W gmachu Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej trwają konsultacje publiczne dotyczące planowania przestrzennego na obszarze Zalewu Wiślanego, w ramach projektu pn. „Wspólne korzyści rozwoju potencjału Zalewu Wiślanego”, który swoimi założeniami ma się wpisać w tworzoną obecnie strategię rozwoju obszaru zalewu - Zebraliśmy się tu przede wszystkim po to, by przedyskutować, w jakim kierunku ta strategia rozwoju i współpracy ma pójść - mówiła dziś Urszula Kowalczyk, z instytutu Morskiego w Gdańsku oraz koordynator całego projektu . - Zależy nam przede wszystkim na tym, by wypracować zdrową zależność społeczno-ekonomiczną pomiędzy regionami Zalewu Wiślanego.
Dzisiejsze konsultacje są kontynuacją polsko-rosyjskiego projektu badawczego pt.: “Wspólne korzyści wykorzystania potencjału Zalewu Wiślanego” (Opportunities and Benefits of Joint Use of the Vistula Lagoon – VILA), który we współpracy z partnerami realizowany przez Instytut Morski w Gdańsku w ramach Programu Litwa-Polska-Rosja - Celem naszego spotkania jest dyskusja nad problemami wykorzystania potencjału Zalewu Wiślanego we współpracy pomiędzy podmiotami reprezentującymi polskie i rosyjskie instytucje badawcze, jednostki samorządu terytorialnego, przedstawicieli biznesu oraz mieszkańców regionu Zalewu Wiślanego - mówiła dziś Urszula Kowalczyk. - Kluczową częścią projektu są prace badawcze na temat społeczno – gospodarczych czynników rozwoju regionu Zalewu Wiślanego. Istotna jest bowiem analiza procesu zrównoważonego rozwoju na poziomie regionalnym z uwzględnieniem zarówno istniejących warunków naturalnych Zalewu jak i możliwości jego gospodarczo – społecznego wzrostu.
To nie pierwsze konsultacje dotyczące realizacji tego programu. Tematem dzisiejszych dyskusji są przede wszystkim bariery dla rozwoju portów i samego regionu w kontekście planowania przestrzennego. Konsultacje mają na celu zebranie i uzupełnienie informacji, z zakresu planowania przestrzennego na Zalewie Wiślanym, o praktyczną wiedzę i punkt widzenia lokalnych władz, społeczności i przedstawicieli biznesu. Zebrane uwagi uwzględnione zostaną w dokumencie strategicznym przyszłych działań dla Zalewu Wiślanego.
Bariery piętrzą się nadal
A pytań już na początku wnoszono kilka. Bo jak na razie trudno jest rozmawiać o wykorzystaniu potencjału Zalewu Wiślanego w kontekście dwóch województw: warmińsko-mazurskiego i pomorskiego. Te pierwsze bowiem - jak zwracali uwagę dzisiejsi konsultanci - traktowane jest po macoszemu - Podział Zalewu spowodował wyodrębnienie dwóch sektrów: bogatego zalewu pomorskiego i biedniejszego, warmińsko-mazurskiego - wskazywał dziś jeden z konsultantów, Robert Wojtusiak, z Klubu Entuzjastów Żeglarstwa na Zalewie Wiślanym.
Bariery, według konsultantów, tworzy sam samorząd naszego województwa, podając jako przykład plan budowy ośrodka rekreacji przewodniej, w Suchaczu, który miałby obsługiwać żeglarzy i turystów nastawionych na wypoczynek nad wodami Zalewu, a którego rozbudowa od kliku lat wstrzymywana jest z powodu decyzji administracyjnych wojewody. Walka trwa dokładnie o jeden przepis w sprawie Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej - Barierami jest przepis-rozporzadzenie wojewody warmińsko-mazurskiego, który nie zezwala na jakiekolwiek projekty budowy np. infrastruktury wypoczynkowej, w pasie technicznym wód morskich - tłumaczył dziś Robert Wojtusiak. - A przypominam, że 95% całego wybrzeża Zalewu, od Elbląga po Frombork jest w rękach prywatnych. Dlaczego zatem tylko instytucje miejskie dostają środki finansowe na rozwój tej infrastruktury, a prywatne nie? Czy to zła wola pana wojewody? - pytał.
Na dzisiejszych konsultacjach poruszone zostaną m.in problemy związane z perspektywą rozwoju, ale również i barier portu morskiego w Elblągu, rozwoju zalewu z poziomu planowania regionalnego. Konsultantom przybliżono również założenia aktualizowanej obecnie Strategii rozwoju Zalewu Wiślanego - Cieszę się, że do takiego spotkania doszło, bo trudno w ogóle mówić o współpracy z Rosjanami w ramach konsultowanego projektu, skoro nie umiemy się dogadać między województwami - mówi Robert Wojtusiak
Akwen o powierzchni 838 km² w tym w granicach Polski 328 km², a na sali garstka ludzi z dziwnie uśmiechniętym Luksem? Czemu ma to służyć ile to kosztuje ? To są pytania dla dziennikarzy. Najważniejsze co z tego wynika poza dostawania kasy z projektu?
Ale tam tłumy... EUHE zawsze ma taką frekwencję na konferencjach? Heee, pozazdrościć:))
Zostało zlikwidowane województwo elbląskie,które to miało pieczę nad całą,polska częścią Zalewu,a teraz biadolicie,że są dwie części-biedniejsza i bogatsza.Mam pomysł-przesunąć granice pomorskiego na Gronowo-Grzechotki,lub reaktywować elbląskie,czy to takie trudne?Już odpowiadam ,NIE-chcieć to znaczy móc.Prowincjonalny i śródlądowy Olsztyn nie jest zainteresowany rozwojem morskim swojego regionu,więc należy mu go zabrać,niech się taplają w swoich szuwarach i bagnach,nam ta wieś nie jest do niczego potrzebna.