Jeżeli przykładowo na Fromborskiej, czy na innym osiedlu nie ma miejsc do parkowania lub jest ich za mało w stosunku do liczby pojazdów to nie oznacza, że można tam parkować jak się komu podoba, w tym na trawnikach lub blokując dojście do budynku. Ta Polska głupota i lekceważenie wszelkich przepisów to największe nasze nieszczęście. Więc jak kupujesz samochód to pomyśl, gdzie będziesz prakował zgodnie z przepisami. Może się więc zdarzyć, że będzie to nawet kilometr od twego miejsca zamieszkania. I tlumaczenia, bo nie mam gdzie parkować to bzdety małego Kazia. Nic cię nie usprawiedliwia, kiedy źle parkujesz. Po prostu tym sposobem nie pozwalasz innym normalnie funkcjonować.
Parkowanie to sztuka i kultura, weź się chłopie nie pogrążaj. "Na moim osiedlu nie ma za dużo miejsca, więc nie będę kupował auta, lepiej jak sobie po zapierdzielam z buta" noo to jest argument, nie ma co. Pozdro chłopie.
Nie kumam tylko fotki 16. Teoretycznie znak odnosi się do jezdni, chodnika wygląda, że jest 1,5m, to o co chodzi? Czegoś nie zauważyłem, czy fotografujący chciał zaistnieć?
Mieszko, chyba chodzi o to, ze na 1wszym zdjeciu gosc sobie zaparkowal poprostu na ulicy i to na przeciwnym pasie"pod prąd". Ale z tymi parkingami to juz przesadziles;D fromborska to takie skupisko blokow, nie male osiedle więc i parking maja,kazde osiedle ma parking-mniejszy lub wiekszy, czasem nie adekwatny to wielkosci osiedla ale kurna jest:D
Nie rozumiem tylko dlaczego policja jadac i widzac takiego kretyna zastawiającego chodnik nie reaguje?! Na traugutta kolo ronda notorycznie stawiają samochody na chodniku kolo schodów do warzywniaka. Moze zwyklemu pieszemu to nie przeszkadza ale ja idąc z wozkiem np.nie mam jak przejechac bo sie zwyczajnie nie mieszcze! Ostatnio stoje wozkiem za takim wlasnie bezmozgiem nie mogac przejechac a pan z uśmiechem wychodzac z warzywniaka mowi mi ze on tylko wyskoczyl po wode. Kur**a co mnie to obchodzi skoro 5metrow wczesniej jest wjazd na parking obok warzywniaka a na przeciw do garazy]:/ niee, trzeba zastawic chodnik przeciez. A policja przejezdzajac spojrzala i pojechala..
A zobaczcie sobie ul . starowiejska wiezowce i 4 piętrowe ulica parkowanie na chodniku . to jak ma pieszy isć jak nie ma miejsca ani na auto a na pieszego ale znak zakazu jest tylko ze dotyczy drogi . a pieszy bokiem po błocie .
chodniki i trawniki to nie są miejsca do parkowania samochodów.kto tego nie rozumie,nie nadaje się do życia w cywilizowanym społeczeństwie .odpowiednim miejscem dla niego byłaby pustynia lub dżungla.uwaga do Mieszka:nikt nie odbiera tobie prawa do kupna samochodu mimo braku parkingu,ale też nigdzie nie jest zapisane ,że musisz mieć zagwarantowane miejsce pod domem.mysleć,myśleć i jeszcze raz myśleć
Jeżeli przykładowo na Fromborskiej, czy na innym osiedlu nie ma miejsc do parkowania lub jest ich za mało w stosunku do liczby pojazdów to nie oznacza, że można tam parkować jak się komu podoba, w tym na trawnikach lub blokując dojście do budynku. Ta Polska głupota i lekceważenie wszelkich przepisów to największe nasze nieszczęście. Więc jak kupujesz samochód to pomyśl, gdzie będziesz prakował zgodnie z przepisami. Może się więc zdarzyć, że będzie to nawet kilometr od twego miejsca zamieszkania. I tlumaczenia, bo nie mam gdzie parkować to bzdety małego Kazia. Nic cię nie usprawiedliwia, kiedy źle parkujesz. Po prostu tym sposobem nie pozwalasz innym normalnie funkcjonować.
Parkowanie to sztuka i kultura, weź się chłopie nie pogrążaj. "Na moim osiedlu nie ma za dużo miejsca, więc nie będę kupował auta, lepiej jak sobie po zapierdzielam z buta" noo to jest argument, nie ma co. Pozdro chłopie.
Ta czerwona mazda na Starym Rynku to typowy dupek ignorant
Nie kumam tylko fotki 16. Teoretycznie znak odnosi się do jezdni, chodnika wygląda, że jest 1,5m, to o co chodzi? Czegoś nie zauważyłem, czy fotografujący chciał zaistnieć?
Mieszko, chyba chodzi o to, ze na 1wszym zdjeciu gosc sobie zaparkowal poprostu na ulicy i to na przeciwnym pasie"pod prąd". Ale z tymi parkingami to juz przesadziles;D fromborska to takie skupisko blokow, nie male osiedle więc i parking maja,kazde osiedle ma parking-mniejszy lub wiekszy, czasem nie adekwatny to wielkosci osiedla ale kurna jest:D
Nie rozumiem tylko dlaczego policja jadac i widzac takiego kretyna zastawiającego chodnik nie reaguje?! Na traugutta kolo ronda notorycznie stawiają samochody na chodniku kolo schodów do warzywniaka. Moze zwyklemu pieszemu to nie przeszkadza ale ja idąc z wozkiem np.nie mam jak przejechac bo sie zwyczajnie nie mieszcze! Ostatnio stoje wozkiem za takim wlasnie bezmozgiem nie mogac przejechac a pan z uśmiechem wychodzac z warzywniaka mowi mi ze on tylko wyskoczyl po wode. Kur**a co mnie to obchodzi skoro 5metrow wczesniej jest wjazd na parking obok warzywniaka a na przeciw do garazy]:/ niee, trzeba zastawic chodnik przeciez. A policja przejezdzajac spojrzala i pojechala..
A zobaczcie sobie ul . starowiejska wiezowce i 4 piętrowe ulica parkowanie na chodniku . to jak ma pieszy isć jak nie ma miejsca ani na auto a na pieszego ale znak zakazu jest tylko ze dotyczy drogi . a pieszy bokiem po błocie .
chodniki i trawniki to nie są miejsca do parkowania samochodów.kto tego nie rozumie,nie nadaje się do życia w cywilizowanym społeczeństwie .odpowiednim miejscem dla niego byłaby pustynia lub dżungla.uwaga do Mieszka:nikt nie odbiera tobie prawa do kupna samochodu mimo braku parkingu,ale też nigdzie nie jest zapisane ,że musisz mieć zagwarantowane miejsce pod domem.mysleć,myśleć i jeszcze raz myśleć
A ja gdybym nie miał k......w sąsiadów to nie stalbym na chodniku.