Piłkarze Concordii Elbląg w środowym sparingu przeciwko Polonii Pasłęk urządzili sobie ostre strzelanie. Pomarańczowo-czarni na boisku przy ul. Skrzydlatej rozgromili występującego w klasie okręgowej rywala 7:0. Bramki dla Concordii zdobywali w tym spotkaniu: Dominik Domagała (2), Marcin Michnowski (2), Paweł Rogoz, Paweł Pelc i Mariusz Pelc.
Dla Concordii był to piąty mecz sparingowy w przerwie zimowej i drugie zwycięstwo. Tym razem trener Łukasz Nadolny nie mógł skorzystać tylko z dwóch, od dłuższego czasu kontuzjowanych graczy: Kuby Szymanowskiego i Dawida Załuckiego. Oprócz sprawdzanych we wcześniejszych sparingach: Sebastiana Wiśniewskiego (Zalew Frombork), Dominika Domagały i Bartłomieja Gruszewskiego (obaj Żuławy Nowy Dwór Gdański), w meczu przeciwko Polonii testowany był, mający za sobą występy w Concordii, 23-letni pomocnik Marcin Michnowski (Błękitni Stare Pole).
Środowy sparing pomarańczowo-czarni rozpoczęli od dwóch szybko zdobytych bramek. Najpierw, w 5 minucie bramkarza Polonii pokonał mocnym strzałem Dominik Domagała, a pięć minut później piłkę do siatki skierował po strzale głową Paweł Rogoz. W 31 minucie szansę na podwyższenie wyniku miał Jakub Konieczki, ale futbolówka po jego uderzeniu trafiła tylko w poprzeczkę. Mimo wielu innych dogodnych okazji stworzonych przez gospodarzy, rezultat w pierwszej połowie nie zmienił się.
Od początku drugiej części meczu trener Nadolny dał zagrać ośmiu nowym piłkarzom. Przez dłuższy okres czasu piłka nie chciała wpaść do bramki Polonii. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w ostatnich dwudziestu minutach. Zmęczony przeciwnik, popełniał mnóstwo błędów w obronie i tracił gole co kilka minut. Dzięki temu na listę strzelców wpisali się jeszcze: Paweł Pelc, Mariusz Pelc (wykończył akcję efektownym strzałem piętką), ponownie Dominik Domagała oraz dwukrotnie testowany Marcin Michnowski. Tym samym Concordia rozgromiła Polonię Pasłęk 7:0. Pewnym usprawiedliwieniem wysokiej porażki gości może być fakt, że zespół ten rozpoczął przygotowania do wiosny dopiero tydzień temu.
Po tym spotkaniu trener Łukasz Nadolny w końcu mógł być zadowolony z gry swojego zespołu.
W tym meczu widać było u nas zalążek progresji dobrej gry. Cieszy fakt, że graliśmy przyzwoicie w defensywie, bo na zero z tyłu. Zespół z Pasłęka nie stworzył sobie praktycznie żadnej groźnej sytuacji. Nasz zespół powoli zaczyna zgrywać się ze sobą. Widać, że wygląda to zdecydowanie lepiej i mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Został nam tylko miesiąc do ligi i treningi będą już bardziej taktyczne. Będziemy też powoli krystalizować i zamykać kadrę
– powiedział po meczu trener Concordii Łukasz Nadolny.
Concordia Elbląg – Polonia Pasłęk 7:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Dominik Domagała (5'), 2:0 Paweł Rogoz (10'), 3:0 Paweł Pelc (70'), 4:0 Mariusz Pelc (75'), 5:0 Marcin Michnowski (77'), 6:0 Dominik Domagała (81'), 7:0 Marcin Michnowski (83')
Concordia: Gruszewski (46' Kostrzewski) - Lubiejewski (46' Karol Kruk), Edil, Rogoz (46' Laskowski), Tomczuk (46' Komuniewski), Lewandowski, Ciesielski (46' Paweł Pelc), Domagała (46' Michnowski), Kozak (60' Domagała), Sawicki (46' Wiśniewski), Konieczki (46' Mariusz Pelc)
W kolejnym meczu sparingowym Concordia zmierzy się w sobotę, 10 lutego w Ostródzie z trzecioligowym Sokołem. Początek meczu zaplanowano na godz. 11:00.
IV liga - sezon 2017/2018 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Rogoz to frajer policyjny