie daje im ustrój demokratyczny. To elblążanie ostatecznie przesądzą o tym, czy są przesłanki do odwołania dziś władz miasta. To do mieszkańców należy decyzja, czy stać ich na referendum, czy może nie stać nas po prostu na kolejny rok rządów prezydenta i jego świty.
Ta konferencja to wyraz arogancji władz i braku zaufania do elblążan”
Panie Piotrze, trafił Pan w sedno.
Za fatalną komunikację miejską minus.
Warto zastanowić się nad edukacja społeczeństwa. No cóż władzą uchwałodawczą jest Rada Miasta Elbląga, a władza wykonawcza Prezydent Miasta! Po drugie Prezydent może tylko tyle ile pozwoli mu Rada Miasta. Inna sprawa, że ta jak i wcześniejsze Rady działały na zasadzie "Radni Bezradni"? No cóż problem w tym, że wyborcy głosują na partie nie bezpośrednio konkretne osoby dowodów jest na to mnóstwo. A potem jest jak jest ....Tylko Elbląga żal!
Za fatalną komunikację miejską minus
Panowie się okopują na pozycjach obronnych do czego mają prawo , ale musza sobie odpowiedzieć na pytanie czy to jest skuteczne czy przeciw skuteczne . Taką a postawą kopią nie rów ale przepaść pomiędzy "władzą " a obywatelami o których głosy tak ochoczo zabiegali składając obietnice na prawo i lewo bez żadnych ograniczeń i wtedy te głosy były bardzo cenne. Teraz te głosy są nic nie warte a podtekście ci chcieli by się wypowiedzieć to głupcy rujnujący budżet miasta. Sami sobie wystawiacie cenzurkę - zapłata będzie adekwatna od waszej postawy.
Czy wyborcy Partii Platforma Obywatelka przeprowadza w końcu weryfikacje kto może być kandydatem tej partii na fotel prezydenta bo przecież nie obecny wice Missan? Kiedy rozliczenie Referendum 2013 roku? Czy w przyszłej kampanii dla kandydata PO spoty wyborcze również będzie robił Kuchejda i Nosarzewski, którzy przyczynili sie do odwołania Grzegorza Nowaczyka?
Nigdy więcej w UM ratuszu. Nie nadają się na to by tam pracować.
To typowe dla starej nomenklatury , alez to przepocone !
Cóż w dość zaawansowanym wieku i zmęczenia materialu starzy robią się jak dzieci, nalezy więc z placu boju przenieść zabawki do piaskownicy i wszyscy na tym skorzystają!
"Buduje atmosferę grozy: Ważne, by szef wybierał metody zarządzania, które podnoszą efektywność, a jednocześnie nie wpływają negatywnie na samopoczucie osób zatrudnionych w firmie. Można jednak spotkać przełożonych, którzy są przekonani, że nic tak skutecznie nie dyscyplinuje jak uczucie strachu".