Radni PiS nie ukrywają zaniepokojenia budową wiaduktu na Zatorze. Podkreślają, że to inwestycja, która niebezpiecznie się rozrasta i pochłania coraz większe środki. Chcą również uniemożliwić prezydentowi przyznanie kolejnej dotacji Stowarzyszeniu Sympatyków Sportów Zimowych. Takie wnioski z lektury projektu budżetu Elbląga na 2018 roku dzisiaj (27 grudnia) zasygnalizowali podczas konferencji prasowej. Więcej na ten temat będą mieli po powiedzenia podczas jutrzejszej sesji.
Radni klubu Prawa i Sprawiedliwości spotkali się dzisiaj z dziennikarzami. Konferencja poświęcona była poprawkom, które większość w radzie miasta, chce wprowadzić do projektu budżetu na 2018 rok. Dwie z nich dotyczą sportu. Jedna kontrowersyjnej sprawy 200 tys. dotacji przyznanej w tym roku Elbląskiemu Stowarzyszeniu Sympatyków Sportów Zimowych na popularyzację narciarstwa.
Przeciętny konkurs tego typu miał budżet ok. 50 tys. zł. Przeciętne udzielane dotacje to 10-15 tys. zł. W tym roku "rozbito bank" i udzielono 100 procent wnioskowanej dotacji - 200 tys. zł organizacji, która w ekspresowym tempie została zarejestrowana przed konkursem. Coś jest nie tak. Organizacja, która dopiero się rejestruje, przebija wszystkie, które działają już od lat, mają duże doświadczenie w różnorodnych dziedzinach? Pomysł był ciekawy, skierowany do dużej liczby mieszkańców, wydaje mi się jednak, że coś zaszwankowało
- mówił radny Paweł Fedorczyk.
- Wspominając o tym konkursie, nie możemy pominąć dosyć istotnego faktu, jakim są powiązania osób ze stowarzyszenia z Przedsiębiorstwem Turystycznym Góra Chrobrego. Większość środków z dotacji zostanie według oferty wydana na wypożyczenie sprzętu i infrastruktury o przedsiębiorstwa (133 tys. zł - zakup biletów zjazdowych, ok. 60 tys. zł - wydzierżawienie parku linowego należącego do przedsiębiorstwa, 12 tys. zł - wypożyczenie sprzętu, którym dysponuje tylko przedsiębiorstwo Góra Chrobrego). Co więcej, osoby zatrudnione, bądź będące w organach stowarzyszenia i przedsiębiorstwa były również w KWW Stowarzyszenia Elbląski Dobry Samorząd, którego kandydatem w 2010 roku był obecny prezydent miasta - przypominał radny Rafał Traks.
Radni PiS mają podejrzenia, że w 2018 roku kolejna dotacja trafiłaby do stowarzyszenia. Chcą temu zapobiec, przeznaczając pieniądze, które mogłyby zostać przeznaczone na ten cel. na dofinansowanie elbląskich klubów sportowych.
Aby uciąć niejasności, spekulacje związane z tymi kwotami i obawy, że po raz kolejny te środki mogą wpłynąć do osób powiązanych z panem prezydentem, w zadaniach dotyczących kultury fizycznej chcemy przenieść kwotę 150 tys. zł z dotacji celowych na popularyzowanie aktywności fizycznej wśród mieszkańców, czyli z tej puli, z której ogłaszano ten konkurs, na dotacje celowe na szkolenia dla klubów sportowych. Mamy obawy, że prawdopodobnie ta kwota po raz kolejny była przeznaczona dla tego stowarzyszenia. Uważamy, że kluby sportowe mogą lepiej wykorzystać te pieniądze. Tym bardziej że Start Elbląg i Olimpia Elbląg walczą o najwyższe cele w przyszłym roku. Na to są potrzebne środki, a to są marki, które mocno promują Elbląg. To się bardziej przysłuży mieszkańcom Elbląga niż konkurs dla stowarzyszenia, które w naszym przekonaniu w sposób niejasny realizuje zalecenia konkursu
- dodaje radny Traks.
Kolejna zmiana miałaby dotyczyć modernizacji boiska sportowego przy Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 1 przy ul. Kopernika. Poprawka do budżetu zakłada zaplanowanie wydatku 150 tys. zł na realizację I etap tej inwestycji.
Infrastruktura sportowa w naszym mieście potrzebuje poprawy. Jednym z przykładów jest nieczynne boisko przy OS-W nr 1. Tam uczą się dzieci niepełnosprawne, które od lat czekają na dostosowanie boiska do ich potrzeb, a także zapewnienie im bezpieczeństwa podczas lekcji. Niestety pan prezydent nie skorzystał ze specjalnego programu szkolnego ministra sportu, który przeznaczył na budowę i modernizację obiektów infrastruktury sportowej prawie 0,5 mld złotych. Z tego programu skorzystało już blisko 300 obiektów na kwotę blisko 245 mln zł. Wielokrotnie składałam interpelacje w tej sprawie, sama i wspólnie z innymi radnymi. Niestety pan prezydent stwierdził, że nie widzi takiej potrzeby. W związku z tym wprowadzamy poprawkę i na I etap modernizacji boiska przy ośrodku przeznaczamy 150 tys. zł
- wyjaśnia Jolanta Janowska.
Wątpliwości radny PiS ogólnie budzą inwestycje zaplanowane na przyszły rok, a właściwie ich brak. Jak podkreślają to praktycznie budżet jednej inwestycji - widuktu na Zatorze, która na początku miała pochłonąć 20 - 30 mln zł, a teraz wszystko wskazuje, że może się rozrosnąć nawet do 70 mln.
Prezydent Wróblewski buduje sobie pomnik. Zostały natomiast wycięte potrzebne inwestycje drogowe takie jak rondo na niebezpiecznym skrzyżowaniu ulic: Grottgera, Łęczyca i Rawska czy ulice Piłsudskiego i Królewiecka. Z tego, co się dzieje w inwestycjach, można stwierdzić, że pan prezydent nie ma pomysłu na nasze miasto. To, że dostajemy środki zewnętrzne na pewnie, nie oznacza, że koniecznie musimy na to je wydawać. Tak myśląc, możemy zafundować sobie i filharmonię. Będziemy mieli do czego dopłacać. Trzeba pamiętać, że tych inwestycji dopłacają wszyscy mieszańcy miasta
- przekonuje Janusz Hajdukowski, przewodniczący klubu radnych PiS.
Więcej o tym, co radni klubu PiS sądzą na temat projektu budżetu na 2018 roku, dowiemy się podczas jutrzejszej sesji.
o boże zdjęcie nie wymaga komentarza, co za twarze, sami znawcy tematu i szczególnie zasłużeni dla miasta i państwa , co za żenada ,
Średnia wieku to 85 lat ?
Jeśli wiadukt dla PIS jest niepotrzebny to życzę powodzenia im kandydatom z okręgu 5.
A kolesie jaki macie pomysł na Elblag - poza rozdawnictwem nie swoich pieniędzy Z waszych mordek wysokie IQ nie tryska
Radni pis niech wybudują kościoły , bo to dla nich dobra inwestycja i będą mogli spokojnie modlić się za swoje grzechy, sianie nienawiści i podziału wśród ludzi
na szczęście elblążanie 1 zaufali pisuarom i skonczyło się szybciej niż zaczęło więc panowie nie ma co sie nadymać i siać ferment bo i tak w Elblągu rządzić nie będziecie , moze uda wam sie zając miejsce totalnej opozycji i dalej siać te swoje głupocizny
No tak dla radnych PISokomuny szlagową inwestycja byłby pomnik Lecha Kaczyńskiego dno i kilo mułu mam nadzieję że mieszkańcy Zatorza wezmą to pod uwagę przy najbliższych wyborach pora pogonić towarzyszy Jedynej Słusznej Partii
A co radni PIS zrobili dla naszego miasta potrafią tylko narzekać .Prezydent stara się pozyskiwać środki na różne inwestycje dla naszego Miasta a radnym się to nie podoba
Wroblewski to dno, ale pis to dokladnie ta sama liga. Zero pomyslu na gospodarczy rozwoj miasta, tylko inwestowanie w patologie+, . emerytow i czasem jakis ochlap dla niepelnosprawnych.
Elbląscy radni z jedynie słusznej partii PiS ( Pogorzelisko i Smog), na pewno łaskawszym okiem spojrzeliby na inwestycję realizowaną przy Alei Grunwaldzkiej, gdyby otrzymali obietnicę że zakończenie projektu zostanie zwieńczone obecnością na ceremonii otwarcia, oraz symbolicznym przecięciem wstęgi przez Naczelnika Państwa Jarosława Wielkiego, a wiadukt otrzyma imię takie, jakie posiada już najnowszy gazoport, czy większość ulic i szkół w naszym państwie. TOTALNA ŻENADA !