Co jest bardziej niebezpieczne dla pieszych na chodniku zaparkowane samochody czy rowerzysta.Przy zaparkowanych samochodach na chodniku pieszy często musi iść ulicą żeby ominąć samochód a o potrącenie to tylko krok ,nie mówiąc o kobiecie która omija auto ulicą z wózkiem w którym jest małe dziecko .Jak dojdzie do wypadku to napiszą że pieszy nagle wtargnął na ulicę i wina pieszego
Proponuje karac pieszych,ktorzy wchodza na sciezki rowerowe i tych,ktorzy nie sprzataja kup swojego psa robiacego na sciezce rowerowej.I tych kierowcow,co parkuja na sciezce rowerowej,zwlaszcza przy Ogrodach,przy Żyrardowskiej.Tam jest sciezka rowerowa,a nie miejsce do parkowania samochodow.Karac pieszych,ktorzy wpatrzeni w telefon przechodza przez przejscia i kierowcow,ktorzy jezdza z telefonem przy uchu.Jak karac,to wszystkich ,ktorzy lamia przepisy.
W obecnej sytuacji, gdzie rowerzyści nie znają, albo co gorsze świadomie nie stosują się do przepisów prawa o ruchu drogowym należy w trybie pilnym ZAKAZAĆ jazdy rowerem w miastach z wyjątkiem specjalnych terenów. Jego przywrócenie będzie możliwe dopiero wtedy jak każdy rowerzysta zda egzamin upoważniający do jazdy rowerem w ruchu miejskim. Wszyscy dorośli rowerzyści precz z chodników !!!. Dopóki w miastach nie będzie prawdziwych ścieżek rowerowych to istnieje realne zagrożenie. Aktualnie w Elblągu nie ma profesjonalnie zorganizowanych ścieżek rowerowych. Wszystkie są kolizyjne stwarzające konflikty między rowerzystą, a pieszym. Widać to wyraźnie przykładowo przy przystankach autobusów miejskich lub przecinania się toru jazdy rowerem z traktem pieszym na chodnikach. I najważniejsze rowerzyści wykazują się w czasie jazdy zwykłym chamstwem, a ostatnio w tej walce konkurują z osobnikami na hulajnogach, rolkach czy deskorolkach.
co do /parkujących/ na chodnikach to takiemu kiedyś nasram na maskę, szczególnie okolice ul wyspiańskiego,bema,okolice dawnego kina SYRENA- i nasikam, co mi zrobią ?-50 zł mandatu biorę to na klatę- pseudo kierowca będzie miał nauczkę
Co tu dużo mówić jak sam policjant nagminnie lamie przepisy- jest ścieżka- ale on król szosy będzie jechał ulicą i to jej środkiem. A zwróć takiemu rowerzyście uwagę, ze po drugiej stronie jest ścieżka np koło parku Kajki, 12 Lutego, Legionów to prawie z łapami leci agresor.
Artykuł jak i większość komentarzy została napisana przez służbistów i społeczniaków, którzy nigdy nie jeździli na rowerze i jedyne co im w życiu wychodzi to wytykanie błędów innych, żałosne i niesamowicie zabawne.
No cóż, sama prawda. Codziennie ok. 15.20 ulicą (chodnikiem) Grunwaldzką na wysokości dawnego banku millennium jedzie białym rowerem typu damka młodzieniec. Nie trzyma kierownicy, za to trzyma oburącz przed sobą telefon. Codziennie się zastanawiam, czy przejedzie kogoś, czy zostanie potrącony przez wjeżdżający na teren Elzamu samochód...
Winę za wyczyny rowerzystów ponosi policja. Zaniechanie to też łamanie prawa.
Co jest bardziej niebezpieczne dla pieszych na chodniku zaparkowane samochody czy rowerzysta.Przy zaparkowanych samochodach na chodniku pieszy często musi iść ulicą żeby ominąć samochód a o potrącenie to tylko krok ,nie mówiąc o kobiecie która omija auto ulicą z wózkiem w którym jest małe dziecko .Jak dojdzie do wypadku to napiszą że pieszy nagle wtargnął na ulicę i wina pieszego
Do - korba666 - LEWAKIEM TO TY JESTEŚ DRANIU
Proponuje karac pieszych,ktorzy wchodza na sciezki rowerowe i tych,ktorzy nie sprzataja kup swojego psa robiacego na sciezce rowerowej.I tych kierowcow,co parkuja na sciezce rowerowej,zwlaszcza przy Ogrodach,przy Żyrardowskiej.Tam jest sciezka rowerowa,a nie miejsce do parkowania samochodow.Karac pieszych,ktorzy wpatrzeni w telefon przechodza przez przejscia i kierowcow,ktorzy jezdza z telefonem przy uchu.Jak karac,to wszystkich ,ktorzy lamia przepisy.
W obecnej sytuacji, gdzie rowerzyści nie znają, albo co gorsze świadomie nie stosują się do przepisów prawa o ruchu drogowym należy w trybie pilnym ZAKAZAĆ jazdy rowerem w miastach z wyjątkiem specjalnych terenów. Jego przywrócenie będzie możliwe dopiero wtedy jak każdy rowerzysta zda egzamin upoważniający do jazdy rowerem w ruchu miejskim. Wszyscy dorośli rowerzyści precz z chodników !!!. Dopóki w miastach nie będzie prawdziwych ścieżek rowerowych to istnieje realne zagrożenie. Aktualnie w Elblągu nie ma profesjonalnie zorganizowanych ścieżek rowerowych. Wszystkie są kolizyjne stwarzające konflikty między rowerzystą, a pieszym. Widać to wyraźnie przykładowo przy przystankach autobusów miejskich lub przecinania się toru jazdy rowerem z traktem pieszym na chodnikach. I najważniejsze rowerzyści wykazują się w czasie jazdy zwykłym chamstwem, a ostatnio w tej walce konkurują z osobnikami na hulajnogach, rolkach czy deskorolkach.
co do /parkujących/ na chodnikach to takiemu kiedyś nasram na maskę, szczególnie okolice ul wyspiańskiego,bema,okolice dawnego kina SYRENA- i nasikam, co mi zrobią ?-50 zł mandatu biorę to na klatę- pseudo kierowca będzie miał nauczkę
Co tu dużo mówić jak sam policjant nagminnie lamie przepisy- jest ścieżka- ale on król szosy będzie jechał ulicą i to jej środkiem. A zwróć takiemu rowerzyście uwagę, ze po drugiej stronie jest ścieżka np koło parku Kajki, 12 Lutego, Legionów to prawie z łapami leci agresor.
Co to za durny przepis żeby przez przejście przejeżdżać i na dodatek z duża szybkością zakazać i przeprowadzać.
Artykuł jak i większość komentarzy została napisana przez służbistów i społeczniaków, którzy nigdy nie jeździli na rowerze i jedyne co im w życiu wychodzi to wytykanie błędów innych, żałosne i niesamowicie zabawne.
No cóż, sama prawda. Codziennie ok. 15.20 ulicą (chodnikiem) Grunwaldzką na wysokości dawnego banku millennium jedzie białym rowerem typu damka młodzieniec. Nie trzyma kierownicy, za to trzyma oburącz przed sobą telefon. Codziennie się zastanawiam, czy przejedzie kogoś, czy zostanie potrącony przez wjeżdżający na teren Elzamu samochód...