W Skowronkach, w miejscu przekopu Mierzei Wiślanej, w sobotę (26 września) miało miejsce wmurowanie kamienia węgielnego w ławie fundamentowej podpory mostu północnego na terenie budowy Przekopu. Na uroczystość przybył m.in. Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marek Gróbarczyk, elbląski poseł, Jerzy Wilk, a także przedstawiciele inwestora i wykonawcy.
Przed nami bardzo ważny moment. To ostateczne zalanie drugiego przyczółka drogowego, czyli zamknięcie pewnego etapu w zakresie realizacji budowy. Przejście do kolejnego, ale i zamknięcie pewnego etapu mentalnego. Dyskusji co z Mierzeją? Jak to będzie wyglądało? Czy będzie kanał żeglugowy? Myślę, że ta dzisiejsza uroczystość, zalanie kamienia węgielnego, podpisanie aktu erekcyjnego, to ten moment, który rozpoczyna kierunek zakończenia tej realizacji. On nie nastąpi tak szybko, jak byśmy chcieli, ale w związku z tym, że te prace idą bardzo dobrze, jesteśmy zgodnie z harmonogramem, to napawa nas ogromnym optymizmem
– mówił Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marek Gróbarczyk
Chcę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tej inwestycji, która będzie miała ogromne znaczenie w świetle budowy nowej drogi wodnej, nowego dostępu do portów, do Zalewu Wiślanego. Myślę, że to jest dzisiaj bardzo ważny dzień i spełnienie tradycji. Każda budowa ma swój kamień węgielny. Dzisiaj ten kamień węgielny położymy pod tę inwestycję
– dodał minister Gróbarczyk.
O samej budowie opowiedział Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, inwestor inwestycji, kpt. ż.w. Wiesław Piotrzkowski.
- Inwestycja rzeczywiście dość skomplikowana, nietypowa i nietuzinkowa, jeśli chodzi o krajobraz naszego wybrzeża - stwierdził Wiesław Piotrzkowski. - . Muszę powiedzieć, że śluzy nie budowaliśmy, nie mamy doświadczenia. W tej chwili wykorzystujemy najnowsze technologie, jeśli chodzi o realizację tej inwestycji. Jeśli chodzi o realizację mamy wszystko zgodnie z planem, a za chwilę będziemy rozstrzygali drugi przetarg na rzekę Elbląg, i później pogłębianie toru przez Zalew Wiślany. Ta inwestycja będzie motorem napędowym jeśli chodzi o możliwości eksploatacyjne portu Elbląg, ale też turystykę no i, co jest najważniejsze, uniezależnienie od chimerycznego sąsiada. Od dyskusji już żeśmy przeszli do etapu realizacji i mamy nadzieję, że o czasie będziemy tu się spotykać po to, żeby obserwować pierwszy statek, który będzie przepływał przez drogę wodną łączącą Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską.
Głos zabrała również przedstawicielka Wykonawcy, prezes zarządu firmy NDI, Małgorzata Winiarek – Gajewska, która podziękowała wszystkim, którzy na co dzień pracują przy Przekopie.
Jest nam niezwykle miło, że w tak znakomitym gronie możemy wykonać to, co jest tradycją budowlaną. Czyli złożyć akt erekcyjny, wmurować kamień węgielny w naszą inwestycję. Jest to znakomita okazja, żeby podziękować moim kolegom i koleżankom, którzy pracują tutaj na budowie i poświęcają każdy czas, żeby ten projekt był realizowany. Projekt jest realizowany zgodnie z harmonogramem, w związku z tym już dzisiaj zapraszam na otwarcie w połowie 2022 roku
– mówiła Małgorzata Winiarek - Gajewska.
Wśród zgromadzonych był również reprezentant Elbląga. Były Prezydent Miasta, obecnie poseł na Sejm, który lobbował za powstaniem Przekopu, nie ukrywał dumy i wzruszenia.
To bardzo ważny dzień. Od wielu lat zabiegałem o realizację Przekopu. Dużo było niedowiarków, a teraz już realizujemy kolejny etap, czyli budowę tych mostów i wmurowanie kamienia węgielnego. Także ja jestem bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że mieszkańcy wszystkich gmin nad Zalewem Wiślanym się cieszą, a tym bardziej elblążanie. Na pewno to jest ogromna szansa na rozwój gospodarczy naszego miasta. Władze samorządowe muszą się zaangażować, współpracować, to zrozumiałe, że rząd i samorząd razem, wspólnie dla dobra Elbląga
– mówił Jerzy Wilk.
Zapytaliśmy Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Marka Gróbarczyka, czym jego zdaniem będzie Przekop dla regionu i Elbląga?
To jest inwestycja, która nie miała podobnej w Polsce. Budowanie nowej drogi wodnej, dostępowej, otwarcie możliwości swobodnej żeglugi, to na co cierpiał przede wszystkim Elbląg, ale i województwo warmińsko-mazurskie, czy wręcz cała Polska wschodnia. Jesteśmy pewni, że to spowoduje napływ nowych klientów, przede wszystkim rozwój portu w Elblagu. To też jest element niezwykle istotny pod względem bezpieczeństwa. Po prostu będzie swobodna żegluga, swobodne wejście jednostek Straży Granicznej czy Marynarki Wojennej. Oczywiście ten kanał ma ograniczenia jeśli chodzi o jednostki, które mają przepływać, ale to wszystko zostało obliczone, ocenione i zabezpieczone tak, aby ten kanał zaczął się spłacać w momencie zakończenia
- stwierdził minister.
Ograniczenia, o których wspomniał minister Gróbarczyk od początku niepokoją przeciwników Przekopu. Czy słusznie? Jak duże jednostki będą mogły zawijać do portu w Elblągu?
To jest około 10 000 BRT (tj. tona rejestrowa brutto, jednostka pojemności rejestrowej statku – przyp.red.), jednostki w pełni oceaniczne, o zanurzeniu do 5 metrów, jednostki, których jest cała masa tu, na Morzu Bałtyckim, przede wszystkim w ruchu bliskiego zasięgu, ale i takich jednostek, które poruszają się po Skandynawii. To jest bardzo ważny temat, bo jak gdyby zadajemy kłam temu co próbuje się mówić o Mierzei, że mają tu wpływać wielkie kontenerowce. Oczywiście jest to absolutna nieprawda, nikt nie zakładał czegoś takiego, że tu będą wielkie kontenerowce wpływały. Jak mówiłem jednostki do 10 000 BRT, jednostki feederowe (transportujące kontenery do głównego terminala kontenerowego – przyp.red), i te jednostki przede wszystkim skierowane są do tej grupy klientów, których nie stać na duże porty. Zapełniamy pewną niszę, która spowoduje napływ towarów drobnicowych, czy masowych, przede wszystkim od klientów ze wschodu i to jest otwarcie się na cały obszar Polski wschodniej i naszych sąsiadów ze wschodu, stworzenie takich możliwości , żeby dla nich było to akceptowalne cenowo
- wyjaśniał minister Gróbarczyk.
Ceremonię podpisania aktu erekcyjnego i wmurowania go pod Przekopem zakończyło zwiedzenie budowy. Uczestnicy, z okien autokaru, mogli obejrzeć stan zaawansowania prac.
Smuci ta dewastacja mierzei. My i tak nic nie zyskamy ani się nie wzbogacimy. Takie zmniejszenie bezrobocia miało być w związku z przekopem i co? Ilu Elblążan tam zatrudnionych? Fikcyjne wszystkie walory przekopu.
Dobrze, że robią przekop. Już pracują tam ludzie, robią wycieczki do miejsca przekopu i już na tym zarabiają. A Elbląg zyska, bo nic nie wyda na utrzymanie przekopu i toru wodnego, natomiast już ma nowy statek hydrograficzny, nawet jakby tylko kilka statków więcej wpływało i kilkadziesiąt jachtów na rok, to będzie dodatkowa kasa dla miasta z opłat przeładunkowych i cumowniczych.
a czyj był ten akt "erekcyjny" ???
tego biskupa
A te sukienkowe musza zawsze wszystko spieprzyc swoja obecnościa ?
a po co tam ten w sukience po to zeby wziasc kase ?jego pokropek pomoze jak umarlemu kadzidlo
A ten biskup z brodą, to prawosławny?
Zaprawę betonową rozrabiał własnoręcznie łopatą ten facet w purpurowym kombinezonie i wychudzony z biedy.
Kiedys był taki zespół rockowy Czerwono - Czarni . W tamtych czasach jeden z czołowych .Słuchanie ich to był miód dla ucha i duszy . Mieli talent , ciężko pracowali ale nigdy nie pchali się tam gdzie były rauty , bezpłatna wyżerka , darmowa kasa . I k.... komu to przeszkadzało . Teraz czerwono czarni w sukienkach pchają się wszędzie, byle cos chapnąć , cos chlapnąć , beknąć i wyciągnąć ile się da od podatników czyli nas wszystkich . Kiedy to się skończy .
Jaka dewastacja , jaka fikcja. P O to fikcja i zacietrzewienie i ich sympatycy nie potrafię się pogodzić że przekop będzie. Że PiS pokazuje że można zbudować i buduje. Najlepiej jak P O cy i reszta spakuja sie i wyjadą z Polski nam judaszy nie potrzeba co donosza na swój kraj.