To co się dzieje w urzędach czy w przechodniach to wielka bzdura tym pracownikom po prostu nie chce się pracować tylko by brali wypłatę a pracy zero , jak to możliwe zamykają się w biurach urzędu czy w gabinetach a po wyjściu z tak zwanej pracy latają po marketach sklepach i już ich w tedy nic nie zakazi są nietykalni przez wirus ten wirus tylko działa na nich w pracy
To co się dzieje w urzędach czy w przechodniach to wielka bzdura tym pracownikom po prostu nie chce się pracować tylko by brali wypłatę a pracy zero , jak to możliwe zamykają się w biurach urzędu czy w gabinetach a po wyjściu z tak zwanej pracy latają po marketach sklepach i już ich w tedy nic nie zakazi są nietykalni przez wirus ten wirus tylko działa na nich w pracy