Wypadek miał miejsce na Al.Piołsudkiego przy skrzyżowaniu z ul. Beniowskiego obok szkoły to nie jest przejscie z sygnalizacją. Nie mam pojecia kto zawinił , kierowca czy rowerzysta . Uslyszany przeze mnie głuchy huk i koziołkujący rower a następnie na jezdni leżący rowerzysta . Krutka chwila nieuwagi i taki efekt , codziennie widzę rowerzystów pędzących przez pasy bez upewnienia czy droga jest bezpieczna , jezdzacy na hulajnogach też pozostawiają wiele do życzenia . Czesto zauwazam kierowców rozmawiajacych przez telefon co tez stwarza zagrożenie. Piesi wchodzacy na przejście w słuchawkach z nosem w telefonie. Wszyscy jesteśmy użytkownikami dróg więc szanujemy sie na wzajem , ktoś stworzyl przepisy ale nie dla końca przemyślał ich przestrzeganie w praktyce . Powinny byc zamontowane oswietlenia sygnalizacyjne pionowe lub jak to ma miejsce na ul.Bema poziome tylko czy swiete krowy korzystajace z dróg i chodników oraz jezdni beda sie do nich stosować nwm . Na Al. Jana Pawła 17 latek wjechal wzrost pod koła auta kierowca nie mial szans na reakcję w przypadku tego zdarzenia w wczorajszego dnia nie wiem kto zawinił ale wiem jedno to brak oceny możliwości i rozsądku.
Z tą sygnalizacją masz rację zgłaszałem kilka lat temu jej wadliwe działanie radnemu lejowi. Do dziś ta sygnalizacja działa wadliwe. Tylko czekać na tragedię jak jakaś matka wjedzie wózkiem z dzieckiem bo zaświeci jej się zielone a w tym czasie mają także zielone fi jadący od Brzeskiej. W tym mieście nic nie działa jak trzeba. Ale za to trzeba się uśmiechać bo w UM siedzą nieudacznicy z PO
Komentujący tutaj to eksperci, zabrali im pracę domowe od razu więcej czasu na komentarze. Czyli mam pierwszeństwo to mogę śmiało walić w rowerzystę na przejściu? Też nie lubię użytkowników rowerów, bo zachowują się jak święte krowy. Wielu kierowców też tak się zachowuje. Nawet jak nie będzie winy kierowcy, to on będzie z tym musiał żyć.
Co z aidioci wpadli na pomysl sadzenia zywoplotow przy ulicy? Zarowno na al JP2 wzdluz drogi rosna jakies krzaki ktore zaslaniaja widocznosc na przejsciach dla pieszych a juz szczytem glupoty jest zywoplot na ul.Ogolnej miedzy torami ktory skutecznie zaslania widocznosc. Kolejna glupota elblaskich drog sa jakies pomniki stawiane na srodku ronda. Elblaskimi drogami administruja jacys amatorzy, to jest przerazajace bo przez ich glupote ludzie traca zdrowie i zycie.
Jeżdżę zarówno autem jak i rowerem. Kierowcy aut to nie są święte krowy, każdego dnia widzę dziesiątki wykroczeń kierowców! Rowerzyści święci nie są, ale infrastruktura rowerowa w tym mieście to dramat. Polecam przejechać się pseudo ścieżką po Grunwaldzkiej od Leclerca do pl. Grunwaldzkiego, najlepiej zapraszam na wizję lokalnie urzędasów z Ratusza !
Makabra ,jak rowerzysta na swoim pasie ,to nic nie uważa .bo pierwszy ja mam zielone ,on wjeżdza z nienacka to co mam go rozjeczać .Bujaj nogi to samo .
Od blisko dekady twa nagonka na kierowców w ramach fanatycznego antysamochodzizmu. Jeszcze dłużej zwykła banditerka w celach czysto grabieżczych. A ludzie giną. Bo przeciętnemu obywatelowi wystarczy rzucić kilka razy hasło, że "kierowca ma się ZAWSZE zatrzymać!" i cyk! Koniec rozglądania się przed wejściem/wjechaniem na przejście. Koniec jakiegokolwiek myślenia. "Bo ja mam pierwszeństwo!"
taka ciekawostka, w miejscu gdzie doszlo do wypadku smiertelnego ktos przyciał kilka metrow tego zywoplotu ponizej i powyzej przejscia. Czy ktos sie boi o swoja dupe za zaniedbania?
Wypadek miał miejsce na Al.Piołsudkiego przy skrzyżowaniu z ul. Beniowskiego obok szkoły to nie jest przejscie z sygnalizacją. Nie mam pojecia kto zawinił , kierowca czy rowerzysta . Uslyszany przeze mnie głuchy huk i koziołkujący rower a następnie na jezdni leżący rowerzysta . Krutka chwila nieuwagi i taki efekt , codziennie widzę rowerzystów pędzących przez pasy bez upewnienia czy droga jest bezpieczna , jezdzacy na hulajnogach też pozostawiają wiele do życzenia . Czesto zauwazam kierowców rozmawiajacych przez telefon co tez stwarza zagrożenie. Piesi wchodzacy na przejście w słuchawkach z nosem w telefonie. Wszyscy jesteśmy użytkownikami dróg więc szanujemy sie na wzajem , ktoś stworzyl przepisy ale nie dla końca przemyślał ich przestrzeganie w praktyce . Powinny byc zamontowane oswietlenia sygnalizacyjne pionowe lub jak to ma miejsce na ul.Bema poziome tylko czy swiete krowy korzystajace z dróg i chodników oraz jezdni beda sie do nich stosować nwm . Na Al. Jana Pawła 17 latek wjechal wzrost pod koła auta kierowca nie mial szans na reakcję w przypadku tego zdarzenia w wczorajszego dnia nie wiem kto zawinił ale wiem jedno to brak oceny możliwości i rozsądku.
Z tą sygnalizacją masz rację zgłaszałem kilka lat temu jej wadliwe działanie radnemu lejowi. Do dziś ta sygnalizacja działa wadliwe. Tylko czekać na tragedię jak jakaś matka wjedzie wózkiem z dzieckiem bo zaświeci jej się zielone a w tym czasie mają także zielone fi jadący od Brzeskiej. W tym mieście nic nie działa jak trzeba. Ale za to trzeba się uśmiechać bo w UM siedzą nieudacznicy z PO
Komentujący tutaj to eksperci, zabrali im pracę domowe od razu więcej czasu na komentarze. Czyli mam pierwszeństwo to mogę śmiało walić w rowerzystę na przejściu? Też nie lubię użytkowników rowerów, bo zachowują się jak święte krowy. Wielu kierowców też tak się zachowuje. Nawet jak nie będzie winy kierowcy, to on będzie z tym musiał żyć.
Co z aidioci wpadli na pomysl sadzenia zywoplotow przy ulicy? Zarowno na al JP2 wzdluz drogi rosna jakies krzaki ktore zaslaniaja widocznosc na przejsciach dla pieszych a juz szczytem glupoty jest zywoplot na ul.Ogolnej miedzy torami ktory skutecznie zaslania widocznosc. Kolejna glupota elblaskich drog sa jakies pomniki stawiane na srodku ronda. Elblaskimi drogami administruja jacys amatorzy, to jest przerazajace bo przez ich glupote ludzie traca zdrowie i zycie.
Jeżdżę zarówno autem jak i rowerem. Kierowcy aut to nie są święte krowy, każdego dnia widzę dziesiątki wykroczeń kierowców! Rowerzyści święci nie są, ale infrastruktura rowerowa w tym mieście to dramat. Polecam przejechać się pseudo ścieżką po Grunwaldzkiej od Leclerca do pl. Grunwaldzkiego, najlepiej zapraszam na wizję lokalnie urzędasów z Ratusza !
Makabra ,jak rowerzysta na swoim pasie ,to nic nie uważa .bo pierwszy ja mam zielone ,on wjeżdza z nienacka to co mam go rozjeczać .Bujaj nogi to samo .
A gdzie tuskowa policja ,na nowowiejskiej mororami po15.godz jeżdza jak oszaleni . samochodami tez ,przejścia są ,ale strach też .
Od blisko dekady twa nagonka na kierowców w ramach fanatycznego antysamochodzizmu. Jeszcze dłużej zwykła banditerka w celach czysto grabieżczych. A ludzie giną. Bo przeciętnemu obywatelowi wystarczy rzucić kilka razy hasło, że "kierowca ma się ZAWSZE zatrzymać!" i cyk! Koniec rozglądania się przed wejściem/wjechaniem na przejście. Koniec jakiegokolwiek myślenia. "Bo ja mam pierwszeństwo!"
taka ciekawostka, w miejscu gdzie doszlo do wypadku smiertelnego ktos przyciał kilka metrow tego zywoplotu ponizej i powyzej przejscia. Czy ktos sie boi o swoja dupe za zaniedbania?