prawdomówny pisuar to ksiązkowy przykład oksymoronu;
co ma wspólnego 100-lecie Niepodległości z wyborami samorządowymi??? no chyba, że PiS przyznaje, że jest zakamuflowaną opcją wolską, i z polskimi patriotami nie ma nic wspólnego...
Jakie plany ma Miasto / PKP wobec budynku widocznego na zdjęciu obok wiaduktu .
Je3go niszczejąca w gornej części drewniana konstrukcja może nie wytrzymać kolejnej zimy bez remontu .
To zabytek ,
Tablicę powinien odsłonić radny Piotr Opaczewski. I w tym momencie grom z jasnego nieba powinien oświecić jego postać oraz cały wiadukt. Tak obmyty zostałby z win i z niewiernego przeistoczył w wyznawcę wiaduktu. I tylko za 40 lat na spacerze opowie wnukom "A kiedyś myślałem, że to runie.."
Pochylić się można, tylko trzeba uważać kto stoi z tyłu. Wiadukt powinien mieć imię głównego rolera , jego słupów wychowujących swoje klony i myślącej rady miejskiej. A 100 lecie odzyskania niepodległości to kogo? Państwa Petlury?
Ten wiadukt powinien mieć nazwę """WIADUKT MARZEŃ SPEŁNIONYCH "" dlatego ,że osiedle ""ZATORZE "" marzyło o tym wiadukcie ponad 50 lat ,
Linia kolejowa Gdynia-Białystok, a może Pasłęk-Stare Pole, a może Elbląg-Malbork?
prawdomówny pisuar to ksiązkowy przykład oksymoronu; co ma wspólnego 100-lecie Niepodległości z wyborami samorządowymi??? no chyba, że PiS przyznaje, że jest zakamuflowaną opcją wolską, i z polskimi patriotami nie ma nic wspólnego...
JA I TAK GO BĘDĘ NAZYWAŁ" WIADUKT NA ZATORZE"
Cóż sie dziwić czytając wpisy sam ubecki czerwony pomiot w czerwonym zagłebiu jakim jest Elbląg
Niestety w tej całej przepychance zapomniano, jak zawsze zapytać o zdanie Elblążan.
I bardzo dobrze Pruszak że nie nazywaliście wiaduktu którego budowę Witek z pełną premedytacją zaplanował na wybory. ciekawe co planuje na następne?
Jakie plany ma Miasto / PKP wobec budynku widocznego na zdjęciu obok wiaduktu . Je3go niszczejąca w gornej części drewniana konstrukcja może nie wytrzymać kolejnej zimy bez remontu . To zabytek ,
Tablicę powinien odsłonić radny Piotr Opaczewski. I w tym momencie grom z jasnego nieba powinien oświecić jego postać oraz cały wiadukt. Tak obmyty zostałby z win i z niewiernego przeistoczył w wyznawcę wiaduktu. I tylko za 40 lat na spacerze opowie wnukom "A kiedyś myślałem, że to runie.."
Pochylić się można, tylko trzeba uważać kto stoi z tyłu. Wiadukt powinien mieć imię głównego rolera , jego słupów wychowujących swoje klony i myślącej rady miejskiej. A 100 lecie odzyskania niepodległości to kogo? Państwa Petlury?