Wtorek, 3.12.2024, Imieniny: Balbina, Paulina, Bibiana
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii SPOŁECZNE

"Refundacja do decyzji NFZ", czyli jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze

05.01.2012, 22:34:27 Rozmiar tekstu: A A A
fot. Kamila Jabłonowska

- To, co się dzieje między lekarzami, aptekami i NFZ to nie jest wojna. To po prostu spór i emocje - tłumaczył 2 stycznia 2012 w "Kropce nad i" na antenie TVN 24 Minister Zdrowia Bartosz Arłukowicz. - Tu jest pewne niezrozumienie i postaram się to wyjaśnić - obiecywał. Czy rzeczywiście wyjaśnił? Postanowiliśmy sprawdzić to w elbląskich przychodniach i aptekach. Przeciętny pacjent nadal nie wie o co chodzi, natomiast pracownicy placówek medycznych albo nabierają wody w usta (przychodnie), albo żalą się, że sami wiedzą niewiele więcej od pacjentów (apteki).

Jakie zmiany w przychodniach?


„W związku ze zmianami przepisów dotyczących służby zdrowia, w szczególności korzystania z bezpłatnych świadczeń zdrowotnych, od 01.01.2012 roku pacjenci chcący skorzystać ze świadczeń zdrowotnych mają OBOWIĄZEK PRZEDSTAWIĆ DOWÓD UBEZPIECZENIA, którym jest dokument potwierdzający uprawnienia do świadczeń opieki zdrowotnej, w szczególności dokument potwierdzający opłacenie składek na ubezpieczenie zdrowotne.” – głosi ulotka skierowana do pacjentów. Zapytaliśmy w przychodni co dzieje się w przypadku, gdy pacjent przyjdzie do lekarza bez takiego dokumentu. – Wtedy musi wypełnić oświadczenie – powiedziała rejestratorka podając formularz – i w ciągu siedmiu dni pacjent musi dostarczyć wymagany dokument.

Pacjent nie posiadający ubezpieczenia zdrowotnego będzie również przyjęty przez lekarza, ale wtedy za wizytę będzie musiał zapłacić. Według informacji uzyskanej w jednej z elbląskich przychodni wizyta taka kosztuje osiemdziesiąt złotych.

Dostaliśmy receptę – co dalej?

W zasadzie obecnie funkcjonują dwa rodzaje recept – te wystawione prawidłowo i te z pieczątką „ Refundacja do decyzji NFZ”. Do aptek trafia wciąż zdecydowanie więcej recept ostemplowanych. Zapytani o sposób ich rozpatrywania aptekarze, w większości powtarzali to samo. – Jeżeli pieczątka na recepcie odsyła podjęcie decyzji o refundacji do NFZ, a pacjent nie posiada przy sobie dokumentu stwierdzającego, że jest uprawniony do skorzystania z refundacji, wtedy sprzedajemy lek w pełnej odpłatności – mówi pracownik apteki chcący zachować anonimowość. – Natomiast jeśli przedstawi nam dowód ubezpieczenia, wtedy dopinamy do recepty jego kserokopię i sprzedajemy lek ze zniżką. Tu jednak pacjent może przepłacić, ponieważ gdy lek ma różne stawki refundacji, my możemy zastosować tę najmniejszą. Czyli jeżeli dany lek, przy danym schorzeniu powinien być wydany bezpłatnie, a przy innych schorzeniach ma np. 30 proc. ulgę, to sprzedamy go z 30 proc. bonifikatą, a nie wydamy bezpłatnie – dodaje.

W innej aptece usłyszeliśmy – Niech lekarze stawiają te pieczątki, ale niech chociaż wstawią numer wojewódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Wtedy będziemy mogli sami wpisać odpłatność. Oczywiście, jeżeli lek ma kilka stawek odpłatności, to pacjent zapłaci cenę najwyższą z możliwych, ale zawsze będzie to jakaś ulga.
 
W aptekach okazało się też, że protest lekarzy jest niejednomyślny. Są lekarze, którzy go nie popierają, ale ze względu na narzucone w danej przychodni ustalenia wypełniają recepty według wskazań kierownictwa, natomiast podczas prywatnych wizyt ten sam  lekarz  wyda receptę prawidłowo wystawioną. 

Prawidłowo wystawiona recepta


Aby schorowani ludzie nie musieli teraz i w przyszłości biegać od lekarza do apteki i z powrotem, gdy w aptece okaże się, że lekarz zapomniał o jakiejś pieczątce czy którymś symbolu, przedstawiamy jak powinna być wystawiona recepta, którą apteki zrealizują bez zastrzeżeń.

Na stronie http://m.onet.pl/_m/9e321738c6775f5a45f0991ce79aafd8,0,1.jpg znajdujemy wzór prawidłowo wystawionej recepty.

Zaczynając od góry, pierwsze okienko to  "świadczeniodawca". Musi się tu znaleźć nazwa poradni lub imię i nazwisko lekarza, a także adres, telefon i REGON placówki. Dane te mogą być przedstawione w formie wydruku, odcisku stempla lub wpisane ręcznie.  Na samej górze powinien znaleźć się numer recepty.

Kolejne okienko powinno zawierać dane pacjenta, czyli jego imię, nazwisko, adres oraz PESEL. Jeżeli pacjentem jest dziecko do 18 roku życia, lekarz musi wpisać w tym miejscu jego wiek.

Trzy małe okienka po prawej stronie danych pacjenta to miejsce na wpisanie numeru oddziału NFZ, uprawnieniach pacjenta i chorobach przewlekłych. W tym miejscu obecnie lekarze stawiają pieczątkę z adnotacją "Refundacja do decyzji NFZ". Prawidłowo, dla elblążan ubezpieczonych w warmińsko – mazurskim oddziale NFZ,  powinien się tam znaleźć numer 14.

Natomiast w rubryce "uprawnieniach dodatkowych" lekarz powinien umieścić  odpowiedni symbol, m.in.:
- IB (inwalida wojenny, osoby represjonowane)
- IW (inwalida wojskowy)
- ZK ("Zasłużony Honorowy Dawca Krwi" lub "Zasłużony Dawcy Przeszczepu")
- PO (żołnierze odbywający zasadniczą służbę wojskową)
- DN (osoby nie objęte ubezpieczeniem zdrowotnym, posiadające obywatelstwo polskie i posiadające miejsce zamieszkania na terytorium RP, które nie ukończyły 18. roku życia lub są w okresie ciąży, porodu i połogu)
- IN (skazani).
Gdy pacjent uprawnień nie posiada, lekarz wpisuje "x".

Dochodzimy do części zasadniczej recepty stanowiącej obecnie kość niezgody pomiędzy lekarzami a Ministerstwem Zdrowia i NFZ, czyli rubryki zawierającej przepisane leki oraz określającej odpłatność przysługującą pacjentowi. W tym miejscu lekarz zobowiązany został ustawą do wpisania wysokość należnej refundacji, a dokładniej wysokości wartości leku, jaką powinien zapłacić pacjent (B - lek bezpłatny, R - ryczałt, 30/50/100 proc.).

Kolejne elementy recepty świadczące o prawidłowości jej wypełnienia, to "kod kreskowy" z numerem recepty, "data wystawienia" (potrzebna do określenia terminu realizacji recepty - nie może przekroczyć 30 dni od daty jej wystawienia),  "data realizacji od dnia" - lekarz może zaznaczyć, od którego dnia chory może wykupić lek.

Na zakończenie musi pojawić się sygnatura, czyli  w tym wypadku "dane lekarza" w postaci odcisku pieczątki lekarza z imieniem, nazwiskiem, numerem prawa do wykonywania zawodu oraz jego podpis.

(Nie)porozumienie

Wprawdzie rozmawiający z przedstawicielami lekarzy Premier Donald Tusk oraz Minister Zdrowia Bartosz Arłukowicz są otwarci na wprowadzenie zmian ułatwiających życie lekarzom (ogłosili nawet zawarcie porozumienia), to jak życie pokazuje na zakończenie protestu przyjdzie pacjentom jeszcze poczekać.

Stare powiedzenie mówi, że jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Trudno się z nim nie zgodzić. Szkoda tylko, że wojnę prowadzą między sobą ci, którzy je mają, a ofiarami stają się słabi, bezbronni i najczęściej niezbyt majętni pacjenci.  

Naszym czytelnikom życzymy dużo zdrowia, bo choć jak mawiał klasyk Kaźmierz Pawlak „sanację przeżył, dwie wojny światowe, z sąsiadami nie liczę…” to  pacjentom bez zdrowia może być trudno dotrwać do czasu zatwierdzenia zmian ustawy.
 

Kamila Jabłonowska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 5

%80.0 %20.0
GALERIA ARTYKUŁU ( zdjęć 5 )


Komentarze do artykułu (20)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +12
    ~ fan
    Piątek, 06.01

    Z naszej ojczyzny te gnoje zrobią jakąś pie.....ną Somalię. Z jednej strony odmawiają ludziom świadczeń zdrowotnych z drugiej starcza im na okupacje Afganistanu, dotacje dla Samsunga Leclerka i innych korporacji lub milionerów. Stać ich też na ratowanie strefy Euro 6 miliardami. Mamy do czynienia z kompletnymi byd....mi którzy nie znają miary ani sumienia.

  2. 2
    +5
    ~ ja`
    Piątek, 06.01

    Konstytucja RP art 68 pkt 2. "Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa". szkoda że minister zdrowia i inne barany nie znają konstytucji.

  3. 3
    +5
    ~ ja`
    Piątek, 06.01

    ART 68 pkt 3. "Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku".

  4. 4
    +1
    ~ matti01
    Piątek, 06.01

    do fan-przecież dla tej bandy słowo SUMIENIE-to chyba ze słownika wyrazów obcych pochodzi,wybory minęło to niech bydło sie goni ŻENADA

  5. 5
    +3
    ~ maz
    Piątek, 06.01

    a poparcie dla TuskóW ciągle roooooooooooośnie ,to kto ich popiera?

  6. 6
    +2
    ~ pacjent
    Piątek, 06.01

    Dobrze że moja rodzina nie głosowała na tych co teraz robią nam raj.PYTAM się DLACZEGO na miasto Elbląg jest tak mały kontrakt by wszyscy pacjenci mieli swobodny dostęp do specjalisty.DLACZEGO olsztyn dostał aż do przesady ilość miejsc a Elbląg g...o.Jeszcze trochę to trzeba będzie zająć sobie kolejkę do grabarza bo Rząd i politycy dbają by zdechnąć TYLKO.

  7. 7
    +5
    ~ popsl
    Piątek, 06.01

    CHCIELIŚCIE PO i PSL to macie na własne życzenie to .

  8. 8
    +2
    ~ orlik
    Piątek, 06.01

    Polacy sa mistrzami swiata w wymyslaniu BZDUR ,durnych ustaw,rozporządzen,prawa itd,itd .I oczywiscie nawet ten co to wymyslił nie wie o co chodzi .Dlatego urzędnicy moga sobie wszystko interpretowac jak chcą .

  9. 9
    0
    ~ kot
    Piątek, 06.01

    Nawet boje sie myslec co mogl wymyslic PISlam ,gdyby na nich trafilo .

  10. 10
    +5
    ~ zombi
    Piątek, 06.01

    Rolnicy,sędziowie, prokuratorzy, pracujący na czarno ( razem kilka milionów osób ) nie płaci normalnej składki zdrowotnej lub wcale a korzystają z refundacji. Rolnik ma płacić kilkanaście złotych wg. nowej ustawy. Ktoś to musi wyrównać. Lista refundowanych leków jest zakamuflowaną podwyżką, aby jedni sumiennie płacący składki zapłacili za innych. Miasto "zalane" jest autami NEB ( biednych chłopów ) koszt auta ( nawet jak rupieć ), paliwa po 5.70 zł, olej, OC, naprawy na to biedacy mają an składkę nie. Wniosek ważniejsze OC auta jak OC na zdrowie i to własne po co płacić jak zapłaci inny. Tak walczy się z tzw. koncernami, ale dlaczego tylko farmaceutycznymi, dlaczego nie z innymi ( handlowymi ). Koncern farmaceutyczny coś produkuje, leczy, robi kosztowne badania. Koncerny handlowe kupują taniej na długi okres płatności a sprzedaje drożej i nawet nie ma swoich obiektów tylko dzierżawione tak aby w ciągu kilku miesięcy przekazać dzierżawę innemu ( unikanie podatków ), lub bezkosztowo zlikwidować interes niech obiektem martwi się właściciel. TAK RZĄDZĄCY NIE DAJĄ SOBIE RADY NIE MAJĄ ANI POMYSŁU ANI WIZJI

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.143562078476