Podam przykład wiaty przy Ogólnej (Nad Jarem) przy parkingu Lidla. Wiata jest niezamykana, więc do śmietnika wrzucają wszyscy i wszystko bo łatwo do niej podjechać samochodem i wywalić tam np meble, gruz, stare panele itd. Poza tym, i tu pytanie do Cleanera jak można w takim miejscu postawić jeden kosz na plastik. Oczywistym jest że plastiki z racji swoje struktury zajmują najwięcej miejsca i ten kosz jest momentalnie pełny. Przychodzę z posegregowanymi śmieciami i nie mam gdzie ich wyrzucić. Z jednej strony miasto wymaga segregacji z drugiej nie potrafi stworzyć do tego warunków, z drugiej bezmyślność ludzi którzy jeśli już nie segregują to zamiast wrzucić śmieci do zmieszanych wrzucają do pierwszego lepszego kosza.
Podam przykład wiaty przy Ogólnej (Nad Jarem) przy parkingu Lidla. Wiata jest niezamykana, więc do śmietnika wrzucają wszyscy i wszystko bo łatwo do niej podjechać samochodem i wywalić tam np meble, gruz, stare panele itd. Poza tym, i tu pytanie do Cleanera jak można w takim miejscu postawić jeden kosz na plastik. Oczywistym jest że plastiki z racji swoje struktury zajmują najwięcej miejsca i ten kosz jest momentalnie pełny. Przychodzę z posegregowanymi śmieciami i nie mam gdzie ich wyrzucić. Z jednej strony miasto wymaga segregacji z drugiej nie potrafi stworzyć do tego warunków, z drugiej bezmyślność ludzi którzy jeśli już nie segregują to zamiast wrzucić śmieci do zmieszanych wrzucają do pierwszego lepszego kosza.
Proszę spytac czemu takie opakowania z plastików producenci nam serwuja .