ostatnio Cleaner zabierał z Ogrodowej sortowane, najpierw przesypali plastiki, a następnie w ten sam kocioł papiery. Pytam się, to po co od nas się wymaga sortowania, skoro i tak wrzucacie do jednego kotła - usłyszałem, że i tak na sortowni rozdzielą. To ja się zastanawiam, po co nam się karze sortować i nakłada kary za brak sortowania (winna część lokatorów), skoro firmy wywożące śmieci robią to po swojemu?
ostatnio Cleaner zabierał z Ogrodowej sortowane, najpierw przesypali plastiki, a następnie w ten sam kocioł papiery. Pytam się, to po co od nas się wymaga sortowania, skoro i tak wrzucacie do jednego kotła - usłyszałem, że i tak na sortowni rozdzielą. To ja się zastanawiam, po co nam się karze sortować i nakłada kary za brak sortowania (winna część lokatorów), skoro firmy wywożące śmieci robią to po swojemu?