Do wszystkich urażonych startem kandydata z Pasłęka.
Jak wcześniej startowali Słonina i Gintowt to nie przeszkadzało że nie urodzili się w Elblągu ?.
Hipokryci
Nissan to kontynuacja tego dziadostwa , niegospodarności i podłości słupnika więc trzeba to wreszcie zakończyć i kandydat Nissan odpada jako pierwszy. Mierny bierny slupnikowi wierny.
Oczywiście głosujemy na elblążanina Sławomira Malinowskiego z KWW Razem Dla Elbląga, jedynego w tym towarzystwie człowieka gwarantującego niezbędne w Elblągu zmiany na zasiedziałych od wieków stołkach; a przy tym człowieka z doświadczeniem w samorządzie, obytego w świecie, znającego języki, światopoglądowo postępowego, niezwykle kulturalnego, znającego się praktycznie na przedsiębiorczości oraz - last but not least - mającego serce po właściwej, lewej stronie, czyli gwarantującego lewicową wrażliwość przy centrowych poglądach gospodarczych:) Cała reszta tych panów jest albo światopoglądowo przebrzmiała, albo politycznie nieopierzona - tertium non datur!:) #PrawdaWasWyzwoli, #RazemDlaElbląga; 🖤🚩
Dziś, Elblągowi wręcz konieczny, jest taki kandydat na przyszłego prezydenta, który w trakcie kampanii wyborczej potrafił przedstawić „Strategię rozwoju Elbląga” i sposób realizacji celów w niej zawartych. Mówiąc o swoich zamierzeniach, potrafi w konkretny sposób przedstawić je. Ktoś, kto przedstawi własną wizję rozwoju Elbląga i budowę dobra wspólnego Elbląga i elblążan. Potrzebny jest gospodarz, który byłby po części elbląskim wizjonerem i jednocześnie przywódcą, to ktoś, kto przedstawi całościowy plan działan na całą swoją kadencję. Ktoś, kto rozpisze terminarz pro-rozwojowy zadań, których podejmie się i zrealizuje je w pierwszej kadencję swojej prezydentury. To, ktoś, kto potrafi swymi zamierzeniami porwać elblążan, budząc w nich poczucie realnej możliwości rozwoju gospodarczego Elbląga. Powinien to być prezydent cechujący się roztropnością i odwagą w podejmowaniu, jednocześnie będąc bezpartyjnym kandydatem, będzie „wolnym” od poleceń swych bossów warszawski
...ciąg dalszy:
Powinien to być prezydent cechujący się roztropnością i odwagą w podejmowaniu, jednocześnie będąc bezpartyjnym kandydatem, będzie „wolnym” od poleceń swych bossów warszawskich central partyjnych. Będzie realizować oczekiwania elblążan i potrzeby Elbląga a nie cele swych kolegów partyjnych i swojej partii. Dziś, wszystkie te cechy u kandydata na przyszłego prezydenta są wręcz konieczne, by elblążan wyrwać z apatii a Elbląg przekierować na drogę dynamicznego rozwoju gospodarczego. By ludzie młodzi chcieli w nim pozostać, działać i żyć.
won to powiedz swojej starej/jak ja masz/
Śliwka...... Chyba naprawdę nie zależy Wam na losie tego miasta.....
Do wszystkich urażonych startem kandydata z Pasłęka. Jak wcześniej startowali Słonina i Gintowt to nie przeszkadzało że nie urodzili się w Elblągu ?. Hipokryci
Na Prezydenta- Pan Rodziewicz👍👍👍 Człowiek z Elbląga, bez powiązań partyjnych. A Elblągowi potrzeba bezpartyjnego i mądrego Włodarza ✌️
Nissan to kontynuacja tego dziadostwa , niegospodarności i podłości słupnika więc trzeba to wreszcie zakończyć i kandydat Nissan odpada jako pierwszy. Mierny bierny slupnikowi wierny.
Oczywiście głosujemy na elblążanina Sławomira Malinowskiego z KWW Razem Dla Elbląga, jedynego w tym towarzystwie człowieka gwarantującego niezbędne w Elblągu zmiany na zasiedziałych od wieków stołkach; a przy tym człowieka z doświadczeniem w samorządzie, obytego w świecie, znającego języki, światopoglądowo postępowego, niezwykle kulturalnego, znającego się praktycznie na przedsiębiorczości oraz - last but not least - mającego serce po właściwej, lewej stronie, czyli gwarantującego lewicową wrażliwość przy centrowych poglądach gospodarczych:) Cała reszta tych panów jest albo światopoglądowo przebrzmiała, albo politycznie nieopierzona - tertium non datur!:) #PrawdaWasWyzwoli, #RazemDlaElbląga; 🖤🚩
Dziś, Elblągowi wręcz konieczny, jest taki kandydat na przyszłego prezydenta, który w trakcie kampanii wyborczej potrafił przedstawić „Strategię rozwoju Elbląga” i sposób realizacji celów w niej zawartych. Mówiąc o swoich zamierzeniach, potrafi w konkretny sposób przedstawić je. Ktoś, kto przedstawi własną wizję rozwoju Elbląga i budowę dobra wspólnego Elbląga i elblążan. Potrzebny jest gospodarz, który byłby po części elbląskim wizjonerem i jednocześnie przywódcą, to ktoś, kto przedstawi całościowy plan działan na całą swoją kadencję. Ktoś, kto rozpisze terminarz pro-rozwojowy zadań, których podejmie się i zrealizuje je w pierwszej kadencję swojej prezydentury. To, ktoś, kto potrafi swymi zamierzeniami porwać elblążan, budząc w nich poczucie realnej możliwości rozwoju gospodarczego Elbląga. Powinien to być prezydent cechujący się roztropnością i odwagą w podejmowaniu, jednocześnie będąc bezpartyjnym kandydatem, będzie „wolnym” od poleceń swych bossów warszawski
...ciąg dalszy: Powinien to być prezydent cechujący się roztropnością i odwagą w podejmowaniu, jednocześnie będąc bezpartyjnym kandydatem, będzie „wolnym” od poleceń swych bossów warszawskich central partyjnych. Będzie realizować oczekiwania elblążan i potrzeby Elbląga a nie cele swych kolegów partyjnych i swojej partii. Dziś, wszystkie te cechy u kandydata na przyszłego prezydenta są wręcz konieczne, by elblążan wyrwać z apatii a Elbląg przekierować na drogę dynamicznego rozwoju gospodarczego. By ludzie młodzi chcieli w nim pozostać, działać i żyć.
Aby nie Missan bo nie zmieni się nic. A nie - odbiara nam prawa miejskie tak się zwiniemy.
Tylko Andrzej Śliwka jest konkretnym kandydatem na Naszego Prezydenta!!! ELBLĄGA!!!POZDRAWIAM.