Rozwoj naszego MIASTA Elbląg uzależniony jest od powrotu z olsztyna części urzędów do ELBLĄGA. Marszalek ma urzędowac w Elblągu taki podzial jest w innych województwach. A nie olsztyn ma wszystko U siebie. Sa dwa równorzędne miasta Elbląg i olsztyn czy bujda. I przestańcie snuc te bajki o warmi i mazurach bo Elbląg to Żuławy i Powiśle .
Juz pisza-tobie pasują złodzieje i ci co orają nasz kraj.Jeszcze tego nie widzisz ? Moze ty tej samej maści. Targowica na naszych oczach sie własnie odbywa. "To dla dobra Polski " buha ha.Złodzieje.
rozwoju Elbląga, to będzie wyglądała jak ruch jednostek morskich na szlaku Gdańsk – Elbląg – czyli będzie zerowy. Nie ten czas, nie te technologie, nie ten rachunek ekonomiczny. Ze względów ekonomicznych nikt nie przewiezie ładunku z portu w Gdańsku do portu w Elblągu, bo to oznacza 2 operacje rozładunku i załadunku plus 4 godziny żeglugi. Koszt operacji były 4 razy droższy niż bezpośrednia ekspedycja towaru tirem z portu w Gdańsku. Za 2,5 mld można by było z Mierzei Wiślanej, Żuław, Zalewu i Elbląga uczynić Mekkę turystyczną. Dzisiaj rowerem nie można pojechać do Krynicy bo to grozi śmiercią, podróż z Elbląga samochodem to 4 godz, po drodze na której można urwać zawieszenie. Z turystyki zwrot nakładów jest natychmiastowy – ale co głupiemu po rozumie gdy korzystać zeń nie umie.
Ta inwestycja ojców ma po stronie PiS-u i PO - realizowana jest przez rząd PiS. Nie o środowisko tutaj chodzi - bo natura sobie s tym spokojnie poradzi. Dramat polega na tym, że 2,5 miliarda złotych topimy w błoto. To pokazuje jaki jest poziom upośledzenia umysłowego elbląskich "elit" politycznych w sferze gospodarki, ekonomi czy prognozowania szans rozwojowych Elbląga i mikro regionu. Zmarnowanie 2,5 miliarda publicznych pieniędzy obciąża przede wszystkim elbląskich polityków ale też pokazuje jak słabe są zespoły doradzające premierowi i prezydentowi, bo oni też afirmują to bezsensowne "dzieło" głupoty. Obok umierające miasto Elbląg z portem dla dużych barek i małych statków turystycznych, dla których trudno znaleźć pasażerów w sezonie letnim. Jeśli to ma być przyszłość
rozwoju Elbląga, to będzie wyglądała jak ruch jednostek morskich na szlaku Gdańsk – Elbląg – czyli będzie zerowy. Nie ten czas, nie te technologie, nie ten rachunek ekonomiczny. Ze względów ekonomicznych nikt nie przewiezie ładunku z portu w Gdańsku do portu w Elblągu, bo to oznacza 2 operacje rozładunku i załadunku plus 4 godziny żeglugi. Koszt operacji były 4 razy droższy niż bezpośrednia ekspedycja towaru tirem z portu w Gdańsku. Za 2,5 mld można by było z Mierzei Wiślanej, Żuław, Zalewu i Elbląga uczynić Mekkę turystyczną. Dzisiaj rowerem nie można pojechać do Krynicy bo to grozi śmiercią, podróż z Elbląga samochodem to 4 godz, po drodze na której można urwać zawieszenie. Z turystyki zwrot nakładów jest natychmiastowy – ale co głupiemu po rozumie gdy korzystać zeń nie umie.
Rozwoj naszego MIASTA Elbląg uzależniony jest od powrotu z olsztyna części urzędów do ELBLĄGA. Marszalek ma urzędowac w Elblągu taki podzial jest w innych województwach. A nie olsztyn ma wszystko U siebie. Sa dwa równorzędne miasta Elbląg i olsztyn czy bujda. I przestańcie snuc te bajki o warmi i mazurach bo Elbląg to Żuławy i Powiśle .
Juz pisza-tobie pasują złodzieje i ci co orają nasz kraj.Jeszcze tego nie widzisz ? Moze ty tej samej maści. Targowica na naszych oczach sie własnie odbywa. "To dla dobra Polski " buha ha.Złodzieje.
Brawo Panie Wilk, brawo Panie Kaczyński. Będziecie jeszcze mieli w Elblągu swoje ulice,bo to wasza wielka zasługa.
Judasze minusujcie przekop i tak bedzie Dzieki PIS..
Debile tylko wierzą w ten przekop ale taki jest SUWEREN pis-ciemnot ciemnot i jeszcze raz ciemnota.
rozwoju Elbląga, to będzie wyglądała jak ruch jednostek morskich na szlaku Gdańsk – Elbląg – czyli będzie zerowy. Nie ten czas, nie te technologie, nie ten rachunek ekonomiczny. Ze względów ekonomicznych nikt nie przewiezie ładunku z portu w Gdańsku do portu w Elblągu, bo to oznacza 2 operacje rozładunku i załadunku plus 4 godziny żeglugi. Koszt operacji były 4 razy droższy niż bezpośrednia ekspedycja towaru tirem z portu w Gdańsku. Za 2,5 mld można by było z Mierzei Wiślanej, Żuław, Zalewu i Elbląga uczynić Mekkę turystyczną. Dzisiaj rowerem nie można pojechać do Krynicy bo to grozi śmiercią, podróż z Elbląga samochodem to 4 godz, po drodze na której można urwać zawieszenie. Z turystyki zwrot nakładów jest natychmiastowy – ale co głupiemu po rozumie gdy korzystać zeń nie umie.
Ta inwestycja ojców ma po stronie PiS-u i PO - realizowana jest przez rząd PiS. Nie o środowisko tutaj chodzi - bo natura sobie s tym spokojnie poradzi. Dramat polega na tym, że 2,5 miliarda złotych topimy w błoto. To pokazuje jaki jest poziom upośledzenia umysłowego elbląskich "elit" politycznych w sferze gospodarki, ekonomi czy prognozowania szans rozwojowych Elbląga i mikro regionu. Zmarnowanie 2,5 miliarda publicznych pieniędzy obciąża przede wszystkim elbląskich polityków ale też pokazuje jak słabe są zespoły doradzające premierowi i prezydentowi, bo oni też afirmują to bezsensowne "dzieło" głupoty. Obok umierające miasto Elbląg z portem dla dużych barek i małych statków turystycznych, dla których trudno znaleźć pasażerów w sezonie letnim. Jeśli to ma być przyszłość
rozwoju Elbląga, to będzie wyglądała jak ruch jednostek morskich na szlaku Gdańsk – Elbląg – czyli będzie zerowy. Nie ten czas, nie te technologie, nie ten rachunek ekonomiczny. Ze względów ekonomicznych nikt nie przewiezie ładunku z portu w Gdańsku do portu w Elblągu, bo to oznacza 2 operacje rozładunku i załadunku plus 4 godziny żeglugi. Koszt operacji były 4 razy droższy niż bezpośrednia ekspedycja towaru tirem z portu w Gdańsku. Za 2,5 mld można by było z Mierzei Wiślanej, Żuław, Zalewu i Elbląga uczynić Mekkę turystyczną. Dzisiaj rowerem nie można pojechać do Krynicy bo to grozi śmiercią, podróż z Elbląga samochodem to 4 godz, po drodze na której można urwać zawieszenie. Z turystyki zwrot nakładów jest natychmiastowy – ale co głupiemu po rozumie gdy korzystać zeń nie umie.
Widzę, że kamień wmurowywał ten sam minister co stępkę pod prom no to życzę powodzenia!!!
Za te "skromne " 2,5 mld zł to mozna postawić w szpitalu nowy oddział zakaźny. Niedługo bardzo się przyda..... Onkologia też.