z tym przejazdem przez przejście dla pieszych nie przesadzajmy - oczywiście bezwzględnie naganne jest wjechanie z pełna prędkością jeszcze wymuszając zatrzymanie się samochodu, ale czy w sytuacji, kiedy rowerzysta stoi przed przejściem i zatrzymuja się samochody koniecznie musi on zsiadać z roweru (przeprowadzanie go przez przejście zajmuje zdecydowanie więcej czasu i tamuje ruch samochodom); przede wszystkim górę powinien brać zdrowy rozsądek, anie czasem bezsensowne przepisy (tak uczciwie - kto z kierowców bezwzględnie stosuje się do ograniczeń prędkości? - ten może z czystym sumieniem mnie krytykować)
Brawo info nareszcie zajmujecie się nami pieszym i i ich bezpieczeństwem na chodniku. Tylko policja i straż miejska nie widzi problemu. Jak dlugo my piesi będziemy przeganiani z chodnika dzwonkami i wyzwiskami bo rowerzysci jada. Przyzwolenie na taki stan - Nie z tym się nie zgadzamy.
Do tych co krytykuja rowerzystow. Przejedzcie sie po jezdni rowerem to zobaczycie jakie to niebezpieczne. Ja sie nie dziwie rowerzystom ze jezdza po chodnikach. Co do przejscia na 12 lutego. Jest ono bardzo duze i bez problemu zmieszcza sie tam rowerzysici i piesi. Autor artykulu i krytykanici maja jakis problem psychiczny i musza sie kogos czepnac.
Rzadko kiedy przeprowadzam rower przez pasy. Ostatnio zdarzyło mi się to przy przejściu przy ul. Bema gdy nie działała sygnalizacja i tam dopiero było kongo. Co do powyższych zdjęć to jaki jest sens karać ludzi za przejazd na pasach przy tak niskim natężeniu pieszych?
Jak mamy karać to za wszystko , palaczy papierosów za zanieczyszczanie. Czy ktoś widział żeby palący wyrzucił peta do śmieci , na chodnik naj prościej albo o ławkę na przestanku odgasić i na glebę .
Tak samo wyprowadzanie psów bez kagańców i bez smyczy i gdzie sprzątanie zasranych trawników i chodników. (KARAĆ właścicieli psów).
Naj lepszy tekst dnia " Rowerzyści to niebezpieczeństwo !!!!!!!!!!!!!!" Buhehehehe , ten człowiek to ma fantazję.
Mi żaden rowerzysta nie przeszkadza, nie spotkałem się jeszcze żeby rowerzysta wyzwał pieszego , raczej bywa na odwrót .
Piesi wyzywają rowerzystów , kierowców motocykli i samochodów.
Ludzie wy się ogarnijcie i zacznijcie robić porządki u siebie a nie Policję będziecie umoralniać , oni mają co robić.
Kto tu ma się za św. krowę ?
jaki jest sens przeprowadzania roweru przez pasy? to jakis komunistyczny nieaktualny przepis. Dojezdam do przejsci dla pieszych, hamuje, rozgladam sie i przejezdzam. Niech ktos mi poda chociaz dwa argumenty za schodzeniem z roweru. to tak jakbym mial jadac samochodem przepychac auto przez skrzyzowania widzac znak ustap pierwszenstwa przejazdu. kretynizm wyborcow wroblewskiego i lewicy razem. Nalezy zaczac od tego ze w elblagu nie ma infrastrukury do poruszania sie rowerem . nie nazywajcie tych czerwonych chodnikow drogami dla rowerow bo to jest zenujacy zart wroblewskiego i jego inzynierow po wieczorowkach. Kiedys w szkolach byly lekcje techniki na ktorych uczono przepisow ruchu drogowego a takze lekcje przysposobienia obronnego gdzie tez mozna bylo liznac przepisow.
Łamane jest prawo i nikt nie wyciąga konsekwencji. Jest zakaz jazdy rowerami po chodniku i tzw zebrach to należy to egzekwować. Pole do popisu mają służby, dziwne za granicą placa i noc nie mówią łamiący przepisy.
Rowerzyści to niebezpieczeństwo !!!!!!!!!!!!!!
z tym przejazdem przez przejście dla pieszych nie przesadzajmy - oczywiście bezwzględnie naganne jest wjechanie z pełna prędkością jeszcze wymuszając zatrzymanie się samochodu, ale czy w sytuacji, kiedy rowerzysta stoi przed przejściem i zatrzymuja się samochody koniecznie musi on zsiadać z roweru (przeprowadzanie go przez przejście zajmuje zdecydowanie więcej czasu i tamuje ruch samochodom); przede wszystkim górę powinien brać zdrowy rozsądek, anie czasem bezsensowne przepisy (tak uczciwie - kto z kierowców bezwzględnie stosuje się do ograniczeń prędkości? - ten może z czystym sumieniem mnie krytykować)
Brawo info nareszcie zajmujecie się nami pieszym i i ich bezpieczeństwem na chodniku. Tylko policja i straż miejska nie widzi problemu. Jak dlugo my piesi będziemy przeganiani z chodnika dzwonkami i wyzwiskami bo rowerzysci jada. Przyzwolenie na taki stan - Nie z tym się nie zgadzamy.
Trzeba wziąć również pod uwagę fatalne rozprowadzenie dróg rowerowych, brak zjazdów/wjazdów z/na jezdnie gdy sie droga rowerowa kończy/zaczyna.
Do tych co krytykuja rowerzystow. Przejedzcie sie po jezdni rowerem to zobaczycie jakie to niebezpieczne. Ja sie nie dziwie rowerzystom ze jezdza po chodnikach. Co do przejscia na 12 lutego. Jest ono bardzo duze i bez problemu zmieszcza sie tam rowerzysici i piesi. Autor artykulu i krytykanici maja jakis problem psychiczny i musza sie kogos czepnac.
Rzadko kiedy przeprowadzam rower przez pasy. Ostatnio zdarzyło mi się to przy przejściu przy ul. Bema gdy nie działała sygnalizacja i tam dopiero było kongo. Co do powyższych zdjęć to jaki jest sens karać ludzi za przejazd na pasach przy tak niskim natężeniu pieszych?
Jak mamy karać to za wszystko , palaczy papierosów za zanieczyszczanie. Czy ktoś widział żeby palący wyrzucił peta do śmieci , na chodnik naj prościej albo o ławkę na przestanku odgasić i na glebę . Tak samo wyprowadzanie psów bez kagańców i bez smyczy i gdzie sprzątanie zasranych trawników i chodników. (KARAĆ właścicieli psów). Naj lepszy tekst dnia " Rowerzyści to niebezpieczeństwo !!!!!!!!!!!!!!" Buhehehehe , ten człowiek to ma fantazję. Mi żaden rowerzysta nie przeszkadza, nie spotkałem się jeszcze żeby rowerzysta wyzwał pieszego , raczej bywa na odwrót . Piesi wyzywają rowerzystów , kierowców motocykli i samochodów. Ludzie wy się ogarnijcie i zacznijcie robić porządki u siebie a nie Policję będziecie umoralniać , oni mają co robić. Kto tu ma się za św. krowę ?
Fajny, mądrze piszesz.
jaki jest sens przeprowadzania roweru przez pasy? to jakis komunistyczny nieaktualny przepis. Dojezdam do przejsci dla pieszych, hamuje, rozgladam sie i przejezdzam. Niech ktos mi poda chociaz dwa argumenty za schodzeniem z roweru. to tak jakbym mial jadac samochodem przepychac auto przez skrzyzowania widzac znak ustap pierwszenstwa przejazdu. kretynizm wyborcow wroblewskiego i lewicy razem. Nalezy zaczac od tego ze w elblagu nie ma infrastrukury do poruszania sie rowerem . nie nazywajcie tych czerwonych chodnikow drogami dla rowerow bo to jest zenujacy zart wroblewskiego i jego inzynierow po wieczorowkach. Kiedys w szkolach byly lekcje techniki na ktorych uczono przepisow ruchu drogowego a takze lekcje przysposobienia obronnego gdzie tez mozna bylo liznac przepisow.
Łamane jest prawo i nikt nie wyciąga konsekwencji. Jest zakaz jazdy rowerami po chodniku i tzw zebrach to należy to egzekwować. Pole do popisu mają służby, dziwne za granicą placa i noc nie mówią łamiący przepisy.