lubudubuu Łubudubu niech żyje nam prezes naszego klubu nieeechh żyje nam :))) - taka konferencja a młodzi dalej wyjeżdżają. Gdzie inwestycje w miejsca pracy nowi inwestorzy itp ? Gdzie rozwój infrastrukturalny typu basen, Góra Chrobrego itp. Kawałek asfaltu na jezdni czy kawałek chodnika to nie są inwestycje które wzbogacają miasto. Druga sprawa ktoś tu ciągle pokrzykuje o referendum a jest ktoś odważny to zrobić ? Inaczej nić się tu nie zmieni.
Spoko przyjdzie czas ze dziady kalwaryjskie w koncu odejdą, tylko jeszcze odnóża lub podnóża out i moze wtedy to miasto jak Feliks podniesie się z popiołów!
WOW! Remonty róg. Mamy to! Normalnie ewenement na skalę kraju. No, ale najwidoczniej w zapyziałym województwie tylko na to Elbląg może ewentualnie dostać pieniądze. A podobno, jako drugie miasto w kolejce mieliśmy być krainą mlekiem i miodem płynącą. No chyba, że to maksimum na jakie możemy sobie pozwolić będąc w szuwarowo-bagiennym :) Takimi inwestycjami nawet nie ma się co chwalić., bo to żadna łaska. Czekamy na basen, Gorę Chrobrego - chyba po raz pierwszy od wielu lat "nieczynną", rewitalizację Dolinki czyli ten cały słynny Europark. Ju nie wspomnę o innych rzeczach związanych z turystyką, które miasto po prostu olało, bo nie chcę się na noc irytować tą nieporadnością i biernością. Dobranoc.
Przede wszystkim nazwać to „inwestycjami” to jest duża przesada. Jak ktoś już wcześniej napisał to były doraźne naprawy, a na przykład reprezentacyjne miejsce jakim jest stare miasto i most w stronę Zawodzia, wola o pomstę do nieba... Rozumiem również, ze tytuł artykułu był cytatem, ale można było z tego inaczej wybrnąć - ciężko się czyta „... było DOŚĆ dużo inwestycji...”. Takich słów może używać chłopek spod sklepu, ale nie Prezydent miasta, który zdaje sobie sprawę ze może być później cytowany.
Nie znałem sarkastycznego poczucia humoru tych panów na zdjęciu. A to są chyba nieodkryte talenty polskiego kabaretu. Nazwać INWESTYCJAMI drobne remonty kilku ulic i określić, że było ich DOŚĆ DUŻO w sytuacji gdy wkoło widać ruiny miejskiej infrastruktury jak parki, basen kąpielowy, amfiteatr, stok narciarski i inne to nawet najlepszy standuper nie wymyśli. Uśmiałem się, jacy żartownisie!
O inwestycjach komunalnych mógł opowiadać Henryk Slonina. To za jego czasów w każdym roku przybywało w Elblągu wiele nowych rozwiązań, które służą do dzisiaj i zostaną na lata. Nie wszystkie trafne, nie każda z rozmachem ale było tego sporo. Pan Wróblewski może co najwyżej opowiadać o tym, że za jego rządów jeszcze jakoś to miasto funkcjonuje i nie sypie się do końca. Tak jak gospodarz domu może się chwalić tym, że omiata obejście albo czasami umyje okna na klatce. Ale cokolwiek by nie robił i tak będą go nazywali cieciem.
Poziom "prezydenta" jest coraz bardziej żenujący i żałosny - on nie zdaje sobie sprawy ze znaczenia tych bredni. Za klasykiem : "prezydent " jest dość dużo żałosny i lewitujący. Bycie takim "prezydentem" to najlepsza fucha pod słońcem - nic nie robi, kupił RM i mu nie przeszkadza, za nic nie odpowiada bo przed kim?, ciągle w mediach siedzi i bez wstydu wychwala jako jego sukces to co każdy codziennie robi na swojej posesji. Wybrany "przeciw" tak ma. Nawet nie zna znaczenia pojęć które wygłasza. Elbląg ma silną , zbudowaną przez lata pajęczynę kolesiowską i tego nie trędowaty ani trędowaty szybko nie zmieni. Każdy komuś słupem i wpłatomatem jest a padre dba o swoich.
lubudubuu Łubudubu niech żyje nam prezes naszego klubu nieeechh żyje nam :))) - taka konferencja a młodzi dalej wyjeżdżają. Gdzie inwestycje w miejsca pracy nowi inwestorzy itp ? Gdzie rozwój infrastrukturalny typu basen, Góra Chrobrego itp. Kawałek asfaltu na jezdni czy kawałek chodnika to nie są inwestycje które wzbogacają miasto. Druga sprawa ktoś tu ciągle pokrzykuje o referendum a jest ktoś odważny to zrobić ? Inaczej nić się tu nie zmieni.
Brawo prezydent Wróblewski i Nowak, brawo urzędnicy. Teraz czas połączyć Lotniczą z Akacjowa.
Spoko przyjdzie czas ze dziady kalwaryjskie w koncu odejdą, tylko jeszcze odnóża lub podnóża out i moze wtedy to miasto jak Feliks podniesie się z popiołów!
A kiedy przyjdzie czas na 1/ obwodnicę wschodnią , 2/ 4 pasmową Grunwaldzką od rawskiej do Komenskiego 3/ 2 kierunkową Podchorążych ?
WOW! Remonty róg. Mamy to! Normalnie ewenement na skalę kraju. No, ale najwidoczniej w zapyziałym województwie tylko na to Elbląg może ewentualnie dostać pieniądze. A podobno, jako drugie miasto w kolejce mieliśmy być krainą mlekiem i miodem płynącą. No chyba, że to maksimum na jakie możemy sobie pozwolić będąc w szuwarowo-bagiennym :) Takimi inwestycjami nawet nie ma się co chwalić., bo to żadna łaska. Czekamy na basen, Gorę Chrobrego - chyba po raz pierwszy od wielu lat "nieczynną", rewitalizację Dolinki czyli ten cały słynny Europark. Ju nie wspomnę o innych rzeczach związanych z turystyką, które miasto po prostu olało, bo nie chcę się na noc irytować tą nieporadnością i biernością. Dobranoc.
Przede wszystkim nazwać to „inwestycjami” to jest duża przesada. Jak ktoś już wcześniej napisał to były doraźne naprawy, a na przykład reprezentacyjne miejsce jakim jest stare miasto i most w stronę Zawodzia, wola o pomstę do nieba... Rozumiem również, ze tytuł artykułu był cytatem, ale można było z tego inaczej wybrnąć - ciężko się czyta „... było DOŚĆ dużo inwestycji...”. Takich słów może używać chłopek spod sklepu, ale nie Prezydent miasta, który zdaje sobie sprawę ze może być później cytowany.
Nie znałem sarkastycznego poczucia humoru tych panów na zdjęciu. A to są chyba nieodkryte talenty polskiego kabaretu. Nazwać INWESTYCJAMI drobne remonty kilku ulic i określić, że było ich DOŚĆ DUŻO w sytuacji gdy wkoło widać ruiny miejskiej infrastruktury jak parki, basen kąpielowy, amfiteatr, stok narciarski i inne to nawet najlepszy standuper nie wymyśli. Uśmiałem się, jacy żartownisie!
O inwestycjach komunalnych mógł opowiadać Henryk Slonina. To za jego czasów w każdym roku przybywało w Elblągu wiele nowych rozwiązań, które służą do dzisiaj i zostaną na lata. Nie wszystkie trafne, nie każda z rozmachem ale było tego sporo. Pan Wróblewski może co najwyżej opowiadać o tym, że za jego rządów jeszcze jakoś to miasto funkcjonuje i nie sypie się do końca. Tak jak gospodarz domu może się chwalić tym, że omiata obejście albo czasami umyje okna na klatce. Ale cokolwiek by nie robił i tak będą go nazywali cieciem.
Poziom "prezydenta" jest coraz bardziej żenujący i żałosny - on nie zdaje sobie sprawy ze znaczenia tych bredni. Za klasykiem : "prezydent " jest dość dużo żałosny i lewitujący. Bycie takim "prezydentem" to najlepsza fucha pod słońcem - nic nie robi, kupił RM i mu nie przeszkadza, za nic nie odpowiada bo przed kim?, ciągle w mediach siedzi i bez wstydu wychwala jako jego sukces to co każdy codziennie robi na swojej posesji. Wybrany "przeciw" tak ma. Nawet nie zna znaczenia pojęć które wygłasza. Elbląg ma silną , zbudowaną przez lata pajęczynę kolesiowską i tego nie trędowaty ani trędowaty szybko nie zmieni. Każdy komuś słupem i wpłatomatem jest a padre dba o swoich.
Panie Prezydencie