Wcale nie czuję się bezpieczniej na widok dodatkowych patroli. Zaraz posypią się mandaty za przejście na czerwonym świetle i złe parkowanie. Dlaczego nikt nie zadba o to, aby można było wieczorem bezpiecznie chodzić po mieście?
do ~ kierowca: stety czy niestety jak dla ciebie - nie były to gwałtowne hamowania tylko płynne. Mam zwyczaj zwalniać już dużo przed przejściem dla pieszych, zwłaszcza w brzydką pogodę. Ja jestem w aucie a piesi są poddani warunkom atmosferycznym więc mnie korona z głowy nie spadnie jak zatrzymam się, Poza tym nie zarabiam na mandaty. Ale problem mają kierowcy "jadący" (czt. zasuwający) za mną i gapiący się na boki a później nie mogą wyhamować.
Wcale nie czuję się bezpieczniej na widok dodatkowych patroli. Zaraz posypią się mandaty za przejście na czerwonym świetle i złe parkowanie. Dlaczego nikt nie zadba o to, aby można było wieczorem bezpiecznie chodzić po mieście?
do ~ kierowca: stety czy niestety jak dla ciebie - nie były to gwałtowne hamowania tylko płynne. Mam zwyczaj zwalniać już dużo przed przejściem dla pieszych, zwłaszcza w brzydką pogodę. Ja jestem w aucie a piesi są poddani warunkom atmosferycznym więc mnie korona z głowy nie spadnie jak zatrzymam się, Poza tym nie zarabiam na mandaty. Ale problem mają kierowcy "jadący" (czt. zasuwający) za mną i gapiący się na boki a później nie mogą wyhamować.