Po serii słabszych gier piłkarze Concordii Elbląg zanotowali pierwsze sparingowe zwycięstwo. Zespół trenera Łukasza Nadolnego w swoim czwartym meczu kontrolnym pokonał na boisku przy ul. Skrzydlatej Dąb Kadyny 3:1. W sobotnim meczu przeciwko trzeciej drużynie grupy drugiej klasy okręgowej, bramki dla pomarańczowo-czarnych zdobywali: Paweł Pelc i Mariusz Pelc (dwie).
Po dwóch porażkach i remisie, tym razem elbląski zespół rozegrał dobry mecz. Mimo iż w Concordii ponownie zabrakło kilku piłkarzy (zagrać nie mogli m.in. Daniel Ciesielski, Karol Kruk, Sebastian Tomczuk, Kuba Szymanowski i Dawid Załucki), to gra pomarańczowo-czarnych wyglądała zdecydowanie lepiej niż w poprzednich sparingach. Po przerwie urlopowej, po raz pierwszy w defensywie wystąpił za to Edil de Souza Barros.
Concordia w sobotnim meczu szybko, bo już w 17 minucie objęła prowadzenie. Gola zdobył Paweł Pelc, który po strzale z rzutu wolnego Marcina Sawickiego, dobił odbitą przez bramkarza Dębu piłkę do bramki. Po pół godzinie gry było już 2:0. Tym razem po faulu w polu karnym na Sawickim sędzia odgwizdał jedenastkę, którą na bramkę zamienił Mariusz Pelc. Ten sam zawodnik chwilę później mógł ponowie wpisać się na listę strzelców, ale piłka po jego mocnym uderzeniu z dystansu trafiła w poprzeczkę. Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się na Concordii. W 32 minucie goście przeprowadzili akcję, po której Bogdan Wojtas z bliska wpakował piłkę do siatki i Dąb złapał kontakt. Zespół z Kadyn jeszcze w pierwszej połowie mógł wyrównać, ale świetną interwencją w sytuacji sam na sam z Kamilem Kopyckim popisał się Adrian Kostrzewski. W drugiej połowie oba zespoły nie grzeszyły skutecznością. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego do bramki trafił jeszcze Mariusz Pelc, który wykorzystał dobre podanie od Jakuba Konieczki.
Po ostatnich słabszych meczach, dziś nasza gra wyglądała już zdecydowanie lepiej. Po sparingu z Gedanią, chłopaki dostali dzień wolny i w dzisiejszym meczu byli świeżsi i mieli chęci do gry. Niestety wciąż jeszcze popełniamy błędy w obronie, ale za to o wiele lepiej wyglądało to w ofensywie. Mieliśmy dziś mnóstwo sytuacji do zdobycia bramek, szkoda tylko, że dużo z nich było niewykorzystanych. Wynik, mimo iż mógłby być wyższy, to cieszy. Nie jest on jednak najważniejszy. Na tym etapie przyglądamy się popełnianym błędom i staramy się je eliminować
– powiedział po meczu trener Concordii Łukasz Nadolny.
Concordia Elbląg – Dąb Kadyny 3:1 (2:1)
Bramki: 1:0 Paweł Pelc (17'), 2:0 Mariusz Pelc (30'-k.), 2:1 Bogdan Wojtas (32'), 3:1 Mariusz Pelc (90')
Concordia: Kostrzewski (46' Gruszewski) – Laskowski, Rogoz (46' Edil), Lewandowski, Komuniewski, Lubiejewski, P. Pelc, Kozak (46' Konieczki), Domagała, Sawicki (46' Wiśniewski), M. Pelc.
W piątym sparingu Concordia zmierzy się z Polonią Pasłęk. Mecz zaplanowano na środę (7 lutego) na godz. 18:00 na boisku przy ul. Skrzydlatej.
IV liga - sezon 2017/2018 - aktualna tabela, wyniki, terminarz