Ludzie, ogarnijcie się ze swoją zawiścią, nienawiścią i czym tam jeszcze! Co to w ogóle za dyskusje, licytacje, kto ma gorzej a kto lepiej? Droga publiczna do nowego osiedla jest od dawna ujęta w planie, od wielu lat bezpodstawnie odwlekano jej budowę. Nowogródzka to nie jest droga prywatna, prywatne są drogi na osiedlach domów wielorodzinnych przy Nowogródzkiej. Mieszka tam mnóstwo ludzi, część od ponad 10 lat, większość oczywiście w budynkach wielorodzinnych (blokach). Ludzie ciężko pracują, wzięli kredyty i kupili mieszkania. Co w tym złego? Nie ma tam mieszkań komunalnych, socjalnych ani poniemieckich budynków, nikt niczego nie dostał za darmo. Wszyscy pracują i płacą podatki, z których w naszym kraju budowane są drogi publiczne. Czy to komuś przeszkadza?
Ludzie, ogarnijcie się ze swoją zawiścią, nienawiścią i czym tam jeszcze! Co to w ogóle za dyskusje, licytacje, kto ma gorzej a kto lepiej? Droga publiczna do nowego osiedla jest od dawna ujęta w planie, od wielu lat bezpodstawnie odwlekano jej budowę. Nowogródzka to nie jest droga prywatna, prywatne są drogi na osiedlach domów wielorodzinnych przy Nowogródzkiej. Mieszka tam mnóstwo ludzi, część od ponad 10 lat, większość oczywiście w budynkach wielorodzinnych (blokach). Ludzie ciężko pracują, wzięli kredyty i kupili mieszkania. Co w tym złego? Nie ma tam mieszkań komunalnych, socjalnych ani poniemieckich budynków, nikt niczego nie dostał za darmo. Wszyscy pracują i płacą podatki, z których w naszym kraju budowane są drogi publiczne. Czy to komuś przeszkadza?