Co wolno, to wolno, ale nagrywanie kogoś w sytuacji intymnej jest niedopuszczalne. Stonodze grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności. Powinien dostać właśnie tyle oraz ksiądz powinien żądać odszkodowania od Stonogi. W takich sprawach kwoty sięgają nawet 250 tys. zł.
Można się spierać na temat strony moralnej przedstawionej sytuacji...ale nie zauważyłam żeby ktoś kogoś do czegoś zmuszał! Dwóch pełnoletnich mężczyzn za obopólną zgoda spotkali się na uzgodnione czynności. Osobą która złamała prawo jest Stonoga, którego ktoś w końcu powinien ukarać. Niemoralne to jest jego zachowanie. Niech pokaże swoje życie,swoje upodobania,może dopiero mielibyśmy co "popodzwiać"!!!
A może ktoś sprawdzić czy ci biskupi, watykan, stolica apostolksa stosuje kodeks kanoniczny?
Co wolno, to wolno, ale nagrywanie kogoś w sytuacji intymnej jest niedopuszczalne. Stonodze grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności. Powinien dostać właśnie tyle oraz ksiądz powinien żądać odszkodowania od Stonogi. W takich sprawach kwoty sięgają nawet 250 tys. zł.
Można się spierać na temat strony moralnej przedstawionej sytuacji...ale nie zauważyłam żeby ktoś kogoś do czegoś zmuszał! Dwóch pełnoletnich mężczyzn za obopólną zgoda spotkali się na uzgodnione czynności. Osobą która złamała prawo jest Stonoga, którego ktoś w końcu powinien ukarać. Niemoralne to jest jego zachowanie. Niech pokaże swoje życie,swoje upodobania,może dopiero mielibyśmy co "popodzwiać"!!!
o proszę bardzo https://fakty.interia.pl/polska/news-zbigniew-s-przywlaszczyl-pieniadze-jest-oswiadczenie,nId,4177759