Ponad 150 skontrolowanych pojazdów i... zaskoczenie kierowców, że w kontroli drogowej biorą udział... księża. Wszystko po to, by uświadomić kierowcom jak ważne jest przestrzeganie przepisów oraz bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
- Ks. dr Waldemar Maliszewski prefekt Wyższego Seminarium Duchownego, ks. Arkadiusz Dekański, dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej oraz ks. Piotr Szafrański wikariusz parafii Św. Brata Alberta w Iławie - dziś wspólnie z policjantami elbląskiej drogówki uczestniczyli w akcji: „25 lipca Dzień Bezpiecznego Kierowcy”. W Dniu Św. Krzysztofa patrona kierowców apelowali o codzienną ostrożną i bezpieczną jazdę.
- Podczas akcji policjanci i księża, kierowcom którzy popełnili drobne wykroczenia zamiast mandatu wręczali gadżety związane z tematyką bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Były to to m.in. kamizelki odblaskowe, zapachy samochodowe oraz „10 przykazań kierowcy” przypominających również o trzeźwości na drodze. To dla nas ciekawe, nowe doświadczenie, a i odbiór ze strony kierowców jest bardzo przyjazny – mówili zgodnie księża, którzy „wspomagali” policjantów w rozdawaniu gadżetów poprawiających bezpieczeństwo na drogach. Często zaskoczeni obecnością duchownych, ale i pozytywnie nastawieni do samej akcji kierowcy podkreślali, że dobrze zapamiętają taką nietypową kontrolę drogową - wskazuje sierż. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
Inicjatorem tej ogólnopolskiej akcji jest Krzysztof Hołowczyc, Fundacja Kierowca Bezpieczny oraz Krajowy Duszpasterz Kierowców ks. dr Marian Midura.
Brakuje tylko słoniny
Dlaczego ja ich nigdy nie widziałem niosących rzeczywistą pomoc ludziom w potrzebie? Zawsze ich widzę tylko jak się kręcą przy mamonie
Hmm. Pomysł niczym z Barei. Za popełnienie wykroczenia drogowego kierowca otrzymuje upominek. Życie jednak przerasta kabaret.
A ja bym wolał np patrol z filatelistą ! Opowiedział by niegrzecznemu kierowcy o nowej serii z Kuby czy o niemieckich znaczkach z okresu republiki weimarskiej.
Do tej pory były "Wakacje z duchami" teraz z duchownymi. Szkoda że nie stali tam gdzie zginęło 3 młodych ludzi. Musieliby zagapienie Pana Boga usprawiedliwić.
Czy innowiercy i ateiści też są zmuszani do wysłuchania katolickiego księdza? Indoktrynacja w majestacie prawa? Jak się to ma do Konstytucji RP?