Bogate społeczeństwo chyba nie wie, ile nas podatników będzie kosztować to referendum. A zaraz potem kolejne wybory. No chyba że pod inicjatywą podpiszą się ci, co podatków nie płacą.
Argument śmieszny i nawet żałosny w obawie przed utratą stołka! A ile juz straciło to Nasze Miasto? To jest nie do odrobienia ! Więc nie łap się tanich argumentów !
Wypada poszerzyć. Umowa między EKO a EPEC jest dzisiaj dostępna to fakt. Dzięki jednak Posłance Monice Falej nastąpiło zmuszenie do jej odtajnienia. 17.11.2020 posłanka wysłała pismo do prezesa EKO p. M. Wawryna dot. szkód, jakie dla rozwoju ciepła sieciowego w Elblągu wyrządza utajnienie umowy i czy jest to strategicznie ważne dla EKO. Prezes odpisał: że zarząd EKO nie żądał utajnienia i że słusznie mieszkańcy mogą oczekiwać dostępu do niej. I krótko po tym stał się cud: obie firmy podpisały aneks o udostępnieniu. Co do przyczyn utajnienia: jest ona niekorzystna, zarówno z powodów technicznych, jak i społecznych. O technicznych pisze P. Stefan. Natomiast społeczne: ciepło dzisiaj jest szczególna usługą publiczną I o tym, o interesie odbiorców, powinno być w umowie. Cdn.
Energa, gdy kupowała Ciepło Kaliskie musiała dać zapis: "zmiany taryfy będą dokonywane ze szczególnym uwzględnieniem przepisów dotyczących ochrony interesów odbiorców". Kalisz mógł, a Elbląg? W elbląskiej umowie jest z kolei zapis kuriozalny. Par.10 p. 3-6 mówi, że WPROWADZENIE ZMIAN NIE WYMAGA ZGODY ODBIORCY. Czyli URE zaklepuje nowe taryfy EKO, która wysyła je do EPEC, i w ciągu 14 dni są one wdrożone. Żadnych wyprzedzających konsultacji, rozmów, uzgodnień, aby wspólnie z EPEC doprowadzić do jakiegoś wspólnego mianownika. Można byłoby jeszcze długo, ale przecież tak wiele już zostało powiedziane i napisane. Pozdrawiam odbiorców usług i płatników.
Wobec tylko faktów ujawnianych przez Panów - Ryszarda Klima i Stefana Rembelskiego - człowiek mający szczątkowy honor ustąpił by z fotela. On sprzedał honor za 20% ceny GJ. To co wyprawia z portem, Energą, spółkami miejskimi, pojedynczymi ludźmi, świadczy o braku nawet 1%. Jego "stery" - Nowak, czerepak - bawią się z kostką tortu tam gdzie ich nie powinno być. Ich rola, to słupowanie i z tym idzie im dobrze, sycylijsko. Missan bawi się na jezdniach. Tak cała ekipa pokazuje mieszkańcom gdzie ma dowody które przedstawiają . Wróblewski zmuszał RM do przegłosowania umowy z Energą jako tajnej bo twierdził , że tak chciała Energa. Kłamał, a RM wymachiwała giczałami. RM też trzeba odwołać, bo "pan szuchewycz" i przydupasy będą bruździć trzymając się koryta. Fura z gnojem i za rogatki.
Nie ma w tym przypadku znaczenia, czy nowak chciał oszukać wyborców, czy nie umie czytać ze zrozumieniem - jedno i drugie dyskwalifikuje go jako osobe piastującą takie stanowisko (a nawet każde wymagające myślenia).
Popieram w 300 %. Czas najwyższy przerwać to chamstwo i wrócić do normalności.
W końcu ,wszyscy Elblążanie czekają aby całą tą truciznę z UM pognać ,i miasto mogło się rozwijać.
Bogate społeczeństwo chyba nie wie, ile nas podatników będzie kosztować to referendum. A zaraz potem kolejne wybory. No chyba że pod inicjatywą podpiszą się ci, co podatków nie płacą.
Argument śmieszny i nawet żałosny w obawie przed utratą stołka! A ile juz straciło to Nasze Miasto? To jest nie do odrobienia ! Więc nie łap się tanich argumentów !
Elbląg czeka na normalność.....
Wypada poszerzyć. Umowa między EKO a EPEC jest dzisiaj dostępna to fakt. Dzięki jednak Posłance Monice Falej nastąpiło zmuszenie do jej odtajnienia. 17.11.2020 posłanka wysłała pismo do prezesa EKO p. M. Wawryna dot. szkód, jakie dla rozwoju ciepła sieciowego w Elblągu wyrządza utajnienie umowy i czy jest to strategicznie ważne dla EKO. Prezes odpisał: że zarząd EKO nie żądał utajnienia i że słusznie mieszkańcy mogą oczekiwać dostępu do niej. I krótko po tym stał się cud: obie firmy podpisały aneks o udostępnieniu. Co do przyczyn utajnienia: jest ona niekorzystna, zarówno z powodów technicznych, jak i społecznych. O technicznych pisze P. Stefan. Natomiast społeczne: ciepło dzisiaj jest szczególna usługą publiczną I o tym, o interesie odbiorców, powinno być w umowie. Cdn.
TAK za referendum. Tylko tak możemy ocalić nasze podupadające miasto
Energa, gdy kupowała Ciepło Kaliskie musiała dać zapis: "zmiany taryfy będą dokonywane ze szczególnym uwzględnieniem przepisów dotyczących ochrony interesów odbiorców". Kalisz mógł, a Elbląg? W elbląskiej umowie jest z kolei zapis kuriozalny. Par.10 p. 3-6 mówi, że WPROWADZENIE ZMIAN NIE WYMAGA ZGODY ODBIORCY. Czyli URE zaklepuje nowe taryfy EKO, która wysyła je do EPEC, i w ciągu 14 dni są one wdrożone. Żadnych wyprzedzających konsultacji, rozmów, uzgodnień, aby wspólnie z EPEC doprowadzić do jakiegoś wspólnego mianownika. Można byłoby jeszcze długo, ale przecież tak wiele już zostało powiedziane i napisane. Pozdrawiam odbiorców usług i płatników.
Wobec tylko faktów ujawnianych przez Panów - Ryszarda Klima i Stefana Rembelskiego - człowiek mający szczątkowy honor ustąpił by z fotela. On sprzedał honor za 20% ceny GJ. To co wyprawia z portem, Energą, spółkami miejskimi, pojedynczymi ludźmi, świadczy o braku nawet 1%. Jego "stery" - Nowak, czerepak - bawią się z kostką tortu tam gdzie ich nie powinno być. Ich rola, to słupowanie i z tym idzie im dobrze, sycylijsko. Missan bawi się na jezdniach. Tak cała ekipa pokazuje mieszkańcom gdzie ma dowody które przedstawiają . Wróblewski zmuszał RM do przegłosowania umowy z Energą jako tajnej bo twierdził , że tak chciała Energa. Kłamał, a RM wymachiwała giczałami. RM też trzeba odwołać, bo "pan szuchewycz" i przydupasy będą bruździć trzymając się koryta. Fura z gnojem i za rogatki.
Nie ma w tym przypadku znaczenia, czy nowak chciał oszukać wyborców, czy nie umie czytać ze zrozumieniem - jedno i drugie dyskwalifikuje go jako osobe piastującą takie stanowisko (a nawet każde wymagające myślenia).