1. PRCiP jest JEDYNĄ polską firmą, która może samodzielnie wykonać prace pogłębiarskie. I nieprawdą jest że zagraniczne firmy zrobią lepiej i szybciej i taniej.
2. Zalega Vat, bo został niesłusznie naliczony.
(Inna stawka VAT za prace pogłębiarskie, wyższa za kopanie z lądu. PRCiP NIE POSIADA sprzętu do prac lądowych (koparek, wywrotek, spychaczy, ładowarek, itd.))
3. Żeby było śmieszniej, PRCiP, z flotą kilkudziesięciu mniejszych i większych specjalistycznych jednostek, to największy polski armator, w dodatku zatrudniający Polaków, w większości wysoko wykwalifikowanych specjalistów.
4. Idealnym rozwiązaniem, było by przejęcie przez państwo pakietu większościowego za długi. Dlaczego nie uczynił tego poprzedni rząd, ani obecny pozostaje tajemnicą.
Trudno polemizować z takimi bzdurami. Facet nie ma zielonego pojęcia o czym mówi. Wyspy z piasku? A ten piasek to niby skąd? Z pogłębiania? Tak, ale czego? Zwiększy się ilość dróg dojazdowych do Krynicy? Czyli obok istniejącej krętej, powstaną nowe? A marzeniem setek tysięcy turystów będzie obejrzenie śluzy w przekopie?
Sama inwestycja z punktu widzenia technicznych trudności jest bardzo łatwa do realizacji. Kosztorys inwestorski określi ilość środków na to zadanie. Ale czy ktoś zdaje sobie sprawę, ile będzie kosztować rocznie utrzymanie parametrów torów wodnych?
@kierownik budowy - 6 mln zł rocznie, to jest planowany koszt utrzymania toru żeglugowego do Elbląga. W późniejszym terminie, czyli już po powstaniu przekopu, planowane jest również pogłębienie torów wodnych do pozostałych portów Zalewu, ale to już będzie osobna inwestycja więc i osobne koszty.
Kopać i kopać rozdać łopaty więzniom i trochę już będzie.Kanał sueski miskami wykopwli.
wilk łopata do łapy i zapindalac
1. PRCiP jest JEDYNĄ polską firmą, która może samodzielnie wykonać prace pogłębiarskie. I nieprawdą jest że zagraniczne firmy zrobią lepiej i szybciej i taniej. 2. Zalega Vat, bo został niesłusznie naliczony. (Inna stawka VAT za prace pogłębiarskie, wyższa za kopanie z lądu. PRCiP NIE POSIADA sprzętu do prac lądowych (koparek, wywrotek, spychaczy, ładowarek, itd.)) 3. Żeby było śmieszniej, PRCiP, z flotą kilkudziesięciu mniejszych i większych specjalistycznych jednostek, to największy polski armator, w dodatku zatrudniający Polaków, w większości wysoko wykwalifikowanych specjalistów. 4. Idealnym rozwiązaniem, było by przejęcie przez państwo pakietu większościowego za długi. Dlaczego nie uczynił tego poprzedni rząd, ani obecny pozostaje tajemnicą.
Trudno polemizować z takimi bzdurami. Facet nie ma zielonego pojęcia o czym mówi. Wyspy z piasku? A ten piasek to niby skąd? Z pogłębiania? Tak, ale czego? Zwiększy się ilość dróg dojazdowych do Krynicy? Czyli obok istniejącej krętej, powstaną nowe? A marzeniem setek tysięcy turystów będzie obejrzenie śluzy w przekopie? Sama inwestycja z punktu widzenia technicznych trudności jest bardzo łatwa do realizacji. Kosztorys inwestorski określi ilość środków na to zadanie. Ale czy ktoś zdaje sobie sprawę, ile będzie kosztować rocznie utrzymanie parametrów torów wodnych?
@kierownik budowy - 6 mln zł rocznie, to jest planowany koszt utrzymania toru żeglugowego do Elbląga. W późniejszym terminie, czyli już po powstaniu przekopu, planowane jest również pogłębienie torów wodnych do pozostałych portów Zalewu, ale to już będzie osobna inwestycja więc i osobne koszty.