EPED to nie jest elektroniczna platforma. Tu wszystko jest sterowane ręcznie, jak komu w UM pasuje. Dlatego wycinane są całe klasy (najczęściej technikalne) a do liceów dostaję się dzieci nie spełniające kryteriów. Zasada jest prosta: najpierw trzeba "nakarmić"ogólniaki (I i II) a potem TM. Reszta dzieci to zapchajdziury, które mają podtrzymać system. Efekt jest taki, że w dobie braku fachowców tworzy się po 12-13 klas w ogólniakach, a zamyka technika i branżówki. RODZICE ZRÓBCIE COŚ Z TYM!
napiszcie, że dużo dzieci (z dużą ilością punktów) nie dostało się do żadnej szkoły :-)) EPED to porażka
60 pkt to dużo?, albo 90 do LO jak w szkole próg dolny ustalił się na 142 pkt
EPED to nie jest elektroniczna platforma. Tu wszystko jest sterowane ręcznie, jak komu w UM pasuje. Dlatego wycinane są całe klasy (najczęściej technikalne) a do liceów dostaję się dzieci nie spełniające kryteriów. Zasada jest prosta: najpierw trzeba "nakarmić"ogólniaki (I i II) a potem TM. Reszta dzieci to zapchajdziury, które mają podtrzymać system. Efekt jest taki, że w dobie braku fachowców tworzy się po 12-13 klas w ogólniakach, a zamyka technika i branżówki. RODZICE ZRÓBCIE COŚ Z TYM!
Aha, 23 osoby to kilkanaście osób? Super, i za mało żeby stworzyć klasę? Hmmm, nie wiem kto komentuje moje wpisy, ale ktoś słaby .
A w jakiej szkole poinformowali?
A skąd ty masz dziecko taka wiedzę że 23?
Nie wazne skąd , ważne że mam i o tym wiem dorosła osobo :) .
I nie uważam żeby 23 osoby to było za mało żeby stworzyć klasę, i żeby dzieciaki mogły się kształcić w kierunku który ich interesuje.