POlak, jestem emerytką, pracowałam min. 10 godzin dziennie, często i w soboty. Mój urlop rocznie max. 2 tygodnie. No i w nagrodę za ciężką pracę nie dostaję czternastki, a leń otrzymuje wszystkie plusy łącznie z pomocą z urzędu miasta i MOPSu. Przykładem jest osoba mieszkająca drzwi w drzwi. Chlała wódę przez całe życie, pracowała niechętnie, dostała rentę, bo wóda uszkodziła mózg. Teraz ma opłacane mieszkanie przez UM, z MOPSu dostaje obiady.
POlak, jestem emerytką, pracowałam min. 10 godzin dziennie, często i w soboty. Mój urlop rocznie max. 2 tygodnie. No i w nagrodę za ciężką pracę nie dostaję czternastki, a leń otrzymuje wszystkie plusy łącznie z pomocą z urzędu miasta i MOPSu. Przykładem jest osoba mieszkająca drzwi w drzwi. Chlała wódę przez całe życie, pracowała niechętnie, dostała rentę, bo wóda uszkodziła mózg. Teraz ma opłacane mieszkanie przez UM, z MOPSu dostaje obiady.
Do fgdgdf ale co zazdrościsz tej osobie?