Jurku - facet kasujący solidną forsę za siedzenie na fotelu przeznaczonym dla prezydenta miasta nie boi się taczki - po prostu się w niej nie mieści. Dla niego potrzebna jest taka fura jak we Francji lub w Anglii wieziono w średniowieczu "najzacniejszych" poddanych . A co gdyby, proszony o zajęcie miejsca w taczce, zrobił to co arcybiskup Kossakowski? (sfajdał się, a lud czuł ten smród). Kupa nie ruszana sama się zutylizuje w przyrodzie.
Lustereczko, lustereczko powiedz przecie, kto jest najlepszym prezydentem? Chyba ja, ja na wszystkim znam się, jestem dobry, mądry, tylko te ludzie mnie przeszkadzają! I mam dworzanki, które mnie uwielbiają, trochę głupiutkie, ale takie są najlepsze!
Jurku - facet kasujący solidną forsę za siedzenie na fotelu przeznaczonym dla prezydenta miasta nie boi się taczki - po prostu się w niej nie mieści. Dla niego potrzebna jest taka fura jak we Francji lub w Anglii wieziono w średniowieczu "najzacniejszych" poddanych . A co gdyby, proszony o zajęcie miejsca w taczce, zrobił to co arcybiskup Kossakowski? (sfajdał się, a lud czuł ten smród). Kupa nie ruszana sama się zutylizuje w przyrodzie.
Lustereczko, lustereczko powiedz przecie, kto jest najlepszym prezydentem? Chyba ja, ja na wszystkim znam się, jestem dobry, mądry, tylko te ludzie mnie przeszkadzają! I mam dworzanki, które mnie uwielbiają, trochę głupiutkie, ale takie są najlepsze!