Panie Stefanie , widzę że dojrzewa pan do filozofii Mahatmy Gandiego czyli walki bez walki lub inaczej pokojowy opór, który wtedy pokazuje najbardziej bezsilność władzy. Władza chce walczyć, bo jest dobrze uzbrojona ale nie ma z kim. Tak przez Mahatmę Gandiego zostało pokonane Imperium Brytyjskie. Tak możemy pokonać nasze polskie "Imperium Partyjne" To rzeczywiście znakomita okazja. Referendum jest rozpisane i się odbędzie. Nie narażamy więc polski na dodatkowe koszty. Bierzemy masowy udział w Referendum a odmawiamy udziału w Wyborach. To takie proste nic nie kosztuje. Władza traci wagę mandatu bo w najlepszym przypadku może reprezentować 20% społeczeństwa - czyli w zasadzie samą siebie, swoją klikę. Tylko czy jako społeczeństwo jesteśmy na tyle dojrzali by to zrobić - trochę wątpię
Był już taki czas w Polsce, że były dwa różne światy. Jako społeczeństwo żyliśmy swoim życiem w dużej przyjaźni, empatii, takiej symbiozie samopomocowej ludzkich potrzeb nie zwracając uwagi na wyalienowaną władzę. Trzeba było uważać na kapusiów i politycznych sekretarzy. Na wybory się nie chodziło. Chodzili tylko ci co mogli się narazić władzy i stracić stanowisko. Mówiło się wiesz mój szwagier to milicjant ale to dobry człowiek, no wiesz musi z czegoś żyć. To był PRL. Dzisiaj jest tak samo. Wiesz mój szwagier to pisowiec, peowiec, lub coś tam jeszcze ale to dobry człowiek. Nic się nie zmieniło jest jak było . Władza wyalienowana, liczy sie tylko koryto. To jest dalszy ciąg tamtego koszmaru. Czas to zmienić i ma rację pan Rembelski, że Referendum 15.10 to znakomita okazja na start !!
W starych dojrzałych demokracjach nikt by sobie nie pozwolił na wykluczającą ordynację wyborczą - bo narusza konstytucyjne prawo wolności, równości i powszechności wyborów. Ordynacja to akt niższego szczebla a zapisy Konstytucji stosuje się wprost. We Francji, Niemczech, Hiszpanii, w zasadzie w każdym kraju istnieje możliwość samodzielnego startu obywatela w wyborach bez konieczności zapisywania się do jakiejkolwiek partii politycznej. W tym sensie jesteśmy zaściankiem świata demokratycznego. Jesteśmy demokracją typu wschodniego. Kropla drąży skałę i ten pomysł jest dobrym początkiem edukacji obywatelskiej a Referendum jest pierwszym testem dla poziomu tej edukacji . Tego procesu nie da się zatrzymać i on dobiegnie do mety kończąc klanowy partyjniacki terror wobec obywateli
Takim samym capo di tutti capi jest Jarosław Kaczyński dla Pis jak Donald Tusk dla PO. Obaj kierują kierują zorganizowanymi grupami przestępczymi okradającymi naszą Ojczyznę nie na miliony ale na miliardy złotych. To są bezwzględni niebezpieczni przestępcy legitymizujący się co cztery lata w wyborach parlamentarnych i My co najgorsze jak milczące owce bierzemy w tym udział.
Afery od hazardowej po wizową są tego jaskrawym przykładem. Tylko Jednomandatowe Okręgi Wyborcze są lekarstwem na tą patologię. Jeżeli tego my obywatele nie zrobimy damy przyzwolenie na zamianę Polski w państwo typu Kolumbia czy Meksyk rządzone przez mafijne kartele . Niech udział w Referendum i Bojkot wyborów będzie dobrym początkiem
Panie Stefanie , widzę że dojrzewa pan do filozofii Mahatmy Gandiego czyli walki bez walki lub inaczej pokojowy opór, który wtedy pokazuje najbardziej bezsilność władzy. Władza chce walczyć, bo jest dobrze uzbrojona ale nie ma z kim. Tak przez Mahatmę Gandiego zostało pokonane Imperium Brytyjskie. Tak możemy pokonać nasze polskie "Imperium Partyjne" To rzeczywiście znakomita okazja. Referendum jest rozpisane i się odbędzie. Nie narażamy więc polski na dodatkowe koszty. Bierzemy masowy udział w Referendum a odmawiamy udziału w Wyborach. To takie proste nic nie kosztuje. Władza traci wagę mandatu bo w najlepszym przypadku może reprezentować 20% społeczeństwa - czyli w zasadzie samą siebie, swoją klikę. Tylko czy jako społeczeństwo jesteśmy na tyle dojrzali by to zrobić - trochę wątpię
Był już taki czas w Polsce, że były dwa różne światy. Jako społeczeństwo żyliśmy swoim życiem w dużej przyjaźni, empatii, takiej symbiozie samopomocowej ludzkich potrzeb nie zwracając uwagi na wyalienowaną władzę. Trzeba było uważać na kapusiów i politycznych sekretarzy. Na wybory się nie chodziło. Chodzili tylko ci co mogli się narazić władzy i stracić stanowisko. Mówiło się wiesz mój szwagier to milicjant ale to dobry człowiek, no wiesz musi z czegoś żyć. To był PRL. Dzisiaj jest tak samo. Wiesz mój szwagier to pisowiec, peowiec, lub coś tam jeszcze ale to dobry człowiek. Nic się nie zmieniło jest jak było . Władza wyalienowana, liczy sie tylko koryto. To jest dalszy ciąg tamtego koszmaru. Czas to zmienić i ma rację pan Rembelski, że Referendum 15.10 to znakomita okazja na start !!
W starych dojrzałych demokracjach nikt by sobie nie pozwolił na wykluczającą ordynację wyborczą - bo narusza konstytucyjne prawo wolności, równości i powszechności wyborów. Ordynacja to akt niższego szczebla a zapisy Konstytucji stosuje się wprost. We Francji, Niemczech, Hiszpanii, w zasadzie w każdym kraju istnieje możliwość samodzielnego startu obywatela w wyborach bez konieczności zapisywania się do jakiejkolwiek partii politycznej. W tym sensie jesteśmy zaściankiem świata demokratycznego. Jesteśmy demokracją typu wschodniego. Kropla drąży skałę i ten pomysł jest dobrym początkiem edukacji obywatelskiej a Referendum jest pierwszym testem dla poziomu tej edukacji . Tego procesu nie da się zatrzymać i on dobiegnie do mety kończąc klanowy partyjniacki terror wobec obywateli
Takim samym capo di tutti capi jest Jarosław Kaczyński dla Pis jak Donald Tusk dla PO. Obaj kierują kierują zorganizowanymi grupami przestępczymi okradającymi naszą Ojczyznę nie na miliony ale na miliardy złotych. To są bezwzględni niebezpieczni przestępcy legitymizujący się co cztery lata w wyborach parlamentarnych i My co najgorsze jak milczące owce bierzemy w tym udział. Afery od hazardowej po wizową są tego jaskrawym przykładem. Tylko Jednomandatowe Okręgi Wyborcze są lekarstwem na tą patologię. Jeżeli tego my obywatele nie zrobimy damy przyzwolenie na zamianę Polski w państwo typu Kolumbia czy Meksyk rządzone przez mafijne kartele . Niech udział w Referendum i Bojkot wyborów będzie dobrym początkiem
Cezar - dobrze chociaż ,że twój Urząd Bezpieczeństwa zlikwidowali