Wróblowi nie wierzę - on po peeselowsku sprzeda zdychającą szkapę nazywając ją rumakiem i mówi że śmietniki takie ma w domu, bo są piękne. Co do miejsca tych "śmietników" - powinny być zdecydowanie bliżej katedry a nawet tuż przy wejściach do niej - tyle tam brudu. Wróbel zajmuje się śmietnikiem a urzędnicy grają na kompach.
Na starówkach w innych miastach (np. Praga) i miejscach reprezentacyjnych duże śmietniki lokalizuje się pod ziemią i "wyjeżdżają" tylko do opróżnienia. Na co dzień widoczne są tylko estetyczne wrzutnie do nich utrzymane w stylu. Lepsze to niż kubły całe dnie widoczne.
Wróblowi nie wierzę - on po peeselowsku sprzeda zdychającą szkapę nazywając ją rumakiem i mówi że śmietniki takie ma w domu, bo są piękne. Co do miejsca tych "śmietników" - powinny być zdecydowanie bliżej katedry a nawet tuż przy wejściach do niej - tyle tam brudu. Wróbel zajmuje się śmietnikiem a urzędnicy grają na kompach.
Na starówkach w innych miastach (np. Praga) i miejscach reprezentacyjnych duże śmietniki lokalizuje się pod ziemią i "wyjeżdżają" tylko do opróżnienia. Na co dzień widoczne są tylko estetyczne wrzutnie do nich utrzymane w stylu. Lepsze to niż kubły całe dnie widoczne.
@TakoRzecze notak, zamknąć spalnię, otworzyć Starówkę. Popieram!