koło Tortugi zakaz parkowania, plac świeci pustkami a auta poparkowane na trawie obok i po drugiej stronie, jeszcze latem jak statki pływają to rozumiem, ale po sezonie po co to??? czy ktoś myśli w tym upadłym ratuszu?
koło Tortugi zakaz parkowania, plac świeci pustkami a auta poparkowane na trawie obok i po drugiej stronie, jeszcze latem jak statki pływają to rozumiem, ale po sezonie po co to??? czy ktoś myśli w tym upadłym ratuszu?
koło Tortugi zakaz parkowania, plac świeci pustkami a auta poparkowane na trawie obok i po drugiej stronie, jeszcze latem jak statki pływają to rozumiem, ale po sezonie po co to??? czy ktoś myśli w tym upadłym ratuszu?
koło Tortugi zakaz parkowania, plac świeci pustkami a auta poparkowane na trawie obok i po drugiej stronie, jeszcze latem jak statki pływają to rozumiem, ale po sezonie po co to??? czy ktoś myśli w tym upadłym ratuszu?