współczuje i nie wyobrażam sobie siebie przejść obok obojętnie.Każdego roku zdarza mi się zadzwonić na policje widząc leżącą osobę - zawsze są to pijaki ale kto wie czy pozostawiając takiego pijaka samego sobie na ulicy nie stanie się jakieś nieszczęście - zawsze wolę mieć czyste sumienie i wiedzieć że nie przeszłam obojętnie
iza i co robi policja- nic bo szkoda im radiowóz ubrudzić. Niedawno pijaczyna leżała na ulicy telefon na policję, pół godziny oczekiwania- nic, kolejny telefon innej osoby- a dyżurny mówi, że nic nie wie, żadnego zgłoszenia nie było.
dodam jeszcze że dzwoniący na koniec też odeszli bo pijaczyna się ocknął i zaczął bełkotać, że go okradli, pobili itp i maja mu kasę oddać. Chcesz pomóc to jeszcze sobie biedy narobisz i ciebie oskarżą.
@ takie czasy: Ja tego nikomu nie życzę, ale każdego to może spotkać. Również każdego "znieczulonego" co to biedy nie chce sobie narobić.... A tak w ogóle za nieudzielenie pomocy to jest chyba jakiś paragraf ? Przy okazji : wszystkim minusującym mój poprzedni wpis bardzo dziękuję. Potwierdzacie moją opinię :)
Tak ale gdyby pies tam leżał , skomlący z bólu to zaraz by było zainteresowanie . A tak zamiast pomóc to zaczęły się domysły , że ona leży bo ....no to ma za swoje ? A tu zwykłe ludzkie cierpienie na odludziu.... wśród ludzi . Wielu, niestety ma pustynię w sercu i w duszy ? Mniej oceniajmy , więcej działajmy . Sztuką jest słuchać i pochylić nad człowiekiem , czego tu zupełnie zabrakło . Czyż 90
% społeczeństwa polskiego to nie katolicy ?
co po tym zglaszaniu, jak i tak nic z tym nie robia...
Bo W Elblagu mieszka sama znieczulica.
Taki system, wszyscy wszystkich mają w d... czysty kapitalizm amerykański. Otake Polskie walczyliśta.
współczuje i nie wyobrażam sobie siebie przejść obok obojętnie.Każdego roku zdarza mi się zadzwonić na policje widząc leżącą osobę - zawsze są to pijaki ale kto wie czy pozostawiając takiego pijaka samego sobie na ulicy nie stanie się jakieś nieszczęście - zawsze wolę mieć czyste sumienie i wiedzieć że nie przeszłam obojętnie
iza i co robi policja- nic bo szkoda im radiowóz ubrudzić. Niedawno pijaczyna leżała na ulicy telefon na policję, pół godziny oczekiwania- nic, kolejny telefon innej osoby- a dyżurny mówi, że nic nie wie, żadnego zgłoszenia nie było.
dodam jeszcze że dzwoniący na koniec też odeszli bo pijaczyna się ocknął i zaczął bełkotać, że go okradli, pobili itp i maja mu kasę oddać. Chcesz pomóc to jeszcze sobie biedy narobisz i ciebie oskarżą.
@ takie czasy: Ja tego nikomu nie życzę, ale każdego to może spotkać. Również każdego "znieczulonego" co to biedy nie chce sobie narobić.... A tak w ogóle za nieudzielenie pomocy to jest chyba jakiś paragraf ? Przy okazji : wszystkim minusującym mój poprzedni wpis bardzo dziękuję. Potwierdzacie moją opinię :)
A co pijaczyna potrzebował darmowej taxi czy co ?! Dobrze ze nie przyjechali bo może ktoś inny potrzebował pomocy.
kakil taki jesteś tępy czy udajesz- pijaczyna to też człowiek (możesz być i ty) leżał na środku jezdni, było ciemno,ktoś mógł go zabić i tyle.
Tak ale gdyby pies tam leżał , skomlący z bólu to zaraz by było zainteresowanie . A tak zamiast pomóc to zaczęły się domysły , że ona leży bo ....no to ma za swoje ? A tu zwykłe ludzkie cierpienie na odludziu.... wśród ludzi . Wielu, niestety ma pustynię w sercu i w duszy ? Mniej oceniajmy , więcej działajmy . Sztuką jest słuchać i pochylić nad człowiekiem , czego tu zupełnie zabrakło . Czyż 90 % społeczeństwa polskiego to nie katolicy ?