wszystkie niedziele powinny być handlowe jak było to kiedyś, jakoś wtedy protestów nie było, nie pamiętam, żeby komuś nie pasowało; za pracę w niedziele oczywiście dodtkowe wolne i kasa dla pracowników; wiele branż pracuje w niedziele i jakoś oni się nie skarżą, ale i nikt o nich nie mówi : np. restauracje, stacje benzynowe, szpitale, służby mundurowe itp. handel w niedziele to duży zastrzyk dla gospodarki;
Ja swego czasu rozmawiałam o tym z ekspedientkami z Biedronek różnych i w różnych miastach. I wszystkie chciały wolne niedziele. Ewentualnie jedna w miesiącu i to dla chętnych. Czy im się to nie należy. Nie jest to lekka praca. A jedna niedziela aż tak nie obciąży. Przecież można w sobotę zakupy zrobić. Problem?? chyba nie. Ja pracuję w sobotę też i po pracy zakupy bez problemu zrobię. A ewentualne braki to żabka lub inny osiedlowy sklep
Jakie wolne? Jaki prywaciarz da Ci wolne i zapłaci więcej kasy za niedzielę? W jakim świecie Ty żyjesz? Sam sobie pracuj w niedzielę i zobaczysz jak to jest!!!
@aaa A ja rozmiawiałem ze studentami, którzy chcieliby sobie dorobić w niedzielę, a nie mogą. Zakupy można też zrobić we wtorek, to może zamknijmy sklepy we wszystkie dni poza wtorkiem? Dlaczego niektórzy chcą uszczęśliwiać wszystkich na siłę, choć zadowolona będzie tylko część ludzi, zamiast dać ludziom wybór, jaką chcą wykonywać pracę i w jakie dni. Zapewnienie 2 wolnych niedziel w miesiącu dla wszystkich pracowników (bo dlaczego wyróżniać tylko handel?), to wystarczająco duże udogodnienie, a sklepy (i inne branże) sobie ustalą grafik pracy tak, żeby były otwarte w każdą niedzielę dla wygody klientów.
Czy istnieje w Polsce jakiś zawód bardziej uprzywilejowane od sklepików. Wszyscy od hydraulików elektryków budowlańców itd itp mogą w niedzielę pracować tylko pracownicy handlu mają ustawowy zakaz na co nie mogą liczyć inne grupy zawodowe . Czy praca sklepowych jest naprawdę tak ciężka ze ciężej jest im od ww przezemnie zawodów
Tak, pod warunkiem, że to będzie dotyczyć każdego handlu, a nie tylko "elyty" pracującej w sklepach. Czemu np. takie stacje benzynowe nie mogą miec wolnego "przecież można przewidzieć zatankować dzień wcześniej", tak jak zrobić zakupy :) Skoro można przewidzieć awarię w domu i dzień wcześniej wykupić połowę działu technicznego Castoramy to można dzień wcześniej pzrewidzieć i zatankować :) To samo restauracje i kawiarnie. Albo wolne albo nie.
wszystkie niedziele powinny być handlowe jak było to kiedyś, jakoś wtedy protestów nie było, nie pamiętam, żeby komuś nie pasowało; za pracę w niedziele oczywiście dodtkowe wolne i kasa dla pracowników; wiele branż pracuje w niedziele i jakoś oni się nie skarżą, ale i nikt o nich nie mówi : np. restauracje, stacje benzynowe, szpitale, służby mundurowe itp. handel w niedziele to duży zastrzyk dla gospodarki;
Ja swego czasu rozmawiałam o tym z ekspedientkami z Biedronek różnych i w różnych miastach. I wszystkie chciały wolne niedziele. Ewentualnie jedna w miesiącu i to dla chętnych. Czy im się to nie należy. Nie jest to lekka praca. A jedna niedziela aż tak nie obciąży. Przecież można w sobotę zakupy zrobić. Problem?? chyba nie. Ja pracuję w sobotę też i po pracy zakupy bez problemu zrobię. A ewentualne braki to żabka lub inny osiedlowy sklep
Jakie wolne? Jaki prywaciarz da Ci wolne i zapłaci więcej kasy za niedzielę? W jakim świecie Ty żyjesz? Sam sobie pracuj w niedzielę i zobaczysz jak to jest!!!
@aaa A ja rozmiawiałem ze studentami, którzy chcieliby sobie dorobić w niedzielę, a nie mogą. Zakupy można też zrobić we wtorek, to może zamknijmy sklepy we wszystkie dni poza wtorkiem? Dlaczego niektórzy chcą uszczęśliwiać wszystkich na siłę, choć zadowolona będzie tylko część ludzi, zamiast dać ludziom wybór, jaką chcą wykonywać pracę i w jakie dni. Zapewnienie 2 wolnych niedziel w miesiącu dla wszystkich pracowników (bo dlaczego wyróżniać tylko handel?), to wystarczająco duże udogodnienie, a sklepy (i inne branże) sobie ustalą grafik pracy tak, żeby były otwarte w każdą niedzielę dla wygody klientów.
Czy istnieje w Polsce jakiś zawód bardziej uprzywilejowane od sklepików. Wszyscy od hydraulików elektryków budowlańców itd itp mogą w niedzielę pracować tylko pracownicy handlu mają ustawowy zakaz na co nie mogą liczyć inne grupy zawodowe . Czy praca sklepowych jest naprawdę tak ciężka ze ciężej jest im od ww przezemnie zawodów
Tak, pod warunkiem, że to będzie dotyczyć każdego handlu, a nie tylko "elyty" pracującej w sklepach. Czemu np. takie stacje benzynowe nie mogą miec wolnego "przecież można przewidzieć zatankować dzień wcześniej", tak jak zrobić zakupy :) Skoro można przewidzieć awarię w domu i dzień wcześniej wykupić połowę działu technicznego Castoramy to można dzień wcześniej pzrewidzieć i zatankować :) To samo restauracje i kawiarnie. Albo wolne albo nie.
Proponuję zrobić 2 niedziele pracujące w urzędach w miesiącu i to na poważnie .Czas to nagłośnić.
Batem i knutem zapędzić do roboty, bedzie mniej czasu na myslenie o nieudolnych politykach.
Jak komuś nie pasuje praca w handlu i handlowe niedziele to zapraszam do gastro, tu się pracuje nawet w święta. Zawsze coś komuś nie będzie pasować.
Najbliższa niedziela handlowa wypada 25 sierpnia, a nie w grudniu. Ktoś tworzy te materiały na kolanie, tak ciężko to sprawdzić?