Wybitny ekspert i doradca pana zarządcy ds ciepła został zatrzymany przez CBA. A mia) dobry projekt za 90 tyś. i kilku kolegów na prezesa EPEC. Powoływał zarządca i płacił.
Na uczelnie pedagogiczne zawsze szli najsłabsi uczniowie. Z każdej szkoły średniej. Przeważnie szli na nauczanie przedszkolne, wczesnoszkolne lub prace techniczne. Dzisiaj oni myślą, że nadają się na wszystkie stanowiska.
Bardzo dobry wybór, może w końcu szkoły zostaną odpowiednio doposażone i nauczyciele nie będą musieli już ze swoich pieniędzy kupować markerów do pisania po białej tablicy, bo nie wierzę, żeby panowie urzędnicy w UM pisali w pracy zakupionymi ze swoich pieniędzy długopisami. Innowacje przede wszystkim.
Edek znowu posiedzi kilka miesięcy, dużo zrobi bo dużo je, odzyska wpłatę na kwwww i znowu zmieni to Gosia -prelekcja. Edek z siecią poznali się pewnie przy samochodach lub w sklepie gdzie Edek sprzedawcą był. Dobry kandydat i kumpel zarządcy.
jeszcze tak niedawno dymisjonował Go ze stanowiska Dyrektora Departamentu, a już za chwilę robi wiceprezydentem. Fakt z tych stołków nie spada się, tylko leci
wyżej. Odbył zesłanie, odpokutował i hajda na wysoki stołek
Jak czytam pana Edka jak wspomina o uczciwości, to mnie krew zalewa. Pytam się gdzie była uczciwość jak wymuszał na nauczycielach podnoszenie ocen okresowych dla tych "równiejszych" dzieci, tzn. mających "równiejszych" rodziców. Jak wtedy czuły się te zdolne dzieci, które swoja uczciwą pracą przez cały rok osiągały poziom celujący. Jak czuli się nauczyciele, których kompetencje i autorytet był wielokrotnie podważany. Czy nie jest tak, że te pochlebne opinie piszą właśnie ci rodzice, którym Edek nieuczciwie pomógł. Edek wiedział komu pomagać, to szczwany lis.
Wybitny ekspert i doradca pana zarządcy ds ciepła został zatrzymany przez CBA. A mia) dobry projekt za 90 tyś. i kilku kolegów na prezesa EPEC. Powoływał zarządca i płacił.
Na uczelnie pedagogiczne zawsze szli najsłabsi uczniowie. Z każdej szkoły średniej. Przeważnie szli na nauczanie przedszkolne, wczesnoszkolne lub prace techniczne. Dzisiaj oni myślą, że nadają się na wszystkie stanowiska.
Bardzo dobry wybór, może w końcu szkoły zostaną odpowiednio doposażone i nauczyciele nie będą musieli już ze swoich pieniędzy kupować markerów do pisania po białej tablicy, bo nie wierzę, żeby panowie urzędnicy w UM pisali w pracy zakupionymi ze swoich pieniędzy długopisami. Innowacje przede wszystkim.
Edek znowu posiedzi kilka miesięcy, dużo zrobi bo dużo je, odzyska wpłatę na kwwww i znowu zmieni to Gosia -prelekcja. Edek z siecią poznali się pewnie przy samochodach lub w sklepie gdzie Edek sprzedawcą był. Dobry kandydat i kumpel zarządcy.
jeszcze tak niedawno dymisjonował Go ze stanowiska Dyrektora Departamentu, a już za chwilę robi wiceprezydentem. Fakt z tych stołków nie spada się, tylko leci wyżej. Odbył zesłanie, odpokutował i hajda na wysoki stołek
Jak czytam pana Edka jak wspomina o uczciwości, to mnie krew zalewa. Pytam się gdzie była uczciwość jak wymuszał na nauczycielach podnoszenie ocen okresowych dla tych "równiejszych" dzieci, tzn. mających "równiejszych" rodziców. Jak wtedy czuły się te zdolne dzieci, które swoja uczciwą pracą przez cały rok osiągały poziom celujący. Jak czuli się nauczyciele, których kompetencje i autorytet był wielokrotnie podważany. Czy nie jest tak, że te pochlebne opinie piszą właśnie ci rodzice, którym Edek nieuczciwie pomógł. Edek wiedział komu pomagać, to szczwany lis.