Do:Rebecca A. Bärbel Von Schmidt. Pani się chwali czy się żali myśląc ,że taka błyskotliwa jest ? Moim zdaniem to raczej jest Pani żenująca tymi godnymi politowania komentarzami. A z kierowcą to historia jest nieprawdopodobnie prosta . Dealer po raz pierwszy go oszukał . I na dodatek sprzedał mu mocarza zamiast marihunanen. Widać ,że wyobraźnia go poniosła,bo w całej historii ,Zatorze nie znało jeszcze takiego cymabała,który zresztą trzeźwy to na pewno nie był czego skutki widać na zdjęciu .
Do:Rebecca A. Bärbel Von Schmidt. Pani się chwali czy się żali myśląc ,że taka błyskotliwa jest ? Moim zdaniem to raczej jest Pani żenująca tymi godnymi politowania komentarzami. A z kierowcą to historia jest nieprawdopodobnie prosta . Dealer po raz pierwszy go oszukał . I na dodatek sprzedał mu mocarza zamiast marihunanen. Widać ,że wyobraźnia go poniosła,bo w całej historii ,Zatorze nie znało jeszcze takiego cymabała,który zresztą trzeźwy to na pewno nie był czego skutki widać na zdjęciu .
Panie Dominator. Nie miałam na celu chwalić się lub żalić jak Pan twierdzi, a jedynie ustosunkowałam się do komentarza, w którym wspomniano o mnie.