Pytanie jakie faktycznie bylo uzasadnienie do wnisoku, bo w tym co mozna znalezc nie ma sladu o osobach niepelnosprawnych:
"Wykonanie dojścia do parku Modrzewie od strony ul. Wiejskiej wpłynie na poprawę warunków technicznych oraz komfortu pieszych, przy równoczesnym wzroście walorów estetycznych całego parku. "
A wiadomo, jak w zakresie przetargu nie ma tego wymienione to, trudno zeby firma zew. chciala ponosic dodatkowe koszty.
Do sprawdzenia.
Do realista” pieszy to też osoba na wózku inwalidzkim. Nie jest to osoba „zmotoryzowana”, więc komfort osobom niepełnosprawnym i matkom z dziećmi na wózkach też sie należy -oczywiście pan jest zdrowy i chodzi na dwóch nogach póki co. trzeba pomyśleć o innych a nie tylko o sobie.
Chyba nie znasz dzisiejszych realiow. Jak nie ma czarno na bialym napisane to mozesz sobie wypisywac. W przetargu wygrywa najtansza oferta i nikt dla idei nie bedzie robil dodatkowych poreczy, czy odpowiedniego kata nachylenia schodow.
Antyrealista, dlaczego atakujesz innych. Napisalem, ze trzeba sprawdzic jak bylo we wniosku i co bylo w zakresie. Jako realistaa wiem bowiem, ze bez wyraznego wskazania co ma byc zrobione, nikt nie bedzie ponosil kosztow. Tak ten swiat jest niestety skonstruowany.
Jestem jak najbardziej za rozwiazaniami dla osob niepelnosprawnych, bo sam w rodzinie mam taka osobe.
Jaki przetarg? jaka najtańsza oferta :) w tym zadaniu liczy się tylko EPGK :) Oni chcą zarobić a Wnioskodawca lubi się z EPGK:)
z góry już wiadomo kto co i za ile wykona. nie liczy się komfort Nasz użytkowników a jedynie pomysł i faktura.
Podjazd to podjazd a tamta ścieżka to chyba raczej będzie dla rowerów. Dla wózków jest podjazd umieszczony na zdjęciach.
Pytanie jakie faktycznie bylo uzasadnienie do wnisoku, bo w tym co mozna znalezc nie ma sladu o osobach niepelnosprawnych: "Wykonanie dojścia do parku Modrzewie od strony ul. Wiejskiej wpłynie na poprawę warunków technicznych oraz komfortu pieszych, przy równoczesnym wzroście walorów estetycznych całego parku. " A wiadomo, jak w zakresie przetargu nie ma tego wymienione to, trudno zeby firma zew. chciala ponosic dodatkowe koszty. Do sprawdzenia.
Tak będzie "wszystko ok" dopiero w zimie. Jak się ktoś wywróci jak będzie lód i śnieg. Kto za to odpowie? Urząd Miejski? Oj będą odszkodowania.
Tak będzie "wszystko ok" dopiero w zimie. Jak się ktoś wywróci jak będzie lód i śnieg. Kto za to odpowie? Urząd Miejski? Oj będą odszkodowania.
Do realista” pieszy to też osoba na wózku inwalidzkim. Nie jest to osoba „zmotoryzowana”, więc komfort osobom niepełnosprawnym i matkom z dziećmi na wózkach też sie należy -oczywiście pan jest zdrowy i chodzi na dwóch nogach póki co. trzeba pomyśleć o innych a nie tylko o sobie.
Chyba nie znasz dzisiejszych realiow. Jak nie ma czarno na bialym napisane to mozesz sobie wypisywac. W przetargu wygrywa najtansza oferta i nikt dla idei nie bedzie robil dodatkowych poreczy, czy odpowiedniego kata nachylenia schodow.
Antyrealista, dlaczego atakujesz innych. Napisalem, ze trzeba sprawdzic jak bylo we wniosku i co bylo w zakresie. Jako realistaa wiem bowiem, ze bez wyraznego wskazania co ma byc zrobione, nikt nie bedzie ponosil kosztow. Tak ten swiat jest niestety skonstruowany. Jestem jak najbardziej za rozwiazaniami dla osob niepelnosprawnych, bo sam w rodzinie mam taka osobe.
Jaki przetarg? jaka najtańsza oferta :) w tym zadaniu liczy się tylko EPGK :) Oni chcą zarobić a Wnioskodawca lubi się z EPGK:) z góry już wiadomo kto co i za ile wykona. nie liczy się komfort Nasz użytkowników a jedynie pomysł i faktura.
Dlaczego nie ma poręczy? I tak, jest za stromo. Poprawki powinien sfinansować z własnej kieszeni ten, kto zatwierdził taki projekt.