„Moja mama musi oddać psa, bo stał się bardzo agresywny.” Telefon z taką informacją odebraliśmy 31 sierpnia. Podczas dalszej rozmowy pani tłumaczyła, iż przywieziony 5 lat temu z Niemiec przez syna pies, nagle, jakiś rok temu, stał się agresywny. Prawie nie wychodzi z domu, zwykle siedzi za wersalką, szczeka, gryzie, domownicy się go boją…
Pracownik schroniska pojechał po psa i na jego widok zaniemówił. Chociaż właścicielka Bilego opowiadała mu jeszcze raz, co jest „nie tak” z Bilim, nasz opiekun zwierząt myślał tylko o tym, by jak najszybciej go stamtąd zabrać i udzielić mu pomocy!
Wierzcie nam, że wszystkich nas w schronisku zamurowało na widok Bilego. „Jak można do czegoś takiego dopuścić? Czy ten biedny pies nie wychodził z domu, że nikt z okolicznych mieszkańców nie zgłosił nam, w jakim jest stanie? Nic dziwnego, że gryzł, przecież on potwornie cierpi!” Mówiliśmy wszyscy zgodnie.
Dzisiaj Bili jest już ostrzyżony, nareszcie może swobodnie się poruszać, swobodnie jeść, nareszcie może zobaczyć otaczający go świat! A my nadal nie możemy nadziwić się ludzkiej bezmyślności i bezduszności…
Jeszcze jeden dowód na to, że są ludzie którzy w ogóle nie powinni mieć w domu psa czy innego zwierzaka. Ja jestem zszokowany poziomem bezmyślności, inteligencji i braku wrażliwości tych niby opiekunów biednego psa. Przecież wystarczy spojrzeć nawet na zdjęcia tego psa a już chciałoby mu się pomóc. No ale dzięki pomocy pracowników schroniska pies wreszcie zaczął normalnie wyglądać jak widać na zdjęciu.
Czy schronisko może wszcząć procedury zmierzające do ukarania właściciela za zaniedbanie i wieloletnie cierpienia tego psa? To się w głowie nie mieści...
Drodzy Czytelnicy ! Ten niby-groźny piesek poleca się do adopcji ! Może znajdzie się Ktoś, kto go przygarnie i pokaże, że człowiek to nie tylko zło i cierpienie ?
A teraz pora na wizyte tej pani u fryzjera i na łysa tą idiotkę !
Czy ta pani zostanie ukarana??
Boże jak można nie zadbać o takiego pieska! Mam nadzieje że ta Pani zostanie ukarana! Zwierzęta też potrzebują miłości i higieny!