Warszawska od mostu na 1000-lecia do ul.Orlej - stan katastrofalny .Doraźnie łatane dziury metodą łopaty i gumiaka przez ostatnie minimum 10 lat to strata pieniędzy .Zapraszam urzędników magistratu na tę ulicę po opadach deszczu ,bajoro na ulicy ,bajoro na chodnikach .Współczuję pieszym ,którzy muszą się tamtędy przemieszczać ,to sport ekstremalny połączony ze śmigusem dyngusem serwowanym przez przejeżdżające samochody .Czas pomyśleć o poważnym remoncie tego odcinka Warszawskiej .
Warszawska od mostu na 1000-lecia do ul.Orlej - stan katastrofalny .Doraźnie łatane dziury metodą łopaty i gumiaka przez ostatnie minimum 10 lat to strata pieniędzy .Zapraszam urzędników magistratu na tę ulicę po opadach deszczu ,bajoro na ulicy ,bajoro na chodnikach .Współczuję pieszym ,którzy muszą się tamtędy przemieszczać ,to sport ekstremalny połączony ze śmigusem dyngusem serwowanym przez przejeżdżające samochody .Czas pomyśleć o poważnym remoncie tego odcinka Warszawskiej .
Za lat 100 ma być na osiedlu Zatorze wiadukt ,życzymy powodzenia . władzom miasta , a szczególnie tym co obiecują .