Dług Elbląskich „gapowiczów” sięga 7 milionów złotych. Tracą na tym... pasażerowie

Komentarze do artykułu (16)

1. 1
   --4

   

   ~ pasazer

   Piątek, 31.10

   firmy windykacyjne to moga naskoczyc i sie pobujac od tego sa sady i komornicy a nie cwaniaki z firm windykacyjnych

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   --2

   

   ~ BOLO

   Piątek, 31.10

   http://www.forbes.pl/przedawnienie-dlugow-kiedy-juz-nie-musimy-splacac-zobowiazan,artykuly,174501,1,1.html i mogą w pompę cmoknąć te firmy windykacyjne . Tylko trzeba to wiedzieć i nie dać się zastraszyć .

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   0

   

   ~ ews

   Sobota, 01.11

   a dlaczego staruchy jezdza za darmo?!!!!!!!to młodzi powinni.

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   --2

   

   ~ OPŁATA

   Sobota, 01.11

   dług i opłata przedawniaja sie po dwóch latach od wystawienia ... wystarczy w sadzie zgłosic ze nie zapłaci sie bo dług jest przedawniony i po sprawie .....a zkm MUSI ZAŁACIC KOSZTY ZA SPRAWE ... PROSZE SIE NIE BAC FIRM WINDYKACYJNYCH ONI MAJA STARSZE DŁUGI JAK 2 LATA I MOGA NAM SKOCZYC

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   +1

   

   ~ MARSHALL

   Sobota, 01.11

   ZKM firmom windykacyjnym sprzedaje tylko stare długi ponad 2 letnie więc nic NAM nie moga zrobic pzredawneinei trzeba to tylko wyraźnie zgłosić firmie windykacujnej

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   +2

   

   ~ pola

   Niedziela, 02.11

   jesli sredni dlug to ok 200 zl /kara plus koszty/ to chyba nikt nie placi za przejazd ZKM w elblagu jesli jest juz ponad 7 milionow zlotych

   Zgłoś naruszenie zasad